Witam chcę zakupić ten samolot :
http://www.scorpio-polska.pl/katalog/ha ... p5581.html
ten silnik:
http://www.scorpio-polska.pl/katalog/ev ... p4989.html
serwa :

http://www.scorpio-polska.pl/katalog/mo ... m-0-16s-60°-4-8-6v-p13286.html
Mam pytanie do kolegów modelarzy czy jako pierwszy samolot z silnikiem żarowym to dobry wybór?

Silnik dałbym jednak .52.Reszta ok

Dobrze będzie 52 , różnica w cenie minimalna.

Popełniłem kiedyś taki model minimalnie większy,ale też ważący 3600 do lotu.Tam włożyłem ASP 70 4 takt a wystarczył by już 61.No i ten dźwięk
http://www.youtube.com/watch?v=mh17Q0ZFUyw

Jacek, jak już będziesz gotów na oblot to daj mi koniecznie znać , chętnie podjadę popatrzeć ;]

Pozdrawiam

Masz załatwione zaproszenie.
jeszcze ten nie latał

Czekam na lepszą pogodę

Dzisiaj to bez silnika by poleciał...

Wszystko super tylko koszt silnika dwa razy większy

Latam samolotami już ponad 10 lat i niestety nie jestem przekonany co do silników żarowych czy to benzynowych, a miałem te i te. Obecnie mam tylko elektryki. Mam górnopłata 2,2m na silniku elektrycznym. Nie kupowałbym już niczego innego, ale wszystkiego trzeba spróbować. Życzę powodzenia

coś za coś i mniejsze zużycie paliwa

Niestety przy dużych modelach napęd elektryczny jest nieekonomiczny.

Dokładnie liczyłem ile muszę wydać na silnik elektryczny regulator pakiet, i czas latania jest krótszy chyba że kupi się kilka pakietów i koszty rosną.
A po drugie nigdy nie miałem spaliny zawsze tylko elektryki, chcę spróbować czegoś nowego. i jest to przed smak do naprawdę dużych modeli którymi w przyszłości chcę latać.

Mam jeszcze pytanie co do silników ASP 4-takt jaka jest ich jakość wykonania i jak się sprawuje w praktyce.
A co powiecie o tym silniku http://www.scorpio-polska.pl/katalog/ev ... 28238.html

Odpowiem Ci tak.Loteria.Lepiej dołożyć 200 złotych do ceny ASP i kupić Saito.Spisz spokojnie i nie martwisz się o regulację.
Evo 10 jest jako tako nowością i jeszcze nie ma dużo użytkowników tych silników w Polsce.Generalnie na forach zachodnich chwalony.Czas pokaże.

Oczywiście Jacku zdajesz sobie sprawę, że obsługa lotniskowa jest w przypadku spalin hm... "odrobinę" radośniejsza.
Nie to żebym zniechęcał, wręcz przeciwnie bardzo się cieszę na ten wybór.

Po dłuższych przemyśleniach wybrałem ten silnik


http://www.modele.sklep.pl/pl/Katalog/S ... -B-GK.html

Nie jest tani ale co tam raz się żyje

I mądry wybór

Trochę odgrzeję kotleta, bo nie znalazłem innego tematu o Piperku.
Co sądzicie o tym silniku do modelu 1/4?

Cena spora jak na 26cc.Czescy koledzy nie latają na MVVS więc już można coś podejrzewać,jedynie mają świetny serwis ale tylko w Czechach .Nawet z dojazdem na lotnisko co też daje do myślenia.
Jedyny MVVS 10 cc którego mam jest żarowy i nie jestem nim zachwycony.

Mam MVVS-y 26cc i 35cc z zapłonem Valach i świecą Brisk, silniki mają już swoje lata. Obydwa kupione na alledrogo jako używane i chyba sprzedane bo właściciele nie mieli do nich cierpliwości. Wadą ich jest wysoka cena zakupu nowego silnika i dedykowany tłumik - Puszka na którym te silniki strasznie kapryszą, trudno je wyregulować i lubią zgasnąć w locie w najmniej oczekiwanym momencie. Do obydwu kupiłem kolana i rury rezonansowe, raz ustawiony silnik nie potrzebuje żadnych regulacji przez bardzo długi okres ( 3 lata nic nie regulowałem), silnik pracuje równo i dało się odczuć przyrost mocy. W porównaniu z RCGF drgania na wolnych obrotach są dużo mniejsze i według mnie MVVS benzynowy jest bardzo dobrym silnikiem ale cena jest za wysoka i warto coś upolować na portalu aukcyjnym.

Aby nie przedłużać tematu, walę prosto z mostu. Chodzi mi po głowie duży model spalinowy. Na celowniku mam tego Piperka i tą Miss. Co sądzicie o tych modelach?

Kolega z lotniska miał w modelu MVVS 26 i silnik pracował przepięknie. Żadnych problemów z nim nie było, ale miał właśnie rurę rezonansową. Potwierdza się to, co pisał wyżej Mirek.
Zarówno Piper, jak i Morawa są dobrymi modelami, ale silnik przy tej wielkości to przynajmniej 50 ccm. Na 26 też pewnie poleci (dużo zależy od wykonania czyli wagi modelu) ale to będzie tylko spokojne wożenie się po niebie. Mój Piper PA18 z avatara ma 224 cm i niecałe 7 kg wagi do lotu. Mam tam ZDZ 40 i model potrafi latać bardzo dynamicznie, łącznie z podstawową akrobacją.

Jeśli miałbym 2 i pół tysiaka to bez wahania wziął bym Miss Morava. Wydaje mi się że chcąc kupić nowy model, silnik 50cc i resztę wyposażenia to na pewno przekroczy 4 tysie. Sam model w Nastiku kosztuje prawie 2300.