Motylasty trafnie mnie wypunktował.
Do celu można dojechać i Maluchem i Ferrari jednak oba mają c...we wnętrze
Kupiliśmy kilka udarówek akumulatorowych z Lidla i niestety wszystkie tam wróciły martwe.
Mieliśmy też kilka narzędzi akumulatorowych z Hilti -skończyły identycznie. Były to narzędzia 10x droższe od tych z tematu . To wskazuje że nie marka ale konkretny model jest ważny. Profesjonalne narzędzia również umierają.
Marudze bo tak mam i trzeba na mnie brać poprawkę.
Możliwe ze się czepiam jednak stosuję prostą zasadę -płacę wiec wymagam a nie -było tanie co się czepiać.
Sam posiadam wkrętarke no name która posiada aku li-pol 3s 2200 i jest nie do zabicia . Dlaczego mimo innych profi mam też takie g.. -proste bo lezy mi dłoni .Inna sprawa że przestałem produkować smieci . Jeśli coś było ok to niech żyje dalej.
Inna sprawa to obietnice producentów bez pokrycia. Pewna firma chciała wcisnąć nam swoje narzędzia.Obiecują 50.000(pięćdziesiąt tysiecy ) cykli ładowanie rozladowanie. Gdyby każdego dnia tylko raz ładować akumulator to daje nam ponad130lat!
I zanim podniesie się krytyka -producent nie zezwala na zainstalowanie licznika cykli w akumulatorze .Akumulator nie posiada żadnej wbudowanej elektroniki a gwarancja nic nie mowi o czasie życia akumulatora czy też o minimalnej pojemności. Niewygodne fakty się przemilcza .... Gdyby ładowaći rozładować akumulator 10xdziennie daje to nam 13lat !
Konia z rządu (chyba tak to się pisze) temu który pokaże 10 letniego lipola w idealnej kondycji.... wychuchanego i pieszczonego modelarskiego a nie akumulator który dostaje w d.... do granic możliwości np na budowie. . (koń z rządu ..fuj kto to wymyślił)
Fak-jak napisał Motylasty mam nierówno pod fisutem i kupuję czesto te drogie zabawki . Bo zakladam ze musze wykonać np przewiert w max20minut i nie obchodzą mnie niespodzianki ( 6dnia Pan stworzył ziemię oraz pręt żebrowany fi 16 ) . Specyfika zawodu .. Nawet jeśli prętów będzie dziesieć z Boską pomocą i energią elektryczną damy radę.
Przyszło mi ostatnio wykonać dużą pracę dla klienta .Przewierty przez stropy fi 500 na grubości 300mm ze zbrojeniem.-zatrudnilem fachowcow i co? przyjechali z narzędziami których w zyciu na oczy nie widziałem a widząc nasze tylko uśmiechali się z politowaniem .
Bo tak naprawde Milwaukee,Hilti ,Makita itd itd to średnia półka .Zaledwie.
Poza modelami mam inną pasję .Naprawiam odnawiam stare kolumny. .Nakupiłem chyba z 20 szlifierek oscylacyjnych . Cały czas szło źle. aż trafiłem na starego bardzo stolarza. Wyśmiał te moje cuda na maxa wręcz mnie ośmieszył i pokazał narzędzie na lata za "grosze"
Bo nie ważne ile zapłacimy ale ile realnie coś jest warte.
ps. z tego powodu kazdy samochód wart jest dla mnie tyle ile wazy razy aktualna cena kg złomu.....