Nie Pan Jarek albo buduje modele na zamówienie, albo sprzedaje wycinankę z maską. Wszystkie jego modele takie są. Robiłem Prząśniczkę z Model Partner była dopracowana (long KIT) i zawierała wszystkie materiały (bez pokrycia) ale i tak zrobiłem ją po swojemu bo nie wszystko mi się w niej podobało. Mnie short KIT pasuje bo mam swobodę w budowie a nie muszę wycinać kształtek. Poza tym jest dokładny plan modelu.

Zamówiłeś wszystkie kokpity czy tylko wybrany ?

Zamówiłem tylko Dusty.

Odnośnie serw TP MG 996R. Kupiłem 2 szt. do modelu napędzanego silnikiem RCGF 20cc. Po ok 20 lotach jedno się spaliło a w drugim luzy są tak duże że nadaje się tylko do śmieci. Zębatki w nich są chyba z tombaku albo jeszcze gorszego badziewia i wg mnie do modelu benzynowego się nie nadają. Jeśli chcesz to mogę to serwo wysłać pocztą (nie chcę za nie ani grosza) i sam się przekonasz ile jest warte.

Cześć,

podłubałem dzisiaj przy dustym , tzn. złożyłem co nie co na sucho. Pytanie mam do Piotra czy wzmacniałeś dodatkowo połączenie kadłuba i 4 listewek które tworzą kratownicę na pomiędzy kadłubem a ogonem. Trochę obawiam się tego miejsca w benzynie. Porównując twój plan z moim widzę jakieś małe zmiany. Problemem może okazać się spasowanie kołpaka. producent przewidział kołpak 63mm. Mój silnik pracuje z śmigłami 18 X 8; 18×10; 19×8; 20×8 jakoś kiepsko widzę upchnięcie śmigła np. 19x8 w takim kołpaku. Do mojego silnika i śmigieł pasuje kołpak 76mm . Trzeba będzie coś pokombinować.

Widzę że Twój egzemplarz jest już modyfikowany i niektóre moje sugestie J.Suchocki uwzględnia na bierząco. 4 listewki tj. ich zamocowanie z kadłubem zostało wzmocnione, masz łagodne i dłuższe przejścia z boku sklejkowego na listwę. Myślę, że nie musisz stosować jakiś dodatkowych wzmocnień w tym miejscu, ale użyj dobrej żywicy tzn. żeby dobrze wsiąkła i nie była krucha po stwardnieniu. Listwy też wyselekcjonuj żeby miały ładne słoje. Ja też używam śmigła 18x8 i nie mam problemu z kołpakiem 70 mm bo taka jest chyba średnica na końcu maski. Maska jest dość wąska bo Popylacz miał silnik turbo śmigłowy. Ładnie pasuje do niej silnik elektryczny.

Jest Jeszce sprawa bocznej kratownicy - ja użyłem listewek sosnowych 3x5, w planie jest chyba mniej

Witajcie,

Jako że spit musi poczekać z oblotem bo serwo podwozia poszło na gwarancję, postanowiłem zabrać się za DUSTY'iego powolutku co by zdążyć na rozpoczęcie nowego sezonu

Kilka godzin pracy i mamy taką konstrukcję. Zobaczymy jak pójdzie dalej.




Na razie tylko kilka elementów jest sklejone, reszta tylko spasowana.

Cześć,

Powolutku coś tam sobie dłubię z "dastim" dzisiaj na tapecie była pokrywa na którą trzeba położyć balsę 3mm. Gięcie kształtowanie poszło dość łatwo bo na mokro, ale chyba za szybko postanowiłem skleić wszystko do kupy łapałem an CA i podlewałem rakolem. Niestety po godzinie od sklejenia przy pasowaniu z kadłubem okazało się że pokrywą nie pasuje bo są lekko poskręcało i powstały szpary na ok 3mm NIc innego nie pozostało jak zerwać pokrycie (kurde dwie deski balsowe poszyły się .....) i ponownie uformować garba z tym że ogumkowałęm i oszpilkowałem poszycie i tak zostawię do jutra. Dodatkowo w miedzy czasie wybrałem się na zakupy po tarcicę trochę tego zakupiłem. Jutro dalsza zabawa z modelem.



Ponownie stwierdzam że ostatnio bardziej "bawi" mnie praca z drewnem niżeli samo latanie.

U mnie tez praca wrze Piotra nke dogonoę, ale dzisiaj skonczylem pokrywe, zaczalem "garba" z tylu ale po oklejeniu piwersza deska okazalo sie ze w dziwny sposob zwichrowalo podstawe statecznika i konieczne okazalo sie zerwanie dechy. Na tydzien prace wstrzymane z powodu braku czasu.



Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Pięknie Marcin będzie kawał modelu

Przez weekend trochę popracowałem przy modelu Trochę problemów przysporzyło spasowanie Pokrywy do kadłuba, ale udało się jakiś doprowadzić to do porządku.






Mocowanie pokrywy zrobiłem trochę inaczej jak zrobił to Piotr, Po pierwsze ja montuję benzynke, a więc będą spore drgania.
Pierwotnie miałą być sama śrubka ale niestety okazało się że konieczne jest zastosowanie kołków ustalających.





Jutro zabieram się za stateczniki Mam tydzień wolnego to jest szansa nadgonić prace.

Kolejne godziny z modelem i projekt idzie do przodu.





jutro zabieram się za statecznik poziomy.

Jakiś taki znajomy mi się wydaje Powodzenia

A czemu żółty ?

Dzisiaj też trochę popracowalem z modelem. Niestety teraz prace troche spowolnia







Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

O masz
A tak ładnie się już rozpędziłeś.

Szkoda że zwolniłeś, często tu zaglądałem

Piotr to nie jest żołty to jest pomarańczowy, niestety jakos tak dziwnie wyglada na foto. Kolor wydaje sie byc identyczny jak przykladowe rysunki jakie sobie wydrukowalem.

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Mój "Dusty" wygląda mniej więcej tak:

Super, moj na pewno nie bedzie taki fajny. Zdradz mi jeszcze jak wykonales oczy i boczne szyby

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

To są drukowane naklejki samoprzylepne

Tu masz mój pomysł na wzmocnioną amortyzację podwozia "Popylacza" , może Ci się przyda.

Cos tam u mnie drgnęło, zrobione gniazdo na statecznik pionowy oraz zacząłem profilować końcówki stateczników poziomych. Na koniec dnia poszła pierwsza warstwa szpachli.







Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Jako że mam kilka dni wolnego , zamierzam coś podłubać przy modelu. Wybiegając w przyszłość myślę już o skrzydłach w dokładnie sposobie mocowania skrzydła do kadłuba.

Kit zakłada że płat będzie mocowany na dwóch śrubach. Na plus jest to że takie rozwiązanie zapewnia solidne dociśnięcie płata do kadłuba.
Niestety są minusy i znam je modeli firmy phoenix. Po pierwsze źle się je wkręca, po drugie trzeba tak upychać wyposażenie aby zostawić miejsce na ręce. po trzecie czas na montaż/demontaż i po czwarte śruby można zgubić/zapomnieć

Tak sobie dumam jak to rozwiązać. Piotr budując swój model wykorzystuje takie rozwiązanie




nie jest złe ale ja szukam czegoś innego i znalazłem takie coś http://www.modelemax.pl/product_info.ph ... ts_id=6846 - cena spora,



Łapiąc koncepcje szukałem dalej i znalazłem podobne szybkozłącza wykorzystywane w wędkarstwie są znacznie tańsze ale czy solidniejsze.



co sądzicie o takim rozwiązaniu.

Jeśli masz miejsce na patent z modelmaxu, to zapewne potrafisz spiąć połówki skrzydeł odpowiednio dobraną sprężyną. Wystarczy wkleić w skrzydła stosowne haczyki. Miałem przez lata taki patent w Promyku i sprawdzał się bardzo dobrze.

W Twoim przypadku myślę, że musisz pomyśleć też o drganiach modelu od benzyny, czyli o takim rozwiązaniu, które się w locie nie odkręci. Sprężyna jest tu ciekawym pomysłem, a może zawleczka z zabezpieczeniem.

Piękny model powstaje ,dzieciaki na piknikach będą miały wielką frajdę .Mnie zainteresowały te kątowniki którymi ustalałeś ogon ,to samoróby czy może kupiłeś -będę ustawiał ogon w Zero i szukam czegoś podobnego.Tych standardowych nie przyłożysz tak dokładnie,chyba żeby odciąć sam narożnik.

http://www.motylasty.pl/warszt_3.html#warsztat9

Serdeczne dzięki -miałem wrażenie ,że już gdzieś to widziałem nie byłem dawno na Jego stronie.

Coś przestało Popylać a tu wiosna już, już ?

Coś tam prace się posuwają do przodu ale nie tak szybko jakbym chciał.





Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Działaj działaj, model fajnie lata i jest bardzo przyjazny

Przypuszczam że z racji silnika spalinowego model będzie ciężki na przód, więc wszystko inne z wyposażenia staraj się dać na tył modelu. Wnioskuję to z faktu, że mnie udało się wyważyć model samym silnikiem elektrycznym który jest znacznie lżejszy od spaliny i pakietami wysuniętymi lekko w przód (ale w ramach kokpitu). Oczywiście zweryfikuj to sam.

Co by nie było ze nic sie nie dzieje w temacie dusty.

W tym tygodniu zabrałem się za skrzydło. Popacowałem również przy kadłubie tzn zamknąłem od dołu. Dzisiaj model stanął na własnych kołach i od razu musiałem przymierzyć silnik. Zrobiłem testy oświetlenia do ladowania montowanych w natarciu skrzydła.

Kilka fotek z dzisiaj.



















Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Ładne reflektorki mu zrobiłeś. Mnie model wychodził ciężki co dla napędu elektrycznego jest niewskazane, więc pominąłem oświetlenie. Będziesz robił klapy ?

Dla zachęty do dalszego budowania załączam film z oblotu mojego "Dusty". Były emocje



Może w Radawcu w czerwcu na pikniku spotkały by się dwa nasze "Dusty" - co Ty na to, zapraszam !

A odwiedziny tego lotniska było moim planem. Było ale i jest, przejeżdżałem tamtędy trzy tygodnie temu. Piotrze te dwa Antki to lotne są?

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Tak, wszystko co stoi na lotnisku i w hangarach oczywiście lata. Antki pracują dzielnie przy skoczkach i szczepieniu lisów.

Projekt leżał leżał , aż może w końcu coś ruszy , zapadła decyzja o wymianie silnika na inny DLE35RA , z RCGF był problem upchnięcia wydech a dokładniej zrobienia kolektora który zmieści się pod maską. Z nowym silnikiem nie będzie problemu bo kolektor jest z tyłu silnika.



Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka

Małymi kroczkami do przodu. Jedno skrzydełko oklejone, okablowanie serw oraz oświetlania. Nowy silnik spasowany. Jak widać zastosowałem dwie wtyczki. Jedna do serw druga do oświetlenia.







Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka

Mam pytanko odnośnie wtyczek.
Czy w kadłubie będziesz miał je wklejone na stałe czy luzem i czy masz jakieś zabezpieczenie przed rozłączeniem ? Też buduję makietę z tym silnikiem, odpalaleś go już?

Planuje luźne wtyczki od strony kadłuba.

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka

Stan na dzisiaj jest taki.









Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka