Tak się trafiło, że P-51 Mustang z firmy Ripmax, w stanie fabrycznym (jeszcze w pudle) trafił do mnie i chciałbym się podpytać jak rozwiązałeś mocowanie podwozia, ponieważ model jest przewidziany do startów z ręki i lądowania na brzuchu.
Moje podwozie to będzie pręt stalowy 4mm, ale przykręcenie go do balsy, będącej poszyciem kadłuba, to głupi pomysł.
Mój pomysł, to od wnętrza kadłuba tam gdzie będzie przykręcane mocowanie podwozia wkleić na żywicę sklejkę 2mm, tak by wypełniła całą tą przestrzeń między wręgami zaznaczonymi na foto zielonymi strzałkami.
Tak wiem, Mustang miał podwozie mocowane do skrzydeł, ale... rozbebeszać poszycie skrzydła...
Pytanie, czy to wystarczy.
Do tej pory latałem szybowcami i to jest mój pierwszy samolot z jakimkolwiek podwoziem.
Jakby ktoś miał jakieś sugestie co to tego modelu, to chętnie poczytam.
Załącznik:
Foto_27.jpg [ 168.96 KiB | Przeglądane 5171 razy ]
Załącznik:
363853427_1008687583484104_3388449380043797450_n.JPG.acaff0b791ef418873f60364c9206dce.jpg [ 376.98 KiB | Przeglądane 5171 razy ]