Witam

Dostałem próbki kalkomanii białych napisów, jest całkiem dobrze. Tak więc napisy techniczne to będzie kalkomania. Mam tez maski pod aerograf, ale to nie będzie to. Malowany podkład do pokazania to szary Motip podkładowy. Znak PZL też kalkomania.

Kiepski pomysł z tą gaśnicą wewnątrz

Witam

Nie za wiele się działo, ale powoli do przodu. Praca przy kopycie kabiny, trochę długie do tłoczenia, około 60cm, ale jakoś damy radę . Kalkomanie do modelu już gotowe, niemam ich jeszcze fizycznie, dostałem na razie tylko zdjęcie.

Witam

Kopyta maski i kabiny pomalowane dwukrotnie akrylem samochodowym dwuskładnikowym. Po dobrym wyschnięciu szlif, polerka i będzie można składać meble pod formy.

No musi być gładko bo się każdy "kropek" odciśnie.

Witam
W zasadzie nic się nie działo w budowie modelu,są natomiast już u mnie kalkomanie do Orlika . Na żywo wyglądają znacznie lepiej niż na zdjęciach, zapodziały się gdzieś maski do malowania szachownic i numerów bocznych, pokażę je później.

Witam

O modelu nie zapomniałem . Okres wakacyjny to i robić za bardzo się niechce, ale powoli do przodu. Przygotowania do zrobienia form.

Ładnie przygotowane. Z czego robiłeś kopyta?

Kopyta z balsy, oklejone japonem, podkład Motip, szpachla samochodowa wykończeniowa, na koniec 3 warstwy akrylu samochodowego dwuskładnikowego, szlifowanie na mokro i polerka. I jakoś wyszło

Cóż za skromność. Jakoś...

Dla mnie podoba się kolor owiewki silnika .
Nie sądzisz, że łatwiej byłoby uszczelnić kopyto i podział gdybyś na razie odkręcił boczne ścianki?

Hmmm... nowe słupskie trendy
Wojtek, zawsze jakoś wychodzi

Zabrałem się za "wyprodukowanie" form . Najpierw oczywiście "przygotówka".

Zaklejenie szczelin w płycie plasteliną, jak widać, cięcia nie są idealne













przyklejenie elementów plastikowych, stabilizujących później położenie obu połówek formy





podobnie forma do maski silnika



pomalowanie gotowych elementów pierwszą warstwą rozdzielacza Frekote FMS

po około 30 min mała polerka miękką szmatką, następnie druga warstwa rozdzielacza Frekote Wolo





jutro laminowanie połówek form

Co to za półkule plastikowe? Z czego je wytrzasnoles?

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Zaślepki na łby śrub, elementy budowlane

A widzisz, ja robiłem tak ze wiercilem duże otwory klajstrowalem szpachlą samochodową novol i wpychalem w nie kulki z łożysk pokryte rozdzielaczem. Potem kule wywaliłem i szlifowalem szpachle która wyszła ponad podział

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

"jutro laminowanie połówek form "
Kłamczuszek, byłem "jutro" z komandorem w "kole", kurna żadnych postępów, normalnie rano do raportu !

Będziesz używał żelkotów i żywic poliestrowych?

Na formy tak. Później maska z L285.

Produkcji ciąg dalszy . Rano żelkot



późnym popołudniem dzięki partii i pomocy kolegi Tomka laminacik









z ekranu jeszcze śmierdzi styren

Sie nawąchałem, jak patrzę na fotki to faktycznie wali styrenem

Partia i kolega Tomek, to przydatne narzędzia do laminowania. Zazdroszczę, bo ja sam muszę laminować

U nas popularne było: "Dzięki Bogu i partii"...

Wiem Karol, ale Boga już nie chciałem mieszać, ale partię.. czemu nie . Zdemontowałem płyty podziałowe, żadnych problemów . Czyszczenie z plasteliny, nałożenie rozdzielaczy, żelkot.

Czepiasz się Karolku. Dla jednego Bóg ma na imię Jezus dla drugiego Tomek

To teraz tak nauczają

Edukację religijną zakończyłem w Roku Pańskim 1960....
Z tego, co skleroza jeszcze nie wycięła, czyli pamiętam: Bóg to Bóg, Jezus to jego syn (bez wnikania w szczegóły, bo i Józef był jego ojcem), a Tomek to Tomek.

Zaraz nas Jędruś pogoni, że zakrętów nie wyrobimy...

Tak się właśnie zastanawiam... takie wywody... mam już klękać, czy jeszcze poczekać

Odpuście koledzy, zajmijcie się Orlikiem

Andrzeju a czemuż to chcesz klękać przed swoim Orlikiem

Na klęczkach od jesieni.

Szymon ma rację, śmiecimy w temacie Jędrka.

Dobra, dosyć tego marudzenia.Drugie połówki form zalaminowane, nikt mi nie chciał pomóc i musiałem sam laminować. I żeby było wiadomo czyje formy, to jakiś krasnoludek je podpisał

Formy zdjęte, poszło bez problemu











gwoli uściślenia informacji co do laminowania form, drugi rozdzielacz (Wolo) stosowany dwukrotnie i żelkot dwukrotnie.

Kurde nie kapuje na razie z tego nic kompletnie pewnie dopiero na końcu skapuje jak zobaczę efekt końcowy.
Nie mniej robota pierwsza klasa. Jakiego żelkotu używasz i gdzie go zanabyć bo coś czuję że będę musiał popełnić coś podobnego..

Konrad nie przejmuj się, nikt nie wie o co chodzi, nawet Andrzej

"Ośrubkowałem" formy i "dojrzewają" z kopytami w środku

A cim nitonakrętki osmarkałeś ?

Epoksyd z microballonem.

Trzeba było poliester pomieszać z mikrobalonem, bo epoksyd kiepsko się klei z formą poliestrową

Sprawdziłem, "czyma" jak diabeł sołtysa