Kłaniam się nisko wszystkim ludziom zrzeszonym na tym forum. Tym, których spotykałem na innym forum, jak również tym, z którymi spotykam się po raz pierwszy. Ci, którzy już mnie czytali, czy znają osobiście, wiedzą , że jestem starym dziadem po 70-tce /w lutym osiągnąłem tę umowną granicę młodości
/, który od około 15 lat próbuje coś znowu zdziałać na niwie modelarskiej, z bardzo różnym skutkiem zresztą. Od najmłodszych lat /sic!/ interesowałem się lotnictwem, a to dlatego, że dosłownie od kołyski, latały mi stale nad głową Migi-15, Migi-17, Biesy, Iskry, An-tki i co tylko mieleckie niego było w stanie pomieścić.Chcąc nie chcąc, to stałe spoglądanie w niebo weszło mi w krew i tak mi zostało do dzisiaj, że jeśli coś tylko wydaje lotniczy dźwięk i pochodzi on z nieba, zadzieram głowę i patrzę, co też ten dźwięk wydaje. Przez 12 sezonów lotnych także i ja to mieleckie niebo zaśmiecałem przez wożenie własnego tyłka w różnego typu szybowcach. Wcześniej, będąc w podstawówce, chodziłem do dwóch modelarni, kleiłem papierzaki z "MM" i całą kupę plastikowców 1:72. Zrobiłem kilka "Jaskółek", "Bocianów" i ze 3 uwięziowce, a teraz znowu próbuję coś budować, tak na bardziej poważnie i powoli, nigdzie się nie śpiesząc i raczej budując dla samej satysfakcji z budowania, traktowanego także jako forma relaksu i swoistego hobby.
Będę się starał co jakiś czas pochwalić się tym, co i jak udaje mi się "wytworzyć" i nie wykluczam, że w takich relacjach mogę nie powstrzymać się od jakiś aluzji, wtrętów czy innych "dowcipasów", które z tych , czy innych względów mogą się komuś nie spodobać. Nikt nie ma obowiązku moich wpisów czytać i ja, uważając się za wolnego człowieka i wierząc w to, że także to forum jest wolne dla wolnej i nieskrępowanej myśli, pragnę na wstępie wyjaśnić: swoje przekonania polityczne określam jako soc liberalne, czyli w obecnie obowiązującej nomenklaturze jestem "skrajnym lewakiem" o typowej "mordzie zdradzieckiej", co będziecie mogli naocznie stwierdzić, kiedy Kolega Robert obrobi fotkę mojego liczka do właściwego rozmiaru i będę ją tu mógł wstawić jako avatar. Po drugie : mój światopogląd określam jako ateistyczny, bez żadnych przymiotników. Czyli znowu zgodnie z aktualnie obowiązującymi dosyć powszechnie przekonaniami - głęboko WIERZĘ, że nie ma żadnych bytów niematerialnych, życia pozagrobowego, duszy, aniołków i tego wszystkiego co jest właściwe tej, czy innej religii. A ponieważ te przekonania są moją najbardziej prywatną sferą życia, szanuję także wszystkie takie przekonania i wierzenia ludzi mi znanych i tych nieznanych i nic mi po prostu do tego. I na koniec. Chciałbym znaleźć tutaj nowych Kolegów, doświadczonych modelarzy, służących radą i podpowiedzią, a także móc się wspólnie spotykać na różnego rodzaju zjazdach, czy piknikach.
No, to się znowu rozpisałem...