Pozazdrościłem dziś Przemkowi. I też troszkę pofrezowałem. Jestem biedniejszy o dwa frezy. Ale bogatszy o doświadczenie. A tak to moje doświadczenie wygląda.


Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Widzisz - zazdrość to niezdrowe uczucie - ale za to jakie motywujące
Powiedz lepiej gdzie przeholowałeś, że dwa frezy powiedziały papa:)

A tu cię Przemek zaskocze. Za mały posuw czyli można by rzec że nie chciałem przesadzić i tak to się zakończyło. Wysokie obroty wrzeciona plus posuw najpierw 300mm/min potem 500. Powodowały że frez zamiast skrawac materiał powodował jego nagrzewanie. Materiał oklejał frez aż w końcu gorący materiał na narzędzu połączył się z materiałem rodzimym. Gwałtownie ostygł no i stanęło narzędzie. A maszyna nie. Naj prościej potocznie mówiąc złapało. Dopiero przy 1000mm/min sypały się wióry. I cały proces przeszedł idealnie. I jestem bardzo zadowolony z efektu. Mowa oczywiście o tych elementach. O tutaj zamontowanych.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Futurystyczny wieszak na kapelusze

Nie je mam już taki narysowany może niedługo wykonam

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Czyli moje czarnowidztwo się nie spełniło i pasuje?

Niestety pasuje idealnie

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

I cały misterny plan w pi.....u

Myślałem że bardziej zainteresuje Cię to zdjęcie

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

To już widziałem. Fajnie, że się bawisz ucząc czy tam odwrotnie.

Uczę się czy bawię, tak czy inaczej frezu frezu i tadam:

No ale nie było tak kolorowo od razu .

Okazało się że o ile prędkość obróbki ustawiona na 1000mm/min była jak najbardziej ok o tyle prędkość wprowadzenia narzędzia na poziomie 300mm/min to było zdecydowanie za wolno. Skutkowało to oklejaniem materiału w okół narzędzia co mogło mieć tragiczne konsekwencje . Co zresztą widać na zdjęciu powyżej. Pomogło zwiększenie prędkości wprowadzania do 1000mm/min.
Problemy jak ręką odjął zniknęły . Frez czysty, detale mają piękne ostre krawędzie no i trzymają wymiar. Łożyska wchodzą na lekki wcisk. Ogólnie jestem "mega" zadowolony. Biorąc jeszcze pod uwagę że za wrzeciono robi dremelek z biedronki osadzony na drukowanych uchwytach. To chyba nie muszę kryć swojego zadowolenia.
A tak wyglądają gotowe detale do przekładni pasowej




Frez fi 2mm dwupiórowy HSS
Obroty dremelka na maxa

Ładnie się Panie bawicie. Duże gratki.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Bardzo ładnie wyszło. W jakim materiale to robisz?

Dobre pytanie Mareczku. Spróbuję się dowiedzieć. Materiał mam z odpadów z zakładu produkcyjnego w którym pracuje mój ojciec. Tworzywo dość twarde i elastyczne. Ogólnie bardzo przyjemne. Tyle jestem w stanie na tę chwilę powiedzieć. Jak się dowiem więcej to dam znać.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Pytam, bo chyba mam coś podobnego. Oczywiście też spróbowałem frezować. Mam tylko 12000rpm na wrzecionie więc Twoje prędkości podzieliłem na dwa. Freza nie chciało mi się zmieniać więc robiłem 1,5 mm, tym co robię modelarskie wycinanki (frez typu pilnik - chyba). Z początku było ok, potem zaczęło lekko oklejać frez więc w trakcie pracy zmniejszyłem nieco obroty i dalej poszło dobrze. Tak to wyszło:





Mam specjalny frez jednopiórowy do tworzyw i muszę go na tym materiale wypróbować. Powinno być tylko lepiej.

Przy 12krpm to raczej wziął bym 2/5 moich nastaw. Ale to nie istotne. Dziś też próbowałem użyć frezu wieloostrzowego do tego materiału ale zaklejalo strasznie. Muszę spróbować za Twoim przykładem zmniejszyć obroty. Może tu jest pies podgrzewany . Choć przy dremelku zmniejszenie obrotów o połowę wiąże się z utratą 80% z tych 130W które deklaruje majfrend w czarne kropki

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

W końcu chyba wyszło te 2/5 po zmniejszeniu obrotów.
Rzeczywiście przy dremelku jest problem z mocą przy mniejszych obrotach, dlatego w nowej frezarce wsadziłem silnik 500W, ale jak wcześniej rozmawialiśmy, 12000rpm to zdecydowanie za mało do frezowania w drewnie małymi frezami i to mi spowalnia maszynę. Ale na razie przyzwyczaiłem się do tego. Zaleta tego wrzeciona jest taka, że nie dmucha tak mocno na frez więc można pracującą maszynę zostawić i iść na obiad - nie kurzy tak jak dremelek i wystarczy tylko od czasu do czasu zdjąć wióry odkurzaczem ze stołu. No i jest bardzo ciche (w sąsiednim pomieszczeniu nie słychać, że frezarka pracuje). Pewnie jednak skończy się na zakupie wrzeciona, które Tobie polecałem i trzeba będzie nieco usztywnić wtedy konstrukcję maszyny. Stale jakaś dodatkowa robota...

Udało się, tworzywo z którego frezowałem to PE polietylen występujący pod handlową nazwą Cestilene HD1000

Dzięki .

Taka oto historia


Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Fajury dodają do przesyłki

Myślę, że to coś jak dane techniczne. Znamy przynajmniej wielkość

I Żubry Cię wypuścili z puszczy?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Tak tak, tylko wątroby szukam

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

podłączę się do tematu - chodzi mi o głośność wrzeciona, czy ciche są tylke te na chłodziwo czy np ER11 500W również są ciche?

Obecnie mam wrzeciona 400W i jest strasznie głośne.

Żadne z tych które podajesz ciche nie będzie. Ciche są tylko bez szczotkowe czyli trójfazowe

Dzięki, ten niby jest bezszczotkowy: link byłby cichy?

Być może , nie wiem, spróbuj poszukać na YT czy ktoś ich używa

ok, dzięki, myślałem, że może ktoś miał do czynienia.
Bo Ty masz chińczyka chłodzonego cieczą? Głośny?

Z pewnością jest cichy. Pamiętaj tylko, że do wielu zastosowań 12000 obr/min to jest za mało.

Szczególnie w drewnie i tworzywach.

No racja, ja w swoim mam 32000 obr/min i robię prawie na maxa jak pracuje w sklejce.
Eh nie ma kompromisu widzę. Zostaje wyciszenie maszyny (ewentualnie laser ok 6W i dodatkowo dorywczo obecne wrzeciono)
Dzięki za info