Witam.
Wreszcie udało mi się poskładać w całość gondolę do paralotni i zawitałem z Pliskenem na lotnisko w Goczałkowicach. Udało się tam spotkać Meloowa, Diabła oraz Pana z kosiarką
.
Paralotnia została zakupiona gotowa z Opale. Jak na razie mało mogę powiedzieć o czaszy (brak jakiegokolwiek nalotu).
Gondola sterująca ma parę błędów konstrukcyjnych ale jak na mój pierwszy projekt to i tak nieźle (chyba).
Po małych modyfikacjach model wzniósł się w powietrze
robiąc testowe kółko wyszło parę niedociągnięć, które będą musiały być poprawione i dopiero po modyfikacjach będzie można przeprowadzić dalsze testy już z oprawą medialną (niestety dzisiaj nie mieliśmy czym oraz nie było za dużo czasu).
Jak tylko paralotnia będzie się poprawnie spisywała pozytywnie w powietrzu opiszę sprzęt. Na chwilę obecną gondola ląduje na serwis.