Teraz jest sobota, 11 maja 2024, 19:43

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 118 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: środa, 17 października 2012, 14:19 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 maja 2010, 20:16
Posty: 335
Wiek: 41
Lokalizacja: Elbląg
jakiś czas temu miałem budować ten model. plany opracowałem na podstawie książki BSP "samoloty RWD". kupiłem nawet drewniane śmigła żeby wyglądało bardziej "makietowo". ale projekt narazie dojrzewa.

_________________
MPX Blizzard, Sky SUrfer 1400, Tamiya TB-02
Do złożenia: PZL 11c, SU-26mx, SZD 50 Puchacz, IS-B Komar
eclipse 7 pro
optic 6 sport kanał 63/73.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: środa, 17 października 2012, 22:17 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:34
Posty: 54
Wiek: 42
Lokalizacja: Kraków
Kolejna relacja z postępu prac:
Przód kadłuba oklejony, ogon na razie zostawiam, zanim nie wkleję bowdenów. Miałem robić sterowani SW jak w oryginale, czyli pull-pull po obu stronach kadłuba (na planach widać orczyki) ale chyba to zbyt skomplikowane jak na pierwszy tartak.
Pomiędzy drugą wręgą, a wręgą silnikową zrobiłem wsuwaną od góry klapkę, żeby było którędy wkładać pakiet. Skrzydło jest zdejmowane, ale przy takiej rozpiętości będę to robił sporadycznie-pewnie tylko do dłuższego transportu, dla tego zdecydowałem się na takie rozwiązanie. Dostęp do pakietu jest dużo łatwiejszy.
Zrobiony też centropłat:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

_________________
Pozdrawiam
Kuba
http://esa-krakow.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: niedziela, 21 października 2012, 11:26 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:34
Posty: 54
Wiek: 42
Lokalizacja: Kraków
Zrobione poszycie całego kadłuba. Została jeszcze końcówka kadłuba, ale musi poczekać aż skończę i wkleję stateczniki. Boje się, że coś mi krzywo wyjdzie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Zrobiłem też wstępną przymiarkę wyposażenia.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

_________________
Pozdrawiam
Kuba
http://esa-krakow.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: niedziela, 21 października 2012, 20:48 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 11 kwietnia 2012, 19:59
Posty: 156
Wiek: 56
Lokalizacja: Kraków
Czy serwa osadzone w kabinie przysłonisz fotelem pilota?

ms

_________________
moje modele: http://www.modelemirek.cba.pl
kanał filmowy: https://www.youtube.com/channel/UCLYzIb ... psDO5Dcd0Q


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: poniedziałek, 22 października 2012, 07:49 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:34
Posty: 54
Wiek: 42
Lokalizacja: Kraków
Właśnie tak, a nawet nie samym fotelem, a fotelem z pilotem. Przednie siedzenie będzie miało sam fotel.

_________________
Pozdrawiam
Kuba
http://esa-krakow.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: środa, 24 października 2012, 10:21 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:34
Posty: 54
Wiek: 42
Lokalizacja: Kraków
Teraz zrobiłem trochę mało widocznych prac jak mocowanie płata, przygotowanie podwozia, zamykanie klapki i mozolne wycinanie 22 żeber, dla tego nie wklejam fotek. Ale za to mam kilka pytań:
1. Na kolorowym rysunku z początku mojej relacji widać, że drewniane elementy: pałąk przeciwkapotażowy, zastrzały i podwozie nie są w kolorze drewna, ale pomalowane. Zastanawiam się, czy oklejać to folią, czy pomalować. Obawiam się, że po malowaniu nie uda mi się dobrać odcienia koloru, natomiast oklejanie folią takich elementów może być kłopotliwe. Co myślicie?
2. Na planach (też z początku relacji) widać rurę wydechową biegnącą wokół cylindrów. Ma ktoś pomysł z czego by to można zrobić? Myślałem o "otulince" bowdenu, ale ciężko będzie utrzymać kształt i nie bardzo pasuje średnica.
3. I jeszcze o podwoziu. Jak robicie podwozie drewniane? Chcę je zrobić z drutu 2 mm i okleić dwoma paskami balsy. Model nie jest duży więc nie wiem czy jest sens. A może od razu drewniane?

Z góry dzięki za rady.

_________________
Pozdrawiam
Kuba
http://esa-krakow.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: środa, 24 października 2012, 13:15 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 11 kwietnia 2012, 19:59
Posty: 156
Wiek: 56
Lokalizacja: Kraków
Cytuj:
od razu drewniane


absolutnie nie !
koniecznie wykonaj podwozie z drutu i potem albo owiń na mokro cienką balsą albo obłóż płytkami i zeszlifuj do oczekiwanego kształtu
wszelkie elementy galanterii najlepiej malować
rurę wydechu lepiej wykonać z mosiężnej lub aluminiowej rurki - da się wygiąć po wypełnieniu w środku drobnym piaskiem, najlepszy jest taki drobny kwarcowy ze stopki elektrycznej.

ms

_________________
moje modele: http://www.modelemirek.cba.pl
kanał filmowy: https://www.youtube.com/channel/UCLYzIb ... psDO5Dcd0Q


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: środa, 24 października 2012, 13:35 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:34
Posty: 54
Wiek: 42
Lokalizacja: Kraków
Wielkie dzięki za odpowiedź.
Przeglądając plany znalazłem jeszcze 2 niezidentyfikowane elementy. Od dołu kadłuba zaraz za cylindrami (czy to wlot powietrza? Tylko po co skoro silnik jest chłodzony powietrzem) i po obu stronach pałąka, takie dwie połówki stożka. To z kolei może wyloty powietrza chłodzące twarz bo można było się spocić przy lataniu. Rychter pisał, że ten samolot pilotowało się z powodu łatwości wpadania w korek "dwoma palcami" -cokolwiek to oznacza :D

_________________
Pozdrawiam
Kuba
http://esa-krakow.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: środa, 24 października 2012, 14:00 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 11 kwietnia 2012, 19:59
Posty: 156
Wiek: 56
Lokalizacja: Kraków
to nie wlot powietrza a prawdopodobnie klapka rewizji do wnętrza kadłuba - prawdopodobnie do smarowania/serwisowania silnika. Cylindry na zewnątrz to przecież nie cały silnik ;)

Czytałem tą opinię o lataniu "dwoma palcami" - należało tak pilotować aby czuć reakcję samolotu na sterach i nie przesadzać z wychyleniami drążka a już szczególnie nie wprowadzać go na dłużej w skrajne położenia.
To samolot sportowy o poniżej_średnich właściwościach lotnych i kładł się w łagodne i bezpieczne zakręty tylko wtedy gdy pilot czuł ile może w danych warunkach atmosferycznych sobie pozwolić. Jak ruchy miał nerwowe to samolot odwzajemniał się problemami w pilotażu a nawet potrafił uwięzić pilota w śmiertelnej spirali do samej ziemi.

Nie można odmówić uroku tej maszynie ale do udanych konstrukcji też raczej nie należała.

ms

_________________
moje modele: http://www.modelemirek.cba.pl
kanał filmowy: https://www.youtube.com/channel/UCLYzIb ... psDO5Dcd0Q


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: środa, 24 października 2012, 16:34 
mirolek napisał(a):
Cytuj:
od razu drewniane


absolutnie nie !
koniecznie wykonaj podwozie z drutu i potem albo owiń na mokro cienką balsą albo obłóż płytkami i zeszlifuj do oczekiwanego kształtums

Dokładnie właśnie tak.
W makietach elementy malowane maluj, oklejane oklejaj.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: piątek, 26 października 2012, 11:53 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:34
Posty: 54
Wiek: 42
Lokalizacja: Kraków
Dzięki za sugestie, tak zrobię :)
Prac ciąg dalszy. Model dostał podwozie z kołami i na razie jedno skrzydło :D jeszcze bez lotki i kesonu:
Obrazek
Obrazek

_________________
Pozdrawiam
Kuba
http://esa-krakow.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: niedziela, 28 października 2012, 19:21 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 11 kwietnia 2012, 19:59
Posty: 156
Wiek: 56
Lokalizacja: Kraków
Skrzydło ładnie wygląda (czysta robota) ale mam jedno pytanie - dlaczego spływ jest z takiej wąskiej listewki?
Czy to listwa cięta z płytki?
Pewnie tak - moim zdaniem ta listwa jest zbyt wąska a to może się przełożyć na małą sztywność płata. Układ jednodźwigarowy + smukłe natarcie i wąski spływ mogą powodować skręcanie płata.
Nie powtarzaj błędów oryginału ;)

Dwa zastrzały od góry - do czego będzie mocowany ten drugi skoro brak dźwigara?

ms

_________________
moje modele: http://www.modelemirek.cba.pl
kanał filmowy: https://www.youtube.com/channel/UCLYzIb ... psDO5Dcd0Q


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: niedziela, 28 października 2012, 20:47 
Doskonale to zauważyłeś.
Proponuję tak:
Załącznik:
Dźwigar.JPG
Dźwigar.JPG [ 89.81 KiB | Przeglądane 7231 razy ]


Góra
  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: niedziela, 28 października 2012, 21:16 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:34
Posty: 54
Wiek: 42
Lokalizacja: Kraków
Od początku widziałem w planach (zresztą też w opisie oryginału jest) że skrzydło jest dwudźwigarowe. I właśnie tak, pierwotnie rysowałem swoje plany. Zrezygnowałem jednak z tego drugiego przy wycinaniu żeber, jak jeszcze raz przeanalizowałem konstrukcję. Pamiętajcie, że ten model ma rozpiętość tylko 100 cm. Centropłat składa się z trzech żeber i jest oklejony z obydwu stron balsą więc jest pancerny. Pierwsze żebro doklejane bezpośrednio do centropłata i skrzydło zdejmowane w całości, a nie odejmowane połówki. Połówka skrzydła: 50 cm -5 cm centropłata, - 3 cm końcówki daje (od pierwszego do ostatniego żebra) 42 cm, a jego cięciwa to tylko niecałe 16 cm. Odległość pomiędzy żebrami to 4 cm - 10 żeber.
Nie ma jeszcze tego na zdjęciu, ale dorobiłem wczoraj rurkę aluminiową fi 10mm biegnącą przez centropłat i obejmującą dwa pierwsze żebra tuż za dźwigarem (wrzucę jutro fotkę) Dojdzie też keson i folia. Jeden zastrzał do dźwigara, a drugi (ten bardziej z tyłu) bezpośrednio do żebra, tak tylko żeby był bo jeden wystarczy.
To moje przemyślenia, dalej uważacie, że ten dźwigar potrzebny? Jeśli tak to przeanalizuję to jeszcze raz bo roboty z dołożeniem go nie będzie wiele.

_________________
Pozdrawiam
Kuba
http://esa-krakow.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: niedziela, 28 października 2012, 21:38 
Ten drugi dźwigar nie tylko dla zastrzału.
Doda sztywności skrzydłom, aby go lotki nie skręcały i ogólnie je wzmocni.
Folia nie wzmacnia.
Ja bym robił dwa dźwigary.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: poniedziałek, 29 października 2012, 10:13 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 11 kwietnia 2012, 19:59
Posty: 156
Wiek: 56
Lokalizacja: Kraków
To, że płat nie ma dużej rozpiętości to nie znaczy, że unikniesz jego skręcania.
Keson usztywnia płat wzdłużnie i utrzyma linię natarcia ale poprzecznie moim zdaniem brakuje sztywności.
Natnij żeberka i wstaw od spodu listwę balsową 3x5 którą następnie połącz w miejscu na lotki trójkątami.
Listwa ustawiona pionowo + usztywnienie od góry zastrzałem zapewni sztywność skrzydła w linii spływu.
JD-2 to model retro i pewnie nie będziesz przesadzał z wychyleniem lotek ale moim zdaniem lepiej to wzmocnić kosztem kilku gramów.

Czy pamiętasz problemy ze smukłym Mustangiem ESA? To właśnie odkształcanie przekroju powodowało czasem jego przedziwną trajektorię lotu. SW powodował wtedy odginanie przekroju kadłuba a wychylenia lotek powodowały skręcanie płata - wnioski dla Ciebie.

Nie bardzo rozumiem ten opis z rurką AL ..... nie wiem czy dobrze myślę ale to zapewne celem połączenia obu płatów na bagnet. Rurka w środku żebra czyli w neutralnym miejscu przekroju nie zaszkodzi ale zapewne też nie pomoże na skręcanie.

ms

_________________
moje modele: http://www.modelemirek.cba.pl
kanał filmowy: https://www.youtube.com/channel/UCLYzIb ... psDO5Dcd0Q


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: poniedziałek, 29 października 2012, 15:46 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:34
Posty: 54
Wiek: 42
Lokalizacja: Kraków
Ok ok zrobiłem :)
Ale od góry i dźwigar z listwy sosnowej 3x3 mm. Jedno skrzydło ma już keson i cały ten "zestaw" jest nie do ruszenia w żadną stronę :)

_________________
Pozdrawiam
Kuba
http://esa-krakow.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: poniedziałek, 29 października 2012, 22:37 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:34
Posty: 54
Wiek: 42
Lokalizacja: Kraków
A oto co z tych wszystkich dywagacji wyszło:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jestem trochę niecierpliwy i wszystko chcę robić na raz, więc jak na razie jeden keson, jedna goleń podwozia, ale za to trzy cylindry ( z 5 na taśmie dwustronnej :) )

_________________
Pozdrawiam
Kuba
http://esa-krakow.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: poniedziałek, 29 października 2012, 23:11 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 11 kwietnia 2012, 19:59
Posty: 156
Wiek: 56
Lokalizacja: Kraków
ten dźwigar trochę lichy ale jak uważasz, że skrzydło jest sztywne to niech zostanie - ładnie to wychodzi w całości :-)

Czy nie za dużo tych wyokrągleń na spływie?
Łuki pojawiały się gdy stosowano naciąg z linki stalowej pomiędzy żebrami - czy dobrze rozumiem, że zredukowałeś ilość żeber o połowę a zostawiłeś ilość wyokrągleń zgodnie z oryginałem?
troszkę dziwnie to wygląda ale ma swój urok .... podobnie jak te balsowe cylindry silnika które zapewne ożyją, dopiero po malowaniu :-)

ms

_________________
moje modele: http://www.modelemirek.cba.pl
kanał filmowy: https://www.youtube.com/channel/UCLYzIb ... psDO5Dcd0Q


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: wtorek, 30 października 2012, 08:39 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:34
Posty: 54
Wiek: 42
Lokalizacja: Kraków
Cytuj:
ten dźwigar trochę lichy ale jak uważasz, że skrzydło jest sztywne to niech zostanie - ładnie to wychodzi w całości :-)

Skrzydło nie drgnie nawet o milimetr przy zginaniu i skręcaniu, prędzej je połamię niż ruszę. Jak dojdą jeszcze zastrzały i folia to już w ogóle będzie jak niemiecki bunkier :) Nie wiem czy to dobrze czy źle, bo przy jakimś -tfu, tfu - mniej udanym lądowaniu będzie miało właśnie tendencje do łamania się i nie będzie pracować.
Cytuj:
Czy nie za dużo tych wyokrągleń na spływie?
Łuki pojawiały się gdy stosowano naciąg z linki stalowej pomiędzy żebrami - czy dobrze rozumiem, że zredukowałeś ilość żeber o połowę a zostawiłeś ilość wyokrągleń zgodnie z oryginałem?
troszkę dziwnie to wygląda ale ma swój urok ....

Dokładnie tak jak piszesz. Zredukowałem liczbę żeber bo bałem się na początku o wagę, no też trochę z lenistwa :P wycinam wszystko ręcznie, więc próbuję maksymalnie uprościć sobie życie, ale jak widać nie w tych miejscach co trzeba, jak zauważył kesto ze statecznikami :) Cóż, jak pisałem na początku to mój pierwszy model balsowy i też nie do końca będzie to makieta, choć trochę przez przypadek znalazł się w tym dziale. Chcę po prostu, żeby dobrze wyglądał, a w aptekę się nie bawię. Te wyokrąglenia myślę, że nie będą tak bardzo razić po oklejeniu folią, a robiąc je tylko pomiędzy rzeczywistymi żebrami wyglądały by śmiesznie, bo były by po prostu za duże.

_________________
Pozdrawiam
Kuba
http://esa-krakow.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: środa, 7 listopada 2012, 21:14 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 11 kwietnia 2012, 19:59
Posty: 156
Wiek: 56
Lokalizacja: Kraków
Jak się czuje JD-2?
- długi weekend minął a tu żadnych nowych zdjęć z budowy.

ms

_________________
moje modele: http://www.modelemirek.cba.pl
kanał filmowy: https://www.youtube.com/channel/UCLYzIb ... psDO5Dcd0Q


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: czwartek, 8 listopada 2012, 08:47 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:34
Posty: 54
Wiek: 42
Lokalizacja: Kraków
W długi weekend byłem u rodziców, więc prace troszkę zwolniły, ale się nie zatrzymały. Zrobiłem trochę drobiazgów:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jest troszkę niedociągnięć, ale kadłub i skrzydła wymagają jeszcze dokładnego oszlifowania przed oklejeniem.

_________________
Pozdrawiam
Kuba
http://esa-krakow.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: czwartek, 8 listopada 2012, 16:57 
Co się stało z drugim dźwigarem?
Nawet mocowania dla niego na kadłubie i skrzydłach nie widać.
EDIT: Przepraszam. chodziło mi oczywiście o zastrzał.


Ostatnio edytowano piątek, 9 listopada 2012, 05:35 przez Stema, łącznie edytowano 1 raz

Góra
  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: czwartek, 8 listopada 2012, 22:30 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:34
Posty: 54
Wiek: 42
Lokalizacja: Kraków
He he zostawiłem na stole listewkę, z której robiłem dźwigary i mój 4 letni syn chciał naśladować tatusia :P Porobił w niej piękne wgniecenia śrubokrętem :D Mam trochę rzeczy do kupienia i czeka mnie wizyta w sklepie modelarskim, wtedy dorobię razem z mocowaniami.

_________________
Pozdrawiam
Kuba
http://esa-krakow.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: czwartek, 15 listopada 2012, 08:45 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:34
Posty: 54
Wiek: 42
Lokalizacja: Kraków
Model powoli, ale systematycznie nabiera kolorków :)
Obrazek
Obrazek
Kiedyś już oklejałem skrzydło Extrima folią termokurczliwą, ale to było dawno, więc teraz podchodzę do tego jak bym robił to po raz pierwszy. Trochę zeszło zanim dobrałem odpowiednią temperaturę żelazka, ale już doszedłem do jako-takiej wprawy.
Robi się to bardzo fajnie, ale przy następnym modelu będę musiał zwracać dużo większą uwagę na szlifowanie elementów. To co przed oklejeniem wygląda na całkiem nieźle i dość prosto wyszlifowane po pokryciu folią już tak dobrze nie wygląda. Folia ukaże każdą najmniejszą nierówność i niedokładność :( Cóż, strzelał z tego nie będę i mimo wszystko z efektów jestem zadowolony :)

_________________
Pozdrawiam
Kuba
http://esa-krakow.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: czwartek, 15 listopada 2012, 16:49 
Szlifowanie to raz, ale folia chyba nie jest jeszcze należycie naprężona?


Góra
  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: piątek, 16 listopada 2012, 09:22 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:34
Posty: 54
Wiek: 42
Lokalizacja: Kraków
Ciągle nabieram wprawy i doświadczenia przy oklejaniu kolejnych elementów. I teraz zauważyłem, że możliwości folii są znacznie większe. Poza tym stateczniki i zawiasy jeszcze nie wklejone ciągle "miętolę" je w palcach więc na sam koniec zrobię "ostatni szlif" wszystkich elementów.
Pomalowany dziób na szaro, reszta czerwonych, drobnych elementów i teraz oklejam powoli kadłub. Z powodu awarii aparatu zdjęcia dopiero po weekendzie :(

_________________
Pozdrawiam
Kuba
http://esa-krakow.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: wtorek, 20 listopada 2012, 11:23 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:34
Posty: 54
Wiek: 42
Lokalizacja: Kraków
Relacja z budowy nieco zwolniła, z kilku powodów: awaria aparatu, więc nie za bardzo mogę robić zdjęcia na bieżąco i napotykam na sporo problemów, które rozwiązuje nie zawsze zgodnie ze sztuką modelarską :P więc nie ma się co chwalić.
Jak już wcześniej pisałem, wnętrza kabin będę musiał zmodyfikować, bo okazało się, że podłoga wyjdzie dużo wyżej niż zakładałem. Model niewielki więc nawet mały pakiet 1300 zajmuje sporo miejsca i serwa też. Z tyłu gdzie będzie pilot nie będzie większego problemu bo zrobię popiersie i spód na czarno, ale w przedniej kabinie listewka balsy ukrywająca pakiet wychodzi na wys. dołu tablicy z przyrządami :( więc siedzisko fotela będzie na tej wysokości. Mam nadzieję, że nie wyjdzie dramatycznie.
Miałem też sporo problemów ze statecznikami. Pierwotnie planowałem zrobić dwa popychacze na SW ale skończyło się na listewce sosnowej 3 mm i drucie 1.5 mm. Jest bardzo sztywne, ale musiałem zrobić w SK miejsce na to połączenie, a było ciężko. Nie do końca pasował też statecznik do kadłuba, ogon był za krótki :P o jakieś 5mm, żeby objąć listewkę wychodzącą w dół z SK. Uporałem się z tym jednak i wczoraj okleiłem prawie cały kadłub. Zdjęcie niestety tylko z komórki:
Obrazek
Ranty kabin planuję okleić rozciętą wzdłuż elastyczną rurką termokurczliwą. Robiłem już wstępną przymiarkę i wygląda bardzo dobrze, ale muszę kupić odpowiedni kolor.
Nie wyszło może idealnie, ale z efektu jestem raczej zadowolony. Pogodziłem się już z tym, że efekt końcowy rozminie się trochę z założeniami, ale nabrałem sporo doświadczenia i kolejny model będzie na pewno lepszy!!!

_________________
Pozdrawiam
Kuba
http://esa-krakow.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: wtorek, 20 listopada 2012, 17:42 
Na zdjęciu wygląda ślicznie.
Z małymi makietami tak jest niestety, że ciężko upakować wyposażenie tak, aby model był prawidłowo wyważony, a osprzęt ukryty.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: wtorek, 20 listopada 2012, 22:00 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 11 kwietnia 2012, 19:59
Posty: 156
Wiek: 56
Lokalizacja: Kraków
Jest super :-)
Problemy sa po to aby je rozwiązywać a patrząc na efekt końcowy będą wkrótce tylko tematem do pogadania przy małym kufelku na oblewaniu szczęśliwie zakończonej roboty.

- gratuluję
ms

_________________
moje modele: http://www.modelemirek.cba.pl
kanał filmowy: https://www.youtube.com/channel/UCLYzIb ... psDO5Dcd0Q


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: wtorek, 20 listopada 2012, 23:31 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 maja 2010, 20:16
Posty: 335
Wiek: 41
Lokalizacja: Elbląg
super to wychodzi. chyba muszę wyciągnąć swoje plany jd-2.

_________________
MPX Blizzard, Sky SUrfer 1400, Tamiya TB-02
Do złożenia: PZL 11c, SU-26mx, SZD 50 Puchacz, IS-B Komar
eclipse 7 pro
optic 6 sport kanał 63/73.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: środa, 21 listopada 2012, 08:44 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:34
Posty: 54
Wiek: 42
Lokalizacja: Kraków
Wielkie dzięki za słowa uznania :)
Kadłub oklejony, pozostało jeszcze kilka detali ale zabieram się za skrzydła. Wczoraj zamontowałem serwo do jednej lotki, już drugiego nie zdążyłem. Muszę porządnie skrzydła wyszlifować, żeby uniknąć nierówności na folii jakie pojawiły się niestety na statecznikach.
Mam cichą nadzieję na Święta wzbić się w powietrze, a Nowy Rok rozpocząć od tego modelu:http://www.modelarstwo.org.pl/forum/viewtopic.php?t=32028 :)
Będzie trochę większy, ok 120-130 cm, mam już wstępne rysunki planów.

_________________
Pozdrawiam
Kuba
http://esa-krakow.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2012, 23:32 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:34
Posty: 54
Wiek: 42
Lokalizacja: Kraków
Witam po przerwie.
Ehhh życie...aparatu się nie dało naprawić, ale zmieniłem tel na taki z niezłym aparatem. Ale, żeby podłączyć go do komputera zeszło mi 2 dni. A mówili nie bierz Nokii z Windows Phone... mieli rację :twisted:
Wracając do modelu. Jak pisał Mirek w jednym ze swoich tematów na PFM, przychodzi taki czas, że ma się dość. I mnie to dopadło, zacząłem odwalać fuszerkę; znaczy większą niż do tej pory :P
Ale w końcu zabrałem się do roboty, oto efekty.
Oklejanie skrzydła:
Obrazek
Obrazek
Nie ustrzegłem się oczywiście wpadek:
Obrazek
Co z tym zrobić? Wyciąć i uzupełnić, czy naklejać na to?
Po naciągnięciu folii wygląda to tak:
Obrazek
Obrazek
Kolejne naciąganie folii :P i znaki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I trochę detali:
Obrazek
Zostało jeszcze trochę do roboty: Druga para zastrzałów (jakoś nie mogę się do tego zabrać), ranty kabin (miałem plan okleić je rurką termokurczliwą rozciętą wzdłuż, ale nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedniej średnicy i koloru), wnętrza kabin itd., Tylko zastanawiam się czy nie oblatać go w takim stanie. Jak poleci będę dłubał dalej, jak nie poleci (a jestem dobrej myśli więc ten wariant odrzucam na 95%) nie będę żałował :D

_________________
Pozdrawiam
Kuba
http://esa-krakow.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: poniedziałek, 17 grudnia 2012, 16:20 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:34
Posty: 54
Wiek: 42
Lokalizacja: Kraków
W sobotę wieczorem dostałem od mojej osobistej "wierzy kontroli lotów" pozwolenie na start JD-2. Nazajutrz skoro świt (tak o 10:00) w towarzystwie kolegów z Eskadry Kraków stawiłem się na lotnisku. Kilka fotek:
Tak prezentuje się prawie skończony model:
Obrazek
Obrazek
Obowiązkowa debata nad modelem i ostatnie przygotowania :)
Obrazek
Kołowanie na stanowisko startowe:
Obrazek
Silnik zapuszczony i pełna moc:
Obrazek
I w górę !!!
Obrazek
ale nie tak bardzoooooo !!!
Obrazek
ups...
Obrazek
Hmmm no tak...
Obrazek
Trochę bardziej dynamiczna akcja:


Klasyczne przeciągnięcie. Zbyt nerwowo poderwałem model. Zbyt tylne wyważenie. Model poszedł na jakieś 15 m i prawie stanął. Odjąłem gazu i wyrównałem lot, ale miał za małą prędkość i zwalił się na prawe skrzydło. Na szczęście udało się go trochę wyrównać jakieś 1,5 m nad ziemią i nie uderzył zbyt mocno. Złamane skrzydło i uszkodzony dziób, naprawa nie powinna być zbyt uciążliwa.
Obrazek

_________________
Pozdrawiam
Kuba
http://esa-krakow.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: poniedziałek, 17 grudnia 2012, 16:56 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 grudnia 2010, 21:21
Posty: 2200
Wiek: 58
Lokalizacja: COLNE Lancashire U.K.
Uszkodzenia niewielkie. "Do wesela się zagoi" ;)
Jeśli mogę Ci coś doradzić:
W sprawie budowy:
Folię na końcówkach płata potraktuj delikatnie opalarką do farby. Ale naprawdę musisz to robić bardzo delikatnie na najniższej temperaturze z dość większej odległości i cały czas bacznie obserwuj jak się naciąga. Chwila nieuwagi, zbytnie przegrzanie i będziesz miał wielką dziurę.
W sprawie oblotu:
Widzę, że podszedłeś zbyt pewnie do tematu.
Wierzę, że masz wprawę w pilotażu, ale z nowymi modelami to tak jak z małymi dziećmi. Małymi kroczkami do przodu.
Najpierw powinieneś trochę pokołować, później wykonywać malutkie podskoki z międzylądowaniami. Da Ci to możliwość wykryć wady ustawienia i możesz je wytrymować na ziemi. Dopiero na samym końcu, gdy wyczujesz model, jak reaguje na stery gdy go będziesz dobrze czuł - w górę.
Ty natomiast od razu dałeś mu pełny gaz i wyrwałeś w górę. Właśnie te błędy o których napisałem powyżej spowodowały kraksę.

_________________
Pozdrawiam Jarek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: poniedziałek, 17 grudnia 2012, 17:00 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 5 października 2011, 11:39
Posty: 1537
Wiek: 57
Lokalizacja: Ełk
JarekF napisał(a):

Najpierw powinieneś trochę pokołować, później wykonywać malutkie podskoki z międzylądowaniami. Da Ci to możliwość wykryć wady ustawienia i możesz je wytrymować na ziemi. Dopiero na samym końcu, gdy wyczujesz model, jak reaguje na stery gdy go będziesz dobrze czuł - w górę.

Eeetam gadasz, alleluja i do przodu :twisted:

_________________
Pozdrawiam Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: poniedziałek, 17 grudnia 2012, 17:12 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 grudnia 2010, 21:21
Posty: 2200
Wiek: 58
Lokalizacja: COLNE Lancashire U.K.
No właśnie alleluja i amen.

_________________
Pozdrawiam Jarek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: poniedziałek, 17 grudnia 2012, 18:04 
Zbyt nerwowo poderwałem model. Zbyt tylne wyważenie.

2. Jeśli stwierdziłeś przed startem zbyt tylne wyważenie, to nie powinieneś startować. Mniej groźne jest, na początek, lekkie przeważenie na nos
1. Jesteś Pewny, ze to nie brak skłonu?


Góra
  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: poniedziałek, 17 grudnia 2012, 18:51 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:34
Posty: 54
Wiek: 42
Lokalizacja: Kraków
Wyważenie było sprawdzane i konsultowane tuż przed startem. W normalnym położeniu modelu było troszkę dalej niż 1/3 cięciwy. Na plecach dużo bliżej natarcia gdzieś w 1/5. Stwierdziłem że skoro tak to powinno być ok. teraz wiem, że nie było.
Skłon jest. Taki jak dawałem w innym modelu latającym na tym silniku czyli ok 2 st. Wręga silnikowa jest wklejona na prosto a skłon i wykłon uzyskałem dając odpowiednią ilość podkładek pod wkręty mocujące.
Nie ma co dywagować błędy są ewidentne, ale już przeanalizowane i więcej ich nie popełnię. Naprawa rzeczywiście nie będzie trudna i skrzydło prawie gotowe, a kadłub po prostu się rozkleił bo dostał boczne uderzenie. Już myślę jak go wzmocnić.
Swoją drogą ciekawe, że wątek się ożywił dopiero jak rozbiłem model :P

_________________
Pozdrawiam
Kuba
http://esa-krakow.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: JD-2
PostNapisane: poniedziałek, 17 grudnia 2012, 19:05 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 5 października 2011, 11:39
Posty: 1537
Wiek: 57
Lokalizacja: Ełk
Qbatus napisał(a):
Swoją drogą ciekawe, że wątek się ożywił dopiero jak rozbiłem model :P

Bo to jest w tym wszystkim najciekawsze :lol: ;)

_________________
Pozdrawiam Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 118 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  

119,750,447 Wyświetlone Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL