W końcu zebrałem dostatecznie sił by zacząć raczkować z budową modelu z XPS'a.
Na razie zakupiłem XPS 6mm i przymierzam się do budowy Toto-7. Czemu? Ma już słuszniejszą rozpiętość, silnik z przodu i można czymś takim już chyba nieco fajniej polatać.
Ale póki co jestem jeszcze niezdecydowany i podatny na sugestie


Po moich wcześniejszych wyczynach i wycinaniu lotek z EPP muszę jeszcze najpierw nieco skompletować narzędzi aby potem się nie denerwować, że nie da się czegoś zrobić i ledwo po "usiąściu" do roboty wstawać od niej.

I tutaj proszę Was o radę.
1. Mam zamiar kupić trzonek do ostrzy skalpelowych i same ostrza. I tutaj zaczyna się problem.. Kiedyś jak mnie jeszcze nie było na świecie weszłoby się do sklepu rozejrzało i wyszło. A teraz jest taka mnogość ofert że nie wiem co będzie dla mnie odpowiednie. Chcę ciąć XPS. Tyle wiem. Tutaj jest kilkanaście opcji ostrza.. moglibyście mi doradzić co będzie odpowiednie? A możę "olać" coś takiego i kupić ostrza do nożyka introligatorskiego
2. Potrzebne będą mi jakieś pilniki.. Właśnie... jakieś.. Na razie sam wymyślił bym 3-4 jakie mogą się przydać, ale potem podczas budowy zapewne okaże się że brakuje jeszcze pilnika A bez którego nic nie zrobię i fajnie byłoby mieć B żeby dokończyć ładnie robotę. Kupowanie zestawu 30-to elementowego mija się z celem i lepiej w internetach kupić na razie to co się przyda przy budowie prostego modelu, dodatkowo raz płacić za przesyłkę też jest przyjemnie.

Póki co to chyba moje główne bolączki przed zakupoami na internetach i odwiedzinami w leroju merlinie.

1. Ostrze nr 23 będzie spoko do pianki.
2. Do pianki i do drewna typu lekka sklejka/balsa to raczej zaopatrz się w papier ścierny o różnej gradacji, równy klocek (drewniany, alu) i taśmę dwustronną. Pilniki bardziej do obróbki czegoś twardszego, jak np metali, twardego drewno, laminat (FR4, G10 itp)

Siema.
Idź do Mrówki komplet igłowych firmy Topex niecałe 15 zeta.

A jak wyciąć ze sklejki profil skrzydła i czym go później obrobić? Bo od wczoraj chodzi za mną to pytanie..
Czy wycinać w depronie rowki pod listwy od razu(jak będzie szablon sklejkowy) czy tylko profil i te żłobienia robić jak wszystko się połączy "do kupy" ?

Ewentualnie czy są możliwości wykonania skrzydła bez żeberek? dla rozpiętości rzędu 1,3 m z płyty depronowej?

Z mrówką nie jest łatwo, bo nawet nie kojarzę gdzie w okolicy może być, ale skoro to może tyle kosztować to w leroju obaczę czy mają coś za rozsądne pieniądze.

Jest jeszcze profil KFm

Hmmm czyli żeby nie stracić kilku dni i wielu nerwów podczas szlifowania depronu do kształtu krawędzi natarcia mogę kupić gotową balsową i dokleić do sklejonych "schodkowo" arkuszy depronu. Ewentualnie przeszlifować schodki. W sumie taki skrzydło wymagałoby znacznie mniej pracy niż kesonowa konstrukcja? A kolejne skrzydła w miarę rozwoju składnicy modelarskiej mógłbym dorabiać i podmieniać. Podoba mi się taka wizja

Te schodki musza zostać taka idea jest tego profilu. Krawędź natarcia się szlifuje albo zagina się depron.

Jako początkujący pozwolę sobie na wyrażenie subiektywnej opini. Uważam że budowanie z t.z.w. "zielonego paskudztwa" pierwszego piankowca mija się z celem, jakim ma być 1.tanie, 2, szybkie i 3. estetyczne (w miarę) zbudowanie czegoś latającego.
1.Depron modelarski 6 mm -1200x800 -20 zł ,podkłady z Castoramy- 7 zł (ale po nieudanych cięciach potrzebujemy ich 2 razy tyle = 14 zł ) Zysk tylko 6 zł
2.Cięcie depronu zwykłym (ale ostrym tapeciakiem) bajka.Dobre wycięcie podkładów to robi MISTRZ MOTYLASTY (Pozdrawiam)
3. Poszarpane krawędzie (zielonego paskudztwa) to nie jest to o co Nam chodzi.
- Obróbka depronu klockiem z naklejonym papierem- to zabawa .Z podkładami wychodzi różnie.
To moja opinia -trochę drożej ale komfort pracy o niebo lepszy.
Pozdrawiam Włodek
P.s. Z ciekawości zmierzyłem posiadane podkłady (bo też je czasem używam jako wypełnienie) żadna z 6 mm płyt nie miała deklarowanej grubości -zawsze poniżej.

Podkłady z Castoramy 26zł/paczkę 10szt viewtopic.php?f=28&t=8024 więc "matematyka" będzie zgoła inna
I zapewniam Ciebie, że "oryginalny depron modelarski" też się da "nieudanie przyciąć", i wywalić do kosza

Do tego ta "deprona nie modelarska" zazwyczaj jest w sklepie za rogiem gdzie na sztuki też sprzedają. No chyba że ktoś mieszka z dala od cywilizacji, to do powiatu musi jechać. Nie wiem jaka jest różnica w trwałości modelu w zależności od "klasy" depronu, bo zawsze robiłem z podkładów, ale najstarszy mój model ma 5 lat i działa.

W czym problem ? Zielone pskudztwo nie jest materiałem na budowę modeli wyczynowych .
Jak się postarasz to deski balsowe też nie trzymają idealnie wymiaru
To co wyjdzie na koniec zależy od budujacego nie od materiału .
Problemy z obróbką depronu to zła technika i niewłaściwe narzędzia . Ten najtańszy też można czysto uciąć jak i modelarski depron poszarpać ..

mam do TOTO-7 skrzydło wycięte ze styropianu z profilem takim jak w oryginale ma wycięte lotki i jest oklejone taśma pakową. Jak chcesz to przy najbliższej okazji mogę Ci je przekazać do testów

Kusisz Darku baaaardzo, ale postanowiłem że chcę zbudować w końcu coś swoimi łapkami. Ale dzięki wielkie za propozycję w razie problemów będę do Ciebie uderzał.

Teraz czekam na uchwyt i ostrza skalpela, mają być pajorytetem wysłane więc do końca tygodnia się ich spodziewam. Dodatkowo muszę stworzyć listę zakupów do leroja typu kleje pilniki, wyplotować plany i po weekendzie mam nadzieję ruszyć z robotą, czy się uda? Nie wiem, bo mam nieco na głowie a dodatkowo muszę zrealizować w międzyczasie zlecenie do pracy.