Teraz jest środa, 15 maja 2024, 00:37

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Przewijanie silników BLDC - co to jest i dlaczego
PostNapisane: niedziela, 19 stycznia 2014, 19:36 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2012, 13:21
Posty: 2174
Wiek: 56
Lokalizacja: Brudzew
W poprzednim ODCINKU starałem się wytłumaczyć zasadę działania silniczka (jako zespołu sterującego i wykonawczego), natomiast teraz - chciałbym wyjaśnić jak można przywrócić do życia uszkodzony silnik (część wykonawczą wg poprzednich ustaleń). Mam malutką nadzieję, że to co poniżej naskrobię będzie w miarę czytelne i zrozumiałe, więc zaczynamy :)

KIERUNKI NAWIJANIA

Załącznik:
1.jpg
1.jpg [ 178.72 KiB | Przeglądane 9064 razy ]


Powyżej zamieszczam tabelkę do której będę się odnosił w trakcie pisania - jest to moja mała modyfikacja kilku znalezionych na necie, zaś modyfikacja polegała na poprawieniu jednej (powielanej przez różne stronki) literówki, oraz spolszczeniu raptem kilku słów w oryginale pisanych po niemieckiemu.

W najprostszej konfiguracji możemy mieć tylko 3 ramiona (każde tworzy jedną cewkę), zaś zapis nawijania wygląda tak - ABC. Zapisy tego formatu pojawiają się w zasadzie wszędzie na necie, a oznacza on że każda z cewek jest nawijana w tą samą stronę. Poniżej malunek nawinięcia ABC z kierunkami przyjętymi przeze mnie.

Załącznik:
2.JPG
2.JPG [ 39.56 KiB | Przeglądane 9064 razy ]


Wbrew niektórym wpisom przyjęty kierunek jest bez znaczenia, byle w swoich silniczkach utrzymywać jakąś konsekwencję - a jest to ważne dlatego, że często pojawia się np takie oznaczenie - AbCaBc. Cóż ono oznacza? Ano - z ilości literek widać że odnosi się on do statora o 6 ramionach, ale że wciąż musimy mieć 3 cewki - więc każda z nich została podzielona na dwie mniejsze (dlatego np literka "A" pojawia sie dwukrotnie). Jeśli przyjęliśmy (tak jak ja to robię) że duża litera oznacza kierunek nawijania przeciwny z ruchem wskazówek zegara, więc litera mała oznacza kierunek zgodny z ruchem wskazówek zegara.

No dobrze - nawinęliśmy pierwszy stator, ale co teraz zrobić z końcówkami? Są tu dwie możliwości - połączenie w gwiazdę lub trójkąt. W praktyce oznacza to, że przy połączeniu w gwiazdę łączymy ze sobę wszystkie końcówki cewek (KA, KB, KC), zaś początki (PA, PB, PC) wyprowadzamy na zewnątrz silnika (do regla). Połączenie w trójkąt polega na połączeniu końca cewki A (KA) z początkiem cewki B (PB), końca cewki B (KB) z początkiem cewki C (PA), i końca cewki C (KC) z początkiem cewki A (PA). W układzie z 3 ramionami jest to proste, ale przy większej ilości ramion zaczną się schody - spokojnie, dojdziemy i do tego :) ..

Załącznik:
3.jpg
3.jpg [ 18.5 KiB | Przeglądane 9030 razy ]


Malunek miał błąd, teraz jest już poprawiony, sorki..

Powyższy malunek (po lewej obrazujący same połączenia) po prawej ma zobrazowaną pewną ciekawą modyfikację - otóż wystarczy nie lutować na stałe poszczególnych wyprowadzeń, tylko podlutować je do zewnętrznej płytki. Pomarańczowawe linie oznaczają ręcznie zakładane zworki - dzięki temu możemy mieć nie tylko "dwa silniki w jednym", ale i możliwość przetestowania jak sią zachowuje silnik w danym połączeniu, i wybranie odpowiedniej dla nas wersji.
Co nam dają te sposoby łączenia? Po pierwsze i najważniejsze - przepływ prądu przez cewki. Jeśli jeden impuls z regla daje nam napięcie pomiędzy dwoma dowolnymi przewodami - układ w gwiazdę przepuszcza ten prąd przez dwie cewki, zaś przy układzie w trójkąt - tylko przez jedną. Powoduje to nieco inny rozkład powstających na cewkach pól magnetycznych, co z kolei przekłada się na ich relacje z magnesami, a to z kolei - w największym uproszczeniu przekłada się na moc silniczka. Jak łatwo się domyślić - skoro ten sam prąd może biec przez jedną lub dwie cewki, to biegnąc przez dwie moc jaka powstanie na tych dwóch cewkach będzie nieco inna niż gdyby biegł przez jedną - i tak jest w istocie.
Bez wnikania w matematyczno / fizyczne wzory - przy takim samym sposobie nawijania za pomocą identycznego drutu silnik nawijany w trójkąt musiałby mieć 1,73 raza więcej zwoi niż silnik nawinięty w gwiazdę by mieć taka samą moc. Czasem jest to utrudnione, ale o tym pogadamy później - gdy dojdziemy do ilości i grubości drutów.

JAK CZYTAĆ TABELKĘ NAWIJAŃ

Możemy uznać że nawijanie statora 3-zębowego mamy obcykane, ale co z większą ilością zębów? Dla uproszczenia (a im więcej zębów zasada jest identyczna) weźmiemy stator o 6 zębach. W tabelce pojawiają się następujące kombinacje: ABCabc, ABCABC, AbCaBc, AcBaCb. Jeśli litera A oznacza pierwszą cewkę, to litera B - drugą, a litera C - trzecią. Wcześniej wspomniałem że ważne są też wielkości liter (ja przyjąłem że "A" to nawijanie w lewo, zaś "a" to nawijanie w prawo), dlatego też kolejność nawijania będzie następująca:
dla ABCabc: lewo, lewo, lewo, prawo, prawo, prawo
dla ABCABC: lewo, lewo, lewo, lewo, lewo, lewo
dla AbCaBc: lewo, prawo, lewo, prawo, lewo, prawo
dla AcBaCb: lewo, prawo, lewo, prawo, lewo, prawo

I tu ciekawostka - widać że dwa ostatnie sposoby są identyczne jeśli chodzi o kierunki, jednak kolejność zapisu cewek jest inna (AbCaBc / AcBaCb). Jeśli jednak w pierwszym zapisie literę A damy na końcu nawijanie będzie wyglądało tak bCaBcA, a to oznacza że niejako nawijamy zapis AcBaCb w odwrotnej kolejności!!

Nie wiem jak Wam, ale do mnie graficzne sposoby przewijania prezentowane czasem na necie nie trafiają - trzeba by numerować kolejne zęby (a z racji ich niekiedy malutkich rozmiarów jest to trudne do wykonania), a co gorsza (przekonacie się podczas łączenia poszczególnych początków i końców uzwojeń) - niekiedy pod statorem robi się naprawdę ciasno dla wyprowadzenia kabli z silnika.. Ponadto - jak się sami przekonaliście - mimo iż tabelka i malunki przedstawiają to samo, to można nieco żonglować kolejnością czy początkami nawijania cewek. Za chwilę pokażę jak to można wykożystać, a tymczasem przedstawię swój sposób używania tabelki..

Jednym z najpopularniejszych układów jest 12 zębów i 14 magnesów, czyli nawijanie AacCBbaACcbB.
Biorę stator, i od czoła zębów zaznaczam tylko kierunki nawijań dla cewki A, co dla powyższego układu wygląda tak:

Załącznik:
5.jpg
5.jpg [ 25.84 KiB | Przeglądane 9064 razy ]


Po nawinięciu pierwszej cewki całość wygląda tak:

Załącznik:
6.jpg
6.jpg [ 33.75 KiB | Przeglądane 9064 razy ]


Następnie maluję strzałki dla cewki B:

Załącznik:
7.jpg
7.jpg [ 32.23 KiB | Przeglądane 9064 razy ]


I nawijam drugą cewkę:

Załącznik:
8.jpg
8.jpg [ 40.52 KiB | Przeglądane 9064 razy ]


To samo dla cewki C:

Załącznik:
9.jpg
9.jpg [ 39.1 KiB | Przeglądane 9064 razy ]


Załącznik:
10.jpg
10.jpg [ 47.23 KiB | Przeglądane 9064 razy ]


Gratuluję - pierwszy silniczek nawinięty (jak widać po strzałkach symbolizujących początek i koniec - połączenie w trójkąt).

I na koniec - dlaczego niektóre pozycje mają jeden ząb wolny?
Statory w silniczkach fabrycznych mają wykorzystany każdy ząb, ale nawijanie na nie drutu wymusza na nas dzielenie się dostępną przestrzenią na dwa zęby (dwie cewki). Nawijanie co drugi ząb pozwala na upchnięcie więcej drutu na jeden z zębów (wykorzystujemy całą dostępnę przestrzeń między zębami), co pozwala na stworzenie większej cewki - a tym samym większego pola magnetycznego. Innymi słowy - stator mający np 6 zębów pracuje jak mający 3 zęby, co czasem przydaje się do zwiększenia prędkości obrotowej.
Można też czasem spotkać określenie LRK - a cóż to jest?.. Otóż - kiedyś trzech panów (LRK to skrót od pierwszych liter ich nazwisk) opracowało nieco inne kierunki nawijań, i właśnie te sposoby mają w nazwie owe 3 literki. Znaczna część ich opracowań bazuje na nawijaniu co drugi ząb, ale dla naszych zastosowań w zupełności wystarczy wiedza zawarta w tabelce z początku postu bez wnikania co, jak i skąd :) ..

GRUBOŚĆ DRUTU

Tu również brak jakichś konkretnych opracowań - po prostu wszyscy powtarzają to co napisali inni, więc nie będę się silił na oryginalność i powiem co wiem.
Każdy zgodzi się ze mną, że od grubości drutu zależy ilość amperów jakie można przez niego przepuścić, zaś ilość zwojów wpływa na wielkość pola magnetycznego. Po drugie - drut o określonej średnicy ma określony dopuszczalny promień zagięcia. Jest to istotne o tyle, że pierwsza warstwa nawijanej cewki zgina się pod kątem 90st, co przy grubszym drucie może powodować mikropęknięcia żywicznej izolacji po zewnętrznej stronie drutu. Po trzecie - nawijanie cewki grubym drutem powoduje powstawanie dość znacznych wolnych przestrzeni pomiędzy drutami. I po czwarte - gruby drut jest dość sztywny, co utrudnia nawijanie.
Powyższe wady można obejść w bardzo prosty sposób, na dodatek - zyskując jeszcze jeden pozytywny aspekt. Wystarczy nawijać kilkoma cieńszymi drutami - a co zyskujemy w zamian? Cieńszy drut łatwiej się układa (lepiej wypełnia dostępną przestrzeń), żywiczna izolacja nie pęka przy mocnym wyginaniu, można łatwiej go dociskać by wszedł dokładnie w wolną przetrzeń, a na dodatek - łatwiej dobrać konieczną powierzchnię przekroju.
Na codzień używam 3 średnic - 0,25mm, 0,30mm i 0,6mm, i w zależności od wielkości statora - wiązek złożonych z 3 do 5 drutów, co w zupełności wystarcza do 15-30 amperowych silniczków.

Na necie można znaleźć różne zestawienia średnic i ilości zwojów, ale prawda jest brutalna - cokolwiek ktoś pisze są to dane brane albo na oko, albo powtarzane za innymi. Dlaczego? Wyjaśnienie jest proste - nigdy nie wiemy jakie parametry ma blacha użyta go budowy statora, nigdy nie wiemy jakiej klasy są użyte magnesy neodymowe.. Nigdzie nie spotkałem się z pomiarami powstającego na zębach pola magnetycznego, a tym samym - nie wiadomo jak to pole reaguje na pole magnesów, a właśnie od wzajemnych relacji tych dwóch pól zależy praca silniczka. Owszem - można określić ilość magnesów, można określić stopień wypełnienia, ale nawet dwa identyczne wymiarowo fabryczne silniczki mogą mieć nieco inne grubości magnesów (różnica między 1,5mm a 2mm grubości przy tych samych pozostałych wymiarach powoduje 1/4 różnicy w ich mocy), a dochodzi jeszcze chociażby klasa magnesów.. Słowem - niewiadomych jest bardzo dużo, i to co osiągniemy przewijając silniczek na 100% zaowocuje całkiem innymi parametrami niż miał pierwowzór. Jednak sądzę że warto się pobawić - choćby dla własnej satysfakcji...

Uffffff ;)

EDIT
Obecne malunki są nieco inne niż w pierwotnej wersji - poprzednie wcięło i musiałem improwizować i malować od nowa, ale dzięki edycji posta mogłem nieco zmienić jego treść - część usunąłem ale i część dodałem. Mam nadzieję że obecna epistoła jest nieco czytelniejsza i zawiera nieco więcej informacji ;)

_________________
Jak mówię że coś zrobię to zrobię, nie trzeba mi co pół roku przypominać..
- Sławek -


Ostatnio edytowano piątek, 1 kwietnia 2016, 19:41 przez Rumcajs, łącznie edytowano 4 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przewijanie silników BLDC - co to jest i dlaczego
PostNapisane: piątek, 22 sierpnia 2014, 20:45 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 12 sierpnia 2012, 21:40
Posty: 171
Wiek: 56
Lokalizacja: Gdańsk
Witam.
Sławku dzięki za Twój poradnik! Jest tak prosto i przystępnie napisany, że chyba nawet największy głąb będzie w stanie zrozumieć o co chodzi.
Ponieważ spalił mi się silnik, odczułem potrzebę przewinięcia go - przy dzisiejszych cenach silniczków bardziej dla własnej satysfakcji i udowodnienia sobie, że dam radę. Drut nawojowy udało mi się dostać za przysłowiowe "na piwo" w zakładzie przewijania silników. Uzbrojony w Twój poradnik i drut przystąpiłem do dzieła i udało mi się za pierwszym razem, co bardzo mnie zdziwiło.
Przewijany silnik to Turnigy 2826 1900kV. Nie wiem jakie są w tej chwili jego osiągi, w każdym razie bez obciążenia nie grzeje się, a ze śmigłem 8x4 "na oko" ciągnie dość dobrze i również nie jest gorący. Oryginalnie nawinięty był wiązką składającą się z 6-ciu drutów o średnicy pojedynczego drutu ok.0,20mm, 10 lub 11 zwoi na ząb (nie wiem dokładnie po przy odwijaniu pojedyncze druty tak się plątały, że trudno było policzyć). Nawinąłem pojedynczym drutem 0,45mm, po 10 zwoi na ząb, uzwojenia połączyłem w gwiazdę. Jutro jak czas pozwoli postaram się zmierzyć obroty luzem i pod obciążeniem, w każdym razie jestem bardzo zadowolony, że silniczek działa.
Jeszcze raz wielkie dzięki za poradnik :D

Pozdrawiam Krzysiek.

_________________
Pozdrawiam Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przewijanie silników BLDC - co to jest i dlaczego
PostNapisane: piątek, 22 sierpnia 2014, 21:30 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2012, 13:21
Posty: 2174
Wiek: 56
Lokalizacja: Brudzew
Miło mi słyszeć że moja epistoła na coś się komuś przydała ;)
Fajnie że przewijałeś silniczek o znanych sobie parametrach, bo będziesz miał jakieś porównanie. No i na przyszłość - jako że najtrudniejszy ten pierwszy raz - sam zobaczysz, że tak naprawdę to fajna zabawa (pomijając odwijanie starych uzwojeń, bo na samą myśl o tym dostają małej telepawki :evil: ).
Jakiś czas temu właśnie pod kątem przewijek nabyłem drogą kupna takie COŚ - inspiracją była jakaś reklama w tv, i po godzinie szukania czegoś odpowiedniego na necie znalazłem właśnie ową pierdołę. Z czystym sumieniem powiem, że teraz przewijki to sama przyjemność :D

_________________
Jak mówię że coś zrobię to zrobię, nie trzeba mi co pół roku przypominać..
- Sławek -


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przewijanie silników BLDC - co to jest i dlaczego
PostNapisane: piątek, 22 sierpnia 2014, 21:47 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 12 sierpnia 2012, 21:40
Posty: 171
Wiek: 56
Lokalizacja: Gdańsk
Jeżeli możesz to powiedz proszę co to za "ustrojstwo" i do czego służy, bo ja z angielskim to raczej jestem trochę "na bakier" ;)

Pozdrawiam Krzysiek.

_________________
Pozdrawiam Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przewijanie silników BLDC - co to jest i dlaczego
PostNapisane: piątek, 22 sierpnia 2014, 22:12 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2012, 13:21
Posty: 2174
Wiek: 56
Lokalizacja: Brudzew
Cheche - witaj w klubie :lol:
Zakładasz toto na palec jak pierścionek - na fotkach słabo widać, ale jest tam coś w rodzaju paska z przeźroczystego plastiku. Masz dwa przyciski - naciśnięcie tego dużego powoduje zliczanie wciśnięć, a mniejszy przycisk - resetuje zliczanie. Wyświetlaczyk jest mikrusi, ale bardzo czytelny - teraz zliczanie zwoi polega na pilnowaniu się by za każdym razem wcisnąć przycisk :lol: .

_________________
Jak mówię że coś zrobię to zrobię, nie trzeba mi co pół roku przypominać..
- Sławek -


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przewijanie silników BLDC - co to jest i dlaczego
PostNapisane: środa, 30 marca 2016, 21:46 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 grudnia 2014, 21:58
Posty: 804
Wiek: 49
Lokalizacja: Opole
Sławku chętnie bym przewinął sobie 3 silniki które leżą już kilka lat. Niestety nie mogę otworzyć żadnego obrazka, uciekły, czy u mnie coś nie tak?

_________________
_____________________________
Pozdrawiam
Jak się nie ma ,co się lubi , to się to buduje


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przewijanie silników BLDC - co to jest i dlaczego
PostNapisane: środa, 30 marca 2016, 22:11 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 20 marca 2010, 17:47
Posty: 6499
Wiek: 52
Lokalizacja: Józefów (ten koło Błonia)
Odpowiem za Sławka bo znam temat imageshack.us czyli hosting zdjęć przestał działać. Sporo zdjęć wygasło i jest lipa. Sławek obiecywał, że to ogarnie i powrzuca załączniki na serwer forum więc trzeba czekać.

_________________
hejcia :-)
TKS 1/6 , 7TP 1/6


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przewijanie silników BLDC - co to jest i dlaczego
PostNapisane: czwartek, 31 marca 2016, 11:57 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2012, 13:21
Posty: 2174
Wiek: 56
Lokalizacja: Brudzew
Zrobione
Adam - dzięki za przypomnienie, po prostu zapomniało mi się :oops: ..

_________________
Jak mówię że coś zrobię to zrobię, nie trzeba mi co pół roku przypominać..
- Sławek -


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przewijanie silników BLDC - co to jest i dlaczego
PostNapisane: czwartek, 31 marca 2016, 13:25 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 20 marca 2010, 17:47
Posty: 6499
Wiek: 52
Lokalizacja: Józefów (ten koło Błonia)
No super. Dziękujemy.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

_________________
hejcia :-)
TKS 1/6 , 7TP 1/6


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przewijanie silników BLDC - co to jest i dlaczego
PostNapisane: piątek, 1 kwietnia 2016, 19:15 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 grudnia 2014, 21:58
Posty: 804
Wiek: 49
Lokalizacja: Opole
:D Dzięki jak zrobię to zamelduję.

_________________
_____________________________
Pozdrawiam
Jak się nie ma ,co się lubi , to się to buduje


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  

119,853,251 Wyświetlone Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL