Kilka dni temu wydobyłem z czeluści garażowych brudny i zaniedbany silniczek Meteor 2,5.
Po przedostaniu się przez kurz i co tam jeszcze było okazało się, że po zalaniu kilkoma kroplami siuwaksu silnik się ruszył.
No to go rozebrałem i niestety ku mojemu niemiłemu zaskoczeniu okazuje się , że korbowód ma wybity otwór na czop wału i to dość znacznie, a sam wał owy czop ma po stożku zużyty. Teraz pytanko warto się rozglądać za nowym/drugim wałem oraz korbowodem?
Czy jest może ktoś z zacięciem naprawczym (bo ja owszem ale sprzętu brak) i ma chęć na regenerację owego zespołu korbowego za hm coś (odpłatnie). Tłok z cylindrem przemyłem i wygląda ok nawet próg jest niewielki wręcz znikomy, pewnie po drodze było to zmienione ale nie przeze mnie.
A może ktoś ma taki silniczek na części. Chciałbym, go ruszyć bo to chyba jeden z pierwszych który dostałem w darze od zaprzyjaźnionego modelarza który już dano nie modelarzuje
I nie bijta za pomysł, silniczek jak silniczek wyrzucić szkoda. Łożyska nawet znalazłem..