Witam ponownie.
Osprzęt do latania mam kompletny, ze względu na posiadaną aparaturę (spektrum DX5) zostaję wierny modulacji DSM2.
Kilka uwag do odbiorników 3 in 1 - ogólnie nie polecam, chociaż znowu popełniłem kolejny
https://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__56166__2_4Ghz_SuperMicro_Systems_DSM2_Compatible_Receiver_w_Brushless_ESC_Linear_Servos.html z esc bezszczotkowym, który jest totalnie pomyłką, napisali, że wydajność prądowa esc-a wynosi 3A obciążenia ciągłego, podłączając brushless
https://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__9664__HobbyKing_AP03_4000kv_Brushless_Micro_Motor_3_1g_.html bez żadnego śmigła na 2s 7,2V, powoduje grzanie się przetwornicy do takiego stopnia, że delikatne tryby serwomechanizmu uległy nadtopieniu, chociaż żyro, które tam wcisnęli działa bez zarzutu, to uszkodzone serwo jest tylko zbędnym balastem...
Ze względów pogodowych i technicznych, mam problemy z oblotem pittsa, ale już niedługo...
z micro wings jedzie już do mnie kilka ciekawych elementów, by jednak spełnić zamierzenie z początku urlopu (stworzyć zabawkę zdalnie sterowaną, zdolną latać w pokoju)
Gdy tylko wykonałem pierwsze próby na pittsie, wiedziałem, że to tylko na zewnątrz... przeszedł na dalszy plan, a na blacie pojawiły się inne projekty, przede wszystkim opracowane całkowicie przeze mnie na podstawie wiedzy nabytej.
Założenie jest takie, by zwolnić prędkość lotu tak, aby nie rozbijać się o ściany w pokoju 3 x 4 m i a być zdalnie sterowany.
Jak na razie to tylko szybowiec, ponieważ micro wings znajduje się w AUSTRALII i przesyłka trwa do 4 tygodni, muszę czekać na elektronikę (RX- 0,32 g, actuatory - 0.15 g szt.)
A oto, co powstało w międzyczasie i dalej ewoluuje
http://youtu.be/DgciEf1Zywk?list=UUyA7- ... SuTYNg0GWgPozdrawiam serdecznie