Osa napisał(a):
Obsługuję podobnie jak Robert program dostarczony razem z ploterem..... Jesli chcę mieć zwichrzenie lub przejście w inny profil to już masakra. Prosto mówiąc nie da się....
Wszystko się da
Mój ploter powstał w wyniku przeciążenia pracą zawodową
tak mam że jak nie wiem w co ręce włożyć to robię coś "od czapy" dla odprężenia a potem wszystko już się samo układa.
Do tematu jednak.
Mechanika zbudowana z profili alu, silniki wydłubane z odzysku, kontroler czteroosiowy kupiłem gotowy - policzyłem koszt elementów, uczciwego wykonania płytek i czasu niezbędnego na poskładanie i stwierdziłem że ten wydatek jest uzasadniony.
Pierwsze oprogramowanie do sterowania które ściągnąłem z sieci to Jedicut. Bardzo sympatyczny i intuicyjny program, najprostszy ze wszystkich mi znanych. Bardzo istotnym jest fakt że darmowy. Jedyne ograniczenie to problem z importem plików DXF. Bez problemów przyjmuje pliki DAT. Cięcie płatów to bajka. Mogą być różne profile, różne wielkości, wcięcia pod dźwigary i dowolne skręcenie geometryczne.
Drugi soft to CeNeCe pro. Kapitalny "kombajnik", niestety drogi i też bez DXF. Importuje jedynie pliki TXT z programu GMFC.
Trzeci to właśnie GMFC. Jak dla mnie mało intuicyjny interfejs ale przyjmuje DXF i to nie jako pojedyńczą polilinię, najlepiej wyrysować wszystko a na koniec zrobić EXPLODE i zapisać jako DXF. Tylko że tutaj zaczynają się schody które opisałem wcześniej. Częściowo sobie z tym poradziłem. Znalazłem prymitywnie wyglądający program PROFSCAN, który otwiera różne formaty i eksportuje miedzy innymi jako DAT. Potrafi też odwrócić kierunek wektorowania pliku DXF. Niestety nadal nie rozwiązuje problemu punktu zerowego rysunku, czyli miejsca rozpoczęcia rysowania wektorów z których składa się DXF.