Teraz jest sobota, 20 kwietnia 2024, 07:45

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Budujemy toto-7
PostNapisane: poniedziałek, 2 marca 2015, 21:33 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 11 grudnia 2014, 18:38
Posty: 225
Wiek: 42
Lokalizacja: Chełmek
Czy Ty to oklejasz zwykłą taśmą?

_________________
Pozdrawiam
Janek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Budujemy toto-7
PostNapisane: poniedziałek, 2 marca 2015, 21:38 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 26 lutego 2015, 12:01
Posty: 403
Wiek: 27
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
taśma pakowa do modeli kupiona na abc-rc

_________________
Andrzej S.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Budujemy toto-7
PostNapisane: poniedziałek, 2 marca 2015, 22:06 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 4 maja 2014, 17:50
Posty: 127
Wiek: 36
Lokalizacja: Pszczyna
Meloow napisał(a):
Muszę też potwierdzić słowa Tomek vel kanibal, on lata prawie samymi gniotami , ale ważne jest to że modele latają ;)


Jakie prawie :P Mam tylko gnioty :)

Mam takie pytanie dla nieco bardziej doświadczonych kolegów : Czy nie za bardzo "wjeżdżacie na psychę" ;) ? Przychodzi ktoś młody i zaczyna przygode z modelami. Wiadomo że pierwszymi modelami nie wygra pucharu wystawy statycznej, ale każdy jakoś zaczynał.
Tak jak mówie, z mojego doświadczenia (nie tylko modelarskiego, bo ono dość małe jest) widzę, że precyzja przychodzi z wiekiem albo wcale :)
Najważniejsze, żeby model był dobrze wyważony i miał geometrie prostą.
Moim zdaniem na początek najlepiej nadają się gnioty, bo jak ktoś poświęci tydzień i po 15minutach przyglebi, to wyremontuje w jeden wieczór i drugiego dnia znowu przecina powietrze :)

Oczywiście nie mówie, żeby robić byle jak i byle co, ale powoli ;) Nie od razu kraków zbudowano...

_________________
Pozdrawiam, Tomek.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Budujemy toto-7
PostNapisane: poniedziałek, 2 marca 2015, 22:11 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2010, 21:15
Posty: 7379
Wiek: 55
Lokalizacja: Śrem
kanibal napisał(a):
Oczywiście nie mówie, żeby robić byle jak i byle co, ale powoli ;) ...

I oto nam chodzi. Czym skorupka za młodu nasiąknie....

_________________
Pozdrawiam - Wojciech; POL - 7728
Jantar Themisto; Jantar Magic; Futaba 18SZ
FILMY


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Budujemy toto-7
PostNapisane: poniedziałek, 2 marca 2015, 22:17 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 26 lutego 2015, 12:01
Posty: 403
Wiek: 27
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Oblot będzie ok 25 marca także dam film jak lata mój model ;)

_________________
Andrzej S.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Budujemy toto-7
PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 02:15 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 29 września 2014, 21:07
Posty: 56
Wiek: 64
Lokalizacja: Stęszewko
I tu muszę puścić wiązankę.O Qukurykujeboploiuu@ Jaka ta pie..... komuna była wszyscy wiemy. Ale o modelarzy (ciekawe czemu- nie wiem? ) dbała. Balsa ,kleje ,silniki CoX Webra wszystko za waluty wymienialne-miałem w modelarni za darmo nie licząc fantastycznego instruktora -który był jak ojciec (czasami nawet więcej ) bo ojciec nigdy nie zruga swego dziecka od najgorszego a Nasz Pan Instruktor jak czasami nam odbijało albo robiliśmy coś na odpieprz vide Endriu potrafił nas ustawić do pionu w 3 minuty. A w wolnej Polsce Nasz młodszy kolega musi się sam borykać z ogromem problemów .Dlatego proszę o troszeczkę delikatności i zrozumienia.
Pozdrawiam Włodek
P.s. Endriu Rozbijesz go w 1, 2, lub 3 locie to pewne ale się nie załamuj. I mała sugestia - nie oklejaj modeli póki nie opanujesz latania -szkoda wagi modelu i kasy .A troszkę dokładności w wykonaniu elementów też się przyda.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Budujemy toto-7
PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 06:24 
kanibal napisał(a):
Przychodzi ktoś młody i zaczyna przygodę z modelami. Wiadomo że pierwszymi modelami nie wygra pucharu wystawy statycznej, ale każdy jakoś zaczynał.

Przepraszam, ale jak widzę tak wygryzione elementy, jakie pokazał Andrzej na swoich fotkach, to mi się wapno w żyłach lasuje (:)
Tutaj nie chodzi o ogólnie przyjęte "piękno", ale źle spasowane elementy za skutkują brakiem geometrii modelu.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Budujemy toto-7
PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 07:29 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 31 marca 2010, 08:00
Posty: 3701
Wiek: 74
Lokalizacja: Pabianice
Bo piękne nie musi być, choć to nie przeszkadza. Ma być proste, dokładnie poklejone i wyważone. Zawsze powtarzam: rób najdokładniej jak umiesz i tak po drodze uda Ci się coś sp...askudzić, ale niedokładności od początku budowy na pewno nie dadżą zadowalającego efektu końcowego.

_________________
Pozdrawiam
karol


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Budujemy toto-7
PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 11:37 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 26 lutego 2015, 12:01
Posty: 403
Wiek: 27
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
wacek.matuszak napisał(a):
I tu muszę puścić wiązankę.O Qukurykujeboploiuu@ Jaka ta pie..... komuna była wszyscy wiemy. Ale o modelarzy (ciekawe czemu- nie wiem? ) dbała. Balsa ,kleje ,silniki CoX Webra wszystko za waluty wymienialne-miałem w modelarni za darmo nie licząc fantastycznego instruktora -który był jak ojciec (czasami nawet więcej ) bo ojciec nigdy nie zruga swego dziecka od najgorszego a Nasz Pan Instruktor jak czasami nam odbijało albo robiliśmy coś na odpieprz vide Endriu potrafił nas ustawić do pionu w 3 minuty. A w wolnej Polsce Nasz młodszy kolega musi się sam borykać z ogromem problemów .Dlatego proszę o troszeczkę delikatności i zrozumienia.
Pozdrawiam Włodek
P.s. Endriu Rozbijesz go w 1, 2, lub 3 locie to pewne ale się nie załamuj. I mała sugestia - nie oklejaj modeli póki nie opanujesz latania -szkoda wagi modelu i kasy .A troszkę dokładności w wykonaniu elementów też się przyda.


Taśma dodaje dużo np odporność na uderzenia przy kretach :D, troche juz latałem na toto-1 i ok 20 lotów samolotem esa także nie powinieniem rozwalić w 1,2 czy 3 locie :) zawsze latam przy jak najmniejszym wietrze. Dodam iż nie mam nikogo doświadczonego do pomocy kto doradzi, powie to masz źle musisz poprawić, wszystko robie sam ;).

_________________
Andrzej S.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Budujemy toto-7
PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 12:17 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2010, 21:15
Posty: 7379
Wiek: 55
Lokalizacja: Śrem
endriuRC napisał(a):
wacek.matuszak napisał(a):
Dodam iż nie mam nikogo doświadczonego do pomocy kto doradzi, powie to masz źle musisz poprawić, wszystko robie sam ;).

To Marcin się unicestwił (:)

_________________
Pozdrawiam - Wojciech; POL - 7728
Jantar Themisto; Jantar Magic; Futaba 18SZ
FILMY


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Budujemy toto-7
PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 12:37 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 26 lutego 2015, 12:01
Posty: 403
Wiek: 27
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
wojcio69 napisał(a):
endriuRC napisał(a):
wacek.matuszak napisał(a):
Dodam iż nie mam nikogo doświadczonego do pomocy kto doradzi, powie to masz źle musisz poprawić, wszystko robie sam ;).

To Marcin się unicestwił (:)


Nie bede zawracał Marcinowi głowy jakimś deproniakiem, ma swoje modele do odbudowy

_________________
Andrzej S.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Budujemy toto-7
PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 18:01 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 20 marca 2010, 17:16
Posty: 6745
Wiek: 41
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
endriuRC napisał(a):
]Dodam iż nie mam nikogo doświadczonego do pomocy kto doradzi, powie to masz źle musisz poprawić, wszystko robie sam ;).

Nie bede zawracał Marcinowi głowy jakimś deproniakiem, ma swoje modele do odbudowy


Jak ja bym chciał mieć tylko takie problemy jak odbudowa modeli, Pisałem i mówiłem Ci ze nie ma problemu z pomocą. Zresztą jest na kilka osób z Czechowicach i okolicy tak więc masz całe zaplecze techniczno-merytoryczne dostępne.

_________________
To bzykanie coś oznacza. Takie bzyczące bzykanie nie bzyka bez powodu.

pozdrawiam Marcin


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Budujemy toto-7
PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 18:49 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 26 lutego 2015, 12:01
Posty: 403
Wiek: 27
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
No to super także kolejny modelik zloze u ciebie może być ?

_________________
Andrzej S.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Budujemy toto-7
PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 19:44 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 20 marca 2010, 17:16
Posty: 6745
Wiek: 41
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Jak chcesz go budować przez pól roku to nie ma problemu ;)

_________________
To bzykanie coś oznacza. Takie bzyczące bzykanie nie bzyka bez powodu.

pozdrawiam Marcin


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Budujemy toto-7
PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 19:55 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 26 lutego 2015, 12:01
Posty: 403
Wiek: 27
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Meloow napisał(a):
Jak chcesz go budować przez pól roku to nie ma problemu ;)

A no to nie ;D zrobilibysmy jak kupie wszystko do totka lutowanie + podwozie ?

_________________
Andrzej S.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Budujemy toto-7
PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 21:22 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 22 marca 2010, 09:07
Posty: 1705
Wiek: 57
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Hehe widzę, że rozmowa ociera się o tematykę, którą bardzo lubię :)
Czy model ma wyglądać, czy tylko latać ?
No cóż swoje zdanie w tym temacie mam od dawien dawna nie zmienne, czemu upust dałem lata temu
we wstępie traktującym o budowie modeli.

Że zacytuję sam siebie, oczywiście bez obrazy.


Cytuj:
Budowa modeli jest sztuką ( w moim pojęciu oczywiście ). Do napisania tego tekstu skłoniły mnie moje obserwacje tyczące prezentowanych na forach internetowych modeli, prac przy nich, postępów i efektów końcowych.
Odnosząc się do tego co czasami udaje mi się ujrzeć chciałbym krzyknąć „basta panowie”, jesteście modelarzami, czy też qrna szmaciarzami. Szczególnie tyczy to młodych adeptów tej sztuki, bo jak inaczej nazwać twórczość naszą, jak nie sztuką. Co prawda godzi to w moje subiektywne pojęcie „sztuki”, bo przyznam , że jedyną i prawdziwą dla mnie sztuką ( a raczej definicją sztuki ) jest , gdy widzę jak w cyrku klient idzie po lince zawieszonej 10 metrów nad areną bez zabezpieczenia i nie przyglebi. Cała reszta to sorry za słowo, ale robienie gawiedzi w balona.
Aby unaocznić, czy też dosadnie co poniektórym rzec w czym rzecz pozwolę sobie na moment odejść od samego modelarstwa i posłużyć się przykładem z życia powiedzmy codziennego.
Większość znaczna i przeważająca modelarzy wszelakiej maści to mężczyźni ( samce ), a cóż takowego charakteryzuje samca jak nie wrodzony egoizm i pociąg do płci przeciwnej ( pomijam w swym wywodzie „samców inaczej” ). A takoż samiec ów wybierając się ze swą samicą ( patrz – małżonka, kochanka, konkubina, przyjaciółka, koleżanka ) w krew swą ma wpisane to, by przed innymi samcami w tym momencie błysnąć, zaszpanować, doprowadzić ich do palpitacji serca, wzwodu, gorączki i wywołać w nich zazdrość ( „qrna widziałeś z jaką laską Kazik dzisiaj przyszedł , te kształty, ta aerodynamika, te nogi, czas wymienić moją na lepszy model ).
Nic tak samca na duchu nie podnosi ( bądźmy szczerzy i nazywajmy sprawy po imieniu ) jak błysk zazdrości w oku u innego samca i nie ważne czy to jego sąsiad, wróg czy przyjaciel.
Jako częsty bywalec Multikina, a takoż i pracownik instytucji, gdzie przewija się codziennie paręset osób często dostrzegam ten proces. Każdy facet się puszy i kontem oka spogląda czy przypadkiem inny nie przyszedł z lepszym „towarem”, pomijam w tym momencie bywalców kółek różańcowych i innych od normy odbiegających. Prawda jest taka , że zależy nam by nasza połowica prezentowała się jak najlepiej, miała jak najdłuższe nogi, sylwetkę ukształtowaną zgodnie z regułą pól, ładny uśmiech, miła facjatę i to coś co innym nie pozwala przejść obojętnie.
Więc moje pytanie brzmi, dlaczego co poniektórzy z nas zatracają swoją „samcowość” i prezentują na forach nie modele ( patrz – modelki ) a jakoweś kaszaloty, pasztety etc. To tak gościu jakbyś poszedł na imprezę nie z kobietą, a mutantem w laciach a nie butach na obcasie i z fryzurą katechetki czy też innej działaczki pewnego toruńskiego radia.
I jeszcze wszystkim próbujesz wmówić jaki to fajny model ( modelka ) i na fotkach z bliska prezentujesz jej zwały tłuszczu, owłosione nogi, odpryski lakieru na paznokciach sprzed dwóch tygodni. Trochę godności panowie i poczucia dobrego smaku, takiego kaszalota powinno się trzymać szopce za stodołą a nie na świat wypuszczać i innych na przeżycia traumatyczne skazywać.
Wiem że może zbyt dosadnie sprawę potraktowałem, ale bywa tak, ze czasami trzeba gościa obuchem w łeb palnąć i na przykładzie nie modelarskim sprawę mu przedstawić.
A co do tego mają tytułowe stringi ?. No cóż, tyczą tego samego tematu ( budowy modeli ). Bywa tak, że model z wierzchu jest super, a w środku wszystko zrobione na odpieprz, ( bo nie widać ), bajzel w kablach, nie doszlifowane wręgi, wszystko upaćkane klejem. To tak Panie, jakby za przeproszeniem Twoja pani pod pończochami nosiła obs....ne barchanowe majty, a nie stringi.
Z całym szacunkiem – ja wybieram stringi.


źródło : http://motylasty.pl/warszt_1.html

_________________
..:: Modelarstwo to nie kółko różańcowe - tu trzeba myśleć ::..
Najnowsze nowości u mnie : http://www.motylasty.blogspot.com , no i oczywiście -http://www.motylasty.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Budujemy toto-7
PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 21:28 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 26 lutego 2015, 12:01
Posty: 403
Wiek: 27
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Motylasty napisał(a):
Hehe widzę, że rozmowa ociera się o tematykę, którą bardzo lubię :)
Czy model ma wyglądać, czy tylko latać ?
No cóż swoje zdanie w tym temacie mam od dawien dawna nie zmienne, czemu upust dałem lata temu
we wstępie traktującym o budowie modeli.

Że zacytuję sam siebie, oczywiście bez obrazy.


Cytuj:
Budowa modeli jest sztuką ( w moim pojęciu oczywiście ). Do napisania tego tekstu skłoniły mnie moje obserwacje tyczące prezentowanych na forach internetowych modeli, prac przy nich, postępów i efektów końcowych.
Odnosząc się do tego co czasami udaje mi się ujrzeć chciałbym krzyknąć „basta panowie”, jesteście modelarzami, czy też qrna szmaciarzami. Szczególnie tyczy to młodych adeptów tej sztuki, bo jak inaczej nazwać twórczość naszą, jak nie sztuką. Co prawda godzi to w moje subiektywne pojęcie „sztuki”, bo przyznam , że jedyną i prawdziwą dla mnie sztuką ( a raczej definicją sztuki ) jest , gdy widzę jak w cyrku klient idzie po lince zawieszonej 10 metrów nad areną bez zabezpieczenia i nie przyglebi. Cała reszta to sorry za słowo, ale robienie gawiedzi w balona.
Aby unaocznić, czy też dosadnie co poniektórym rzec w czym rzecz pozwolę sobie na moment odejść od samego modelarstwa i posłużyć się przykładem z życia powiedzmy codziennego.
Większość znaczna i przeważająca modelarzy wszelakiej maści to mężczyźni ( samce ), a cóż takowego charakteryzuje samca jak nie wrodzony egoizm i pociąg do płci przeciwnej ( pomijam w swym wywodzie „samców inaczej” ). A takoż samiec ów wybierając się ze swą samicą ( patrz – małżonka, kochanka, konkubina, przyjaciółka, koleżanka ) w krew swą ma wpisane to, by przed innymi samcami w tym momencie błysnąć, zaszpanować, doprowadzić ich do palpitacji serca, wzwodu, gorączki i wywołać w nich zazdrość ( „qrna widziałeś z jaką laską Kazik dzisiaj przyszedł , te kształty, ta aerodynamika, te nogi, czas wymienić moją na lepszy model ).
Nic tak samca na duchu nie podnosi ( bądźmy szczerzy i nazywajmy sprawy po imieniu ) jak błysk zazdrości w oku u innego samca i nie ważne czy to jego sąsiad, wróg czy przyjaciel.
Jako częsty bywalec Multikina, a takoż i pracownik instytucji, gdzie przewija się codziennie paręset osób często dostrzegam ten proces. Każdy facet się puszy i kontem oka spogląda czy przypadkiem inny nie przyszedł z lepszym „towarem”, pomijam w tym momencie bywalców kółek różańcowych i innych od normy odbiegających. Prawda jest taka , że zależy nam by nasza połowica prezentowała się jak najlepiej, miała jak najdłuższe nogi, sylwetkę ukształtowaną zgodnie z regułą pól, ładny uśmiech, miła facjatę i to coś co innym nie pozwala przejść obojętnie.
Więc moje pytanie brzmi, dlaczego co poniektórzy z nas zatracają swoją „samcowość” i prezentują na forach nie modele ( patrz – modelki ) a jakoweś kaszaloty, pasztety etc. To tak gościu jakbyś poszedł na imprezę nie z kobietą, a mutantem w laciach a nie butach na obcasie i z fryzurą katechetki czy też innej działaczki pewnego toruńskiego radia.
I jeszcze wszystkim próbujesz wmówić jaki to fajny model ( modelka ) i na fotkach z bliska prezentujesz jej zwały tłuszczu, owłosione nogi, odpryski lakieru na paznokciach sprzed dwóch tygodni. Trochę godności panowie i poczucia dobrego smaku, takiego kaszalota powinno się trzymać szopce za stodołą a nie na świat wypuszczać i innych na przeżycia traumatyczne skazywać.
Wiem że może zbyt dosadnie sprawę potraktowałem, ale bywa tak, ze czasami trzeba gościa obuchem w łeb palnąć i na przykładzie nie modelarskim sprawę mu przedstawić.
A co do tego mają tytułowe stringi ?. No cóż, tyczą tego samego tematu ( budowy modeli ). Bywa tak, że model z wierzchu jest super, a w środku wszystko zrobione na odpieprz, ( bo nie widać ), bajzel w kablach, nie doszlifowane wręgi, wszystko upaćkane klejem. To tak Panie, jakby za przeproszeniem Twoja pani pod pończochami nosiła obs....ne barchanowe majty, a nie stringi.
Z całym szacunkiem – ja wybieram stringi.


źródło : http://motylasty.pl/warszt_1.html


Tomku zgodze sięz tobą owszem modelma byc zrobiony starannie ale nikt odrazu nie byl doskonały


Cisza cisza i bum powstaje pierwszy płat (prawy) skrzydła

W dniu jutrzejszym gdy klej wyschnie, wyszlifuje wszestkie krawedzie, dźwigary aby wszystko ładnie przylegało i było równe z górną powierzchnia żeberek. tak jak i dźwiragu na spływie przetre papierem ponieważ sa za wysokie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Edytuje !!!!!!

Model ma już skrzydła (górna warstwa nie jest przyklejona)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Mnie osobiście to się bardzo podoba

_________________
Andrzej S.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  

119,015,014 Wyświetlone Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL