Z magnetronu zaczęło iskrzyć, i kuchenka przestała działać (chyba, ale nie ryzykuję )
Wymontowałem magnetron, i okazało się, że wypalił się taki "kapturek":



Czy wystarczy go wymienić, czy trzeba zakupić nowy magnetron Kapturek znalazłem na Ali https://pl.aliexpress.com/item/32681760055.html Są też całe magnetrony, ale cena 1/4 nowej kuchenki.
W kraju też są (okazuje się, że to od magnetron od LG sądząc po wyglądzie i oznaczeniu) https://north.pl/promo/magnetron-do-mikrofalowki-daewoo-6324w1a003e,707-GU-1155.html, ale...

Ten "fiutek" siedzi w takiej "norce", i tam też widać ślady iskrzenia...



EDYTA: Pod tym "kapturkiem" siedzi coś takiego:

I pyk, zgrzewareczka do liionów

Bez zastanowienia ..nie rozumiem dlaczego trafo jeszcze nie wyjęte. Z magnetronem bym się nie bawił

Wymiana, do tego zobacz czy nie wypalona podkładka mikowa znajduje się w środku kuchenki, często tu się też wypala.
Sprawdź jeszcze bezpiecznik, wymiana tylko na oryginalny, oraz nie zapomnij przed wkładaniem łapek do środka rozładować kondensatora. Do tego nie włączaj bez założonej obudowy.
Magnetron kupisz za około 4 dychy, sprawdź tylko mocowani jego, aby było podobne, lub takie same.

ED Nie dłub w tym różowym świństwie na wypalonym kapturku (tlenek berylu jak dobrze pamiętam)

Doczytałem na wszechwiedzącej elektrodzie, że wystarczy wymienić "kapturek"-antenę (tak podobno fachowo się nazywa), i kuchenka będzie działać kolejne 15 lat
Szkoda mi jej na "dawcę części" do zgrzewarki, bo jest wielka (28l) i moc 1400W, i do niedawna działała bezproblemowo. Teraz dostępne w większości popierdułki 20l i 600-800W
Nic to, zobaczymy co odpowiedzą w sklepie https://north.pl/ w kwestii anteny-"kapturka", a jak by co, to zakupie na Ali za klkanaście złotówek.
Co do miki, to oczywiście też ją wymienię (już zakupiłem), bo wygląda kiepsko po tych 15 latach

Uuu uuu cha, magnetrony dwa



Najważniejsze, że taki sam model i producent



Zapomniałem napisać, że oczywiście działa, jak nówka sztuka