Wczoraj w godzinach popołudniowych, w miejscowości ... gdzie mieszkam ... pojawił się problem. Problem ów to nieznośnie pikający moduł radiowy FrSky XJT.
Według manuala takie piskanie może oznaczać uszkodzoną antenę. Zmieniłem więc na zupełnie nową i na 100000% sprawną ale niestety .... problem nieznośnego bipania pozostał.
Spotkaliście się z czymś takim ?
Nadmienię, że poprzedniego dnia radio działało baz najmniejszych problemów. Używałem go bowiem przez sporą część dnia i po powrocie do domu.
Nastąpiło jednak pewne dziwne zjawisko. Radio było włączone dość długo i nawet nie zauważyłem kiedy zniknęła treść z ekranu i tylko pulsował w skutek rozładowania baterii. Po naładowaniu i wpięciu baterii zaczął się problem z pikaniem.
Dziwne, za długo radio było włączone ?
Spociła się koncówka mocy ?
W sieci znalazłem, że ktoś miał problem tak samo wyglądający i powodem był uszkodzony eeprom. No fakt jest tam taki w obudowie TTSOP (*ośmio nóżkowy), już myślałem poszukać w czymś i przelutować ale niby co miało by się stać, rozumiem gdybym podpiął za duże napięcie i coś upalił .... nie wygląda też na ustawienia, Zmieniałem na inne modele i to samo. Niby radio działa ale nie mam pewności czy prawidłowo. Np czy zasięg jest jak trzeba bo nie wiem jak włączyć tryb sprawdzania zasięgu, niby w instrukcji jest napisane właczyć radio i przytrzymać 4 sekundy przyciska na module. Nic sie jednak nie dzieje.
Dla porządku dodam radio Turnigy 9X, moduł jak wspomniałem FrSky XJT.
Jeśli robię cos nieprawidłowo podczas włączania "range testu" to może ktoś wie jak to zrobić prawidłowo ?
Chciałbym mieć pewność, że radio jest sprawne i tylko sobie piszczy. jakoś to zniosę albo poprostu wyrwę buzzer albo dodam jakiś wyłacznik i tylko od czasu do czasu odpalę w razie pojawienia się innych problemów.

Kiedy włączam radio z wciśniętym przyciskiem bindowania nie piszczy do chwili w której puszczę przycisk, wtedy 1 pisk przerwa sekundowa kolejny pisk i potem dawało się słyszeć sekwencje pisków 2, 8, 6 . Próbowałem liczyć ale jakoś nie widziałem w tym żadnych sensownych sekwencji a potem to już tylko pip, pip,pip, pip i tak do z .... nudzenia ....
Z tego wszytkiego kupiłem nowe radio (Taranis X9D Plus - mam nadzieje, że nie będzie takich szopek) ale chciałbym przynajmniej znaleźć przyczynę tego piskania ...

Macie jakieś pomysły co to może być ?

Możliwe że coś się poprzestawiało w oprogramowaniu przy utracie zasilania, rozładowaniu baterii poniżej stanu.
Trzeba ustalić w czym, w module czy aparaturze, bo może to nie być takie jednoznaczne.
Eeprom nie z "czegoś", a zaprogramowany odpowiednią zawartością, można próbować z czystym (nowym, lub wykasowanym).
Ale aby jego wykluczyć, w grę wchodzi zaprogramowany.

Hej Gjery, z opisu ktory znalazlem wynika ze czysty został wlutowany i wszystko bylo ok ale nie do końca mi się chce wierzyć.
Prędzej brał bym pod uwagę zmiany w ustawieniach radia chociaż nie mam jak sprawdzić. Może jutro, jak dostanę nowe radio to moduł w nim sprawdze.