zawsze zastanawiam się dlaczego niektórzy mają takie dziwne nicki często dla mnie nie zrozumiałe więc czy możecie wytłumaczyć swoje nicki.
Prośba dla tych co mają bardziej skomplikowany nick niż swoje imię.

mój nick tłumaczenie:
wzięło się z nazwiska Bąk - Bąku (ksywa) - bączek lub baczek (zdrobnienie wymyślone przez modelarza)

Jak sie jeszcze namietnie wspinalem to uzywalem sporo sprzetu i ciuchow z firmy mammut.
Kiedys wszedlem do domu w nowej czapce (mammut extreme) i zona spojrzala po czym powiedziala - czesc mamut
Po przyjezdzie do UK dolozylem h na koncu i oto cala historia mammuth'a

...pierwsze sylaby imion i pierwsza litera nazwiska...

Żeby nie było tak enigmatycznie: Karol Leszek Madaliński.

Mój nick wziął wziął się od mojej ksywki.Odkąd pamiętam wołali na mnie Diabeł bo słucham metalu i rocka a na takich często wołają ''diabły'',a poza tym rymuje się z moim imieniem Paweł-Diabeł

ja się chyba "tłumaczyć" nie potrzebuję ale przypomnę że od 23 lat prowadzę modelarnię.
Ostatnio na lotnisku jeden z moich pierwszych "uczniów"przy swojej zonie i dzieciach zwrócił sie do mnie per instruktor mimo że od dawna jesteśmy po imieniu.

Mój pochodzi od nazwiska Kwasek-Kwasiu, kwasu, jak kto woli

A mnie ot tak przyszło do głowy jakoś od adresu stron internetowych, http://www.itd.... A może lepiej byłoby, żeby moje imię poprzedzało http:// I tak głupio wygląda i brzmi.

A mój nick pochodzi od jednego z bohaterów serialu Lost - John Locke. Podobało mi się jak ten człowiek grał w tym filmie, to sobie postanowiłem taki nick dać.

Witam
Mój to chyba jesne, wojcio to od imienia a 69... hmm, no nie, nic z tych rzeczy, bez skojarzeń erotycznych, 69 to rok przyjścia na świat.

Mój jest najbardziej tajemniczy i nie zdradzę Wam jego pochodzenia .......

moje to nie takie proste

ja tego nie pamiętam ale podobno od urodzenia wołali na mnie melek (melek-cumelek) jakoś z czasem ewoluowało to na "melo" , później dorobiłem się drugiej ksywki "wiesiu" no i w połączeniu wyszło meloo'w
w necie bez apostfofa bo nie zawsze da się wpisać czyli meloow cała historia mego nicka.

U mnie oczywiście nick pochodzi od nazwiska. Kalinowski - Kalin

Od zacnego nazwiska - Steć

A mnie Kali w młodości nazwał jeden Niemiec , jest to niemieckie zdrobnienie imienia Karol a żeby nie kojarzyło się z "W pustyni i w puszczy" to piszę Cali.

Na mnie z kolei zawsze wołali Osa lub Osiątko, Oska od nazwiska Osiński przez jakiś czas używałem nicka Wasp i w sumie zastanawiam się nad powrotem do Wasp-a


EDIT: No i się zastanowiłem

Nad moim nickiem nie ma się co rozwodzić

dziękuje wszystkim za wyjaśnienie teraz już wiem od czego pochodzą wasze nicki i nie muszę myśleć godzinami co to znaczy
i zapraszam innych jest to dobry sposób aby się poznać.

Baxter, z czasów gdy byłem miłośnikiem komputera amiga... Wtedy należało mieć jakąś ksywkę komputerową. Mi jakoś tak sie ułożyło w baxter.
niedługo później w czasach gdy nie istnial jeszcze numer dostępowy TPSA do internetu, korzystałem z komercyjnego dostępu przez bramkę firmy Sylaba. należała mi się do tego strona domowa. no i powstała strona: http://www.baxter.sylaba.pl Strona wisi na serwerze do dziś, choć juz dawno zrezygnowałem z usług firmy, ba nie mam już dziś do niej dostępu... I strona jest nieaktualizowana od 10 lat... A ksywka została..

A moje po przez alledrogo.
Wszystko tam było pozajmowane, no to kombinujemy imię+nazwisko bez znaków PL, co tu wyjdzie w miarę "dźwięcznego". No i wyszło Barlu, w skrócie BRL

A Lubart?

sebastian rc

Hehe, tu jest fajniejsza historia
Pokręciłem maila przy rejestracji na PFMRC, i nie mogłem się z adminem dogadać. No to przestawiamy litery Barlu=Lubart, dodajemy T z imienia jeszcze i też jakoś brzmi. A później się dowiedziałem że istnieje "Lubartów", i strasznie się głupio czułem

ale lombart z Sb był fajny choć czasem się za bardzo rozkręcał


Utopia.....

prozaicznie
kolega był wczorajszy i nie mógł zejśc pod wodę - zastapiłem go
potem był po weselu ( znów wczorajszy ) - zastąpiłem...
sami mi nadali

w końcu ktoś musiał odnaleźć ciało pod wodą.......

dla jasności kolega jest strażakiem i dodatkowo ma specjalizację w poszukiwaniu ciał po utopieniach , zatonięciach i poszukiwanie materiału dowodowego pod wodą


A tak wielu kojarzyło mnie z "utopią" od Jacques Mahul`a z Firmy Focal / JM-LAB bo byłam tam nieraz gościem

Z racji nazwiska Boruta - wsio co diabelskie nie jest mi obce, a El- co by nudno nie było, ponad to był swojego czasu nawet pozytywny bohater komiksowy....

jurek - imię.
Jerzy Andrzej Gorzelak czyli "jag".

ali od nazwiska: aluszyk. to już z czasów przedszkola.
1983 wiadomo rocznik, bo nie zawsze samo "ali" jest wolne.

Przypomniałem sobie o tym co pisałeś.
dość długo musiałeś się zastanawiać żeby zostać przy Osa

Fakt... Niech tak zostanie i zostawię te "hamerykanizmy". Co Polskie to dobre......

Swoje najlepsze ...
Polak potrafi

Robraf


Bo ja Robert a brat Rafał i tak jakos połączyłem to...

powiem ci że tak właśnie mi się zdawało że będzie Robert Rafał

Koleżanka z klasy w liceum (czyli lat temu ok 8) gdy jadłem drugie śniadanie i rozdymało mi policzki rzuciła - "patrzcie !! jak chomik !!"
..............i zostało Chomik tylko wole pisane z dużej "C"

Swego czasu jak mieliśmy w domu telefon stacjonarny, a któryś z kolegów zadzwonił i poprosił Maćka, to moja mama się zastanawiała o którego chodzi (brata przezywają Gruby)