Łatwiej wyważyć mając pilota jakiegobądź na SC lub bardzo w pobliżu niż tak daleko. Pan Bleriot chyba nie wiedział jeszcze o tym

Zwróciły moja uwagę krótkie dzioby tych samolotów. Więc jak wieka była masa silników w porównaniu do masy płatowca...

No to udało mi się podciągnąć trochę robotę. Zamocowałem skrzydła, okleiłem kadłub, zamocowałem stateczniki, płoze ogonową.
Gorzej, bo skończyła mi się folia, i w sklepie nie ma tego koloru. Oratex LINEN.
Obecnie prezentuje sie tak:

No... no... ino tak dalej

no i folii zabrakło.... Nie ma nigdzie w Polsce.. Dzwoniłem prosiłem, pytałem.. W oczekiwani zrobiłem kabinę pilota.. No i wyważyłem śmigło. Janek mnie podpuścił i dałem radę... Poznajesz Sławku swój motorek? A propo's mamy jeszcze nierozliczony ten motorek..

Jakie rozliczenie? Daj spokój.

13x8 śmigiełko będzie dobre do tego motorka? Aku 3s

baxter

W funtanie mam ten sam silnik i śmogło APC E13x4 . Model o masie 1300g idzie do góry jak rakieta (pionowo). Śmigło 13x8 może za bardzo obciążać silnik a w efekcie również i pakiet.

Hmm, ma też 12 cali, będzie chyba rozsądniejsze. Zmienię, choć i tak na pełnym gwizdku nie będę latał, bo to nie akrobat..

Funtanie na 13x4 wystarczy 1/4-1/3 gazu do stabilnego , bezpiecznego lotu .

Bartek piękna robota, aż w dołku ściska, że prawdopodobnie nigdy nię będę w takiej desperacji aby dłubać w balsie. Moje gratulacje. Widzę, że Magda Cię skutecznie zdopingowała. Magda, i tak trzymaj
Bartku w czwartek będę we Wrocławiu może trafię na sklep, którego jeszcze nie znamy i nie ma go w internecie. Jakiej foli poszukujesz? Może czasami...

Wojtek jakiego sklepu szukasz?
Bartek jaką folie potrzebujesz?
Ja jutro odbieram listewki deski balsy na kopyto i tam takie pierdoły do MG 19b.
Jak chcecie to moge zobaczyć co i jak.

Konrad nie wiem jakiego, osatni raz we Wrocławiu aby połazić po sklepach byłem... ok. 10 lat temu. Ze sklepów internetowych znam modele sklep na Zawalnej, Nitrotek na Krzemienieckiej i Susco na Czarnieckiego. Więcej nie ma?

Folia przyjedzie do mnie prawdopodobnie z Londynu. Janek ma dzisiaj zajzec do sklepu. Jakbu co będe raportowal.
W miedzyczasie sie okazalo za mam dziób niedowazony. Dodalem drugi akumulator 2200mAh, ale jest jeszcze troche malo. Zastanawiam aie czy dzioba kawalek nie dolozyc..

Makieta to nie jest - oszukał bym lekko na wymiarach zamiast wozić balast

google nie wyrzuca żadnych winików dla oratex linen i wynikach pojawia się solartex linen

więc może chodzi o tą :
http://www.shop-oldgliders.com/Oratex_antyk-137.html

Do Odolanaowa zajżyj "po drodze"

dokladnie jest tak jak piszesz
nie ma oratexu w tym kolorze (linen)
za to solartex linen jest
czy bedzie to Ci pasowalo ?

Tak, jak najbardziej. Bierz tę.

w Polsce też można kupić

http://riku.pl/produkt/5283/solartex-st ... _kat=&kat=

http://www.rc4max.com/index.php?page=sh ... t&Itemid=1

No i rzeczywiście można w Polsce kupić. Wlasnie zamówiłem. Baardzo dziekuję za pomoc.

W oczekiwaniu na folię, zaczęliśmy z Magdą kleić skrzynię na model.
zgodnie z Magdy wytycznymi:
PAMIĘTAJ RÓB TAK, ŻEBY NIE OSZPECIĆ POKOJU!!!!!


No i kleiliśmy i kleiliśmy....



A efekt coś Magdę nie zachwycił..

Wiem - Magda się buntuje bo opakowka posiada niski WAF ( Wife Acceptance Factor ) czyli współczynnik akceptacji przez żonę ...
Teraz musisz stwierdzić że potrzeba mu kobiecej ręki i zobaczysz że się poprawi ...

Nie protestuj nawet jak zechce naklejać kwiatki i motylki

Za wszystko inne zapłacisz kartą.... spokój jest bezcenny

Kurcze, a wiesz że to właśnie zaproponowała...
Tkwi w Tobie jednak ziarno geniuszu..

Bartuś powiedziałam, że samolociki narysuje (Cataline narysowałam kiedyś, to Vicomte tez dam radę ),
albo zieloną farbą machnę ten karton by kamuflował się na tle ściany a do tego ptaszki, motylki...

P.S: Moim skromnym zdaniem Chłopcy, to jestem bardzo wyrozumiała i dzielnie znoszę "szaleństwa" małżonka...

Pozdrawiam
Magda

Magduś a co by to było gdyby Bartek miał hobby np. eksperymenty chemiczne, że o pirotechnicznych nie wspomnę?
Zawsze swojej żonce mówię: mogę zainteresować się piłką nożną i wszystkie mecze ligowe oglądać wspólnie z kolegami...

Magdzia mi nawet słowa nie powiedziała kiedy sobie Arduino zamówiłem za 150zeta. Tak po prostu, żeby sobie programowanie przypomnieć... Skarb nie dziewczyna

Eh... Ty to masz szczęście. Nie dość że piękna i młoda, to jeszcze wyrozumiała...

Muszę co nie co sprostować wypowiedź męża, ponieważ ja go namówiłam do kupna Arduino...
Bo jeśli ma mu się to do czegoś przydać to warto zainwestować. Tak było!

Pozdrawiam
Magda

No tak, Wy tu pitu pitu, a modelu nie widać Pół roku prawie minęło Czy mam podrażnić na zachętę wklejając fotki z lotu mego - niestety już nieboszczyka

O zmarłych nie mówi się źle...
Mój gotowy do lotu, czeka na swój czas. po oblocie będzie czas na wykończenie kabiny, i takie tam "makietowo - kosmetyczne" uzupełnienia..
Fotki zapodam jutro. za dnia.

znam ten ból... następca mego czyli Vicomte II też miał zachcianki. Co miałem robić, trzeba było sie przełamać...

W końcu dzis udało sie Vicomte oblatać. Wiatr był nieco silny, pole nierówne. Ale założyłem "makietowe" koła 120mm srednicy i okazało sie że żadne dziury nie są im straszne.
Własności lotne modelu grubo powyżej oczekiwań, stabilny, supersterowny, łatwy w prowadzeniu. 100% zadowolenia. Jedynie ladowania musze dopracować, bo troche daleko niesie, klapy byłyby wskazane.
Film z oblotu niebawem.

No i obiecany filmik. Zamieszczony w naszym kanale: rcclubeu na Youtube.




Autorem filmu jest oczywiście niezastąpiona Magda.

Bartku! Gratuluję. Magda! Bardzo dobry materiał video.

Końgratulacje. Jaką masę do lotu ma model bo wydaje się, że kategoria Latawcowa Mój z OS La 46 miał jakieś 2400g, a z FS 61 jakieś 2800 chyba i przy w miarę silnym wietrze nie odczuwał jego istnienia.

U mnie wyszedł pewnie ze 1500-1600g, wagi nie mam wiec nie wiem. Kategoria faktycznie latawcowa. Z tym motorkiem śmiało powyżej 2 kilo mógłby ważyć, nawet na dobre by mu to wyszło. Startowałby bardziej makietowo, podnosząc zgrabnie ogon przy starcie, a nie jak shock-flyer...
P.S.
Nie obyło sie bez ofiar. Poległ śmiercia lotnika, i zaginął w akcji Misiek... Pilot-Oblatywacz.
Zaginął w czasie startu do drugiego lotu.
Cześć jego pamięci..

Jak mogłeś uśmiercić miśka...


i to bez mojego udziału

Gratulacje Bartku

Jak część z Was wie. Vicomte poległ podczas moich niechlubnych występów na pikniku Wilcze Laski dwa lata temu. Niechlubnych ponieważ totalnie ubilem dwa modele w dwadzieścia minut.
Leżał w piwnicy i czekał na wenę twórczą.....
No i stało się. Tak prezentuje się obecnie.



Dostał nowe poszycie płata w części górnej. Nowy kadłub, silniejszy w konstrukcji sklejkowo sosnowej, Jest teraz srednioplatem. Silnik ten sam Turnigy 3542 1000kv .

Żółty był ładniejszy
Bierzesz go w tym roku na Wilcze Laski