CO tu dużo mówić... po sporej przerwie w lataniu spróbowałem nieco bardziej zaawansowanej niż dotychczas akrobatyki. Konkretnie chciałem zrobić "żyletę". Po trzech udanych podejściach na wysokości parunastu merów chciałem zrobić to na mniejszej wysokości. I tutaj mój błąd polegał na tym iż.... pomyliły mnie się kierunki...
Lecąc na lewym boku dałem SK w... lewo...
Efekt:
Elektronika cała ale EPP w kawałkach

Popychacze do lotek na miare kupowałeś ; czy robią też za imitację KM'ów

PS. ja świrowałem przed laskali lotem na plecach (gdzieś ca 1,5 metra nad matką ziemią) i też z wrażenia zaciągnąłem wysokością do siebie dzieki bogu matka ziemia pokryta była gesto buraczanymi liśćmi obyło sie 'prawie' bez strat

Na te popychacze nabijam komary. A tak serio to jest mój pierwszy tego typu model, wcześniej latałem elektroszybowcem i górnopłatem i raczej i tak spisywałem go na straty, więc nie chciało mi się już ich przycinać.

Zapewniam Cie, ze zaczniesz przycinac jak tylko ktorys z nich wbije Ci sie w dlon zamiast w komara
Byl gdzies watek o bambusowym popychaczu czy innym kijku po szaszlyku - wbil sie komus calkiem gleboko .

Nie ma co płakać
Wszystko się da poskładać !!
Poklej kadłub do kupy i wzmocnij poprzecznie węglem. Spytaj Meloow'a jakie myśmy trupy łatali i latały dalej

P.S. Pozwodzenia

Po co węgiel, taśma zbrojona starczy jeśli chce szybko latać

eetam, nic nie mówił, że chce szybko latać, ino nisko

ale dzięk był fajny jak na pełnym gwizdku przywaliłeś w glebę

Pewne wrażenia są .....bezcenne

A ja po południu zbierałem jeszcze różne szczątki po lotnisku.

Zostało mi pół śmigła, ale to chyba wszystko

Właśnie znalazłem drugą połowę śmigła , jakiś radiatorek ,rzep razem z koszulką regulatora i śrubokręt.Oczywiście tylko śrubokręt się nadaje z powrotem do właściciela. Do miłego spotkania.

No fakt... rzepa, koszulki i homemadowego radiatora też nie mam, a śrubokręt nie mój.

Cali a jaki to śrubokręt?

Śrubokręt typu zegarmistrzowskiego. Jakby co to jest u mnie -jak w banku. A tą Katane co masz w awatarze już posklejałeś?

Karol z tego co wiem ona już nie istnieje

wiesz jaki los czeka posłańców złej nowiny?

jaka to zła nowina po prostu diabeł musiał zrobić miejsce na nowy model

Ma w pudełku części, parę godzin i jak nowy, nowy model

No jest w pudełku ale odkąd polatałem spaliną to do depronu z dystansem podchodzę a śrubokręt mój ja go cały dzień szukałem a on sobie na lotnisku leżał

Widzisz go jaki grzeczny spokojnie czekał aż ktoś go podniesie.
A czemu nie połączyć spaliny z depronem ja ta właśnie będę czynił mam nadzieję, że z dobrym skutkiem

Wiesz Osa jakoś tak wolę ostatnio "pokitować" z balsy i sklejki,depron jest wdzięcznym materiałem w obróbce ale ...no właśnie ale strasznie kruchy

Jak się nie ma co się lubi to niestety dłubie w depronie....

a tam opowiadasz sonic którym ostatnio latam to niskobudrzetowa spalina a bardzo wdzięczny i model też muszę kombinować żeby było czym pofurgać

Niskobudżetową to ja mam Extrę z EPP z napędem spalinowym ale trochę poturbowana była

Że drugi kawałek śmigła to jeszcze rozumiem.... Radiatory, koszulki czy rzepy - powiedzmy tez...
Ale jak wy śrubokręty gubicie przy kraksie

A że to Diabłowy to już mnie wcale nie dziwi

Diabeł był tak przejęty regulacją silnika spalinowego że narzędzia zamiast odkładać do skrzynki to kładł je do trawy ..... Chomik a pamietasz jak ty na początku przychodziłęś na lotnisko z plecakiem i "pojemnikiem na kanapki" a w nim kombinerki, śrubowkręty itp.


jak kupicie n-ty komplet śrubowkrętów to też zaczenie po użyciu na lotnisku odkładać je do skrzyneczki.

Ale to nie ja rozbiłem model

Ja myśle że ten Zlin latał ze skrzynką narzędziową i dlatego tyle tego natracił przy krecie

tej mojej to by za chorerę nie podniósł Karol weekend robimy lotny sobota i niedziela, tak więc już zaplanuj czas na latanie

ja mam ją biedę podnieść

Pamiętam jak z Meloow'em jechaliśmy kiedyś latać i zabierał tą skrzynie
Skrzynia w prawej ręce, a cały przechylony na lewo Tyle dobrze że przewozi ją samochodem, bo noszenie jej to masakra

Marcin myśle że przez wekend polatamy ale tej Twojej skrzyni nosił już nie bede.

No dobra - o co chodzi z ta skrzynia ???

PS Prosze admina o uaktywnienie okna szybkiej odpowiedzi w tym dziale

Skrzynia ciężka jak diabli, akumulator tam ma podobno z TIRA.

już wyjaśniam o co chodzi z moją skrzynią startową tzn. każdy kto ją widzi jest po wrażeniem ale nie elegancji co wagi, zapewne waży ze 30kg.

dla porównaia z tyłu jest baniaczek na paliwo 5L.

a tak wygląda z jedną zmianą że nia ma już tego panelu gdyż został zastąpiony na gotowca.

PS. a szybką odpowiedź to sobie sam włącz (zaraz to zrobię)

Nie dziwie sie, ze tyle wazy skoro mozesz TIR'a odpalac
Wielkie bydle - moze kola zaloz ??? i naped bedziesz mial skrzynie startowa RC w pelnym tego slowa znaczeniu

PS. Wiesz ze ja nie wchodze tam gdzie moge cos popsuc - chyba, ze chcesz pozniej naprawiac - jak zwykle po mnie

Już proponowaliśmy Meloowowi założenie kół i jakiegoś napędu żeby skrzynia jechała za właścicielem jak piesek ale on zaczął marudzić że miał już koła a skrzynka albo nie chciała jeździć albo sama po trawie zawracała

Relacja o tłuczeniu Zlinka a wy się skrzynką Meloow'a zajmujecie

Masz plisken zdjęcie całego Zlina ??

chyba zrobię osobny wątke skoro jest takie zainteresowanie