Ha, czyli jak zwykle musiałem zacząć z d.. strony , bo latam cały czas z włączonym levelem, dobrze Marku że napisałeś o tym, bo była by piękna katastrofa .
Czyli self level off i ustawiać od nowa, a potem w górę ?

Tak jest najlepiej, bo self level jakby maskuje błędy ustawień. Jeśli kopter będzie dobrze latał w acro, to powinien też dobrze latać w self level.

Marku, a ustawienia realizować z poziomu radia, czy kontrolera? Mam każdy silnik z innej parafii i będzie strasznie ciężko to ustawić.

Ale my mówimy o "pidowaniu" więc jak chcesz to ustawiać z nadajnika?

I właśnie się tego się obawiałem dla mnie to wyższy stopień wtajemniczenia i tak jak wcześniej pisałem muszę odrobić kilka lekcji. Pidy to czarna magia dla mnie i muszę pojąć jak wpisywać odpowiednie zaklęcia żeby mój tri robił co mu każę

Z racji, że troszkę się przestraszyłem tego "pidowania", na jakiś czas sobie je odpuszczę, poczekam aż Sławek mi odeśle kontroler to na nim na sucho popróbuję
Dokonałem dzisiaj pierwszego lotu na dociążonym tri, mam filmik z tego lotu, lecz nie wiem czy go zamieszczę, bo żona nie zgadza się na publikację więc muszę go trochę pociąć .
Co prawda nie jest tam na golasa, ale sami wiecie .
Zapakowałem do tri dwa pakiety po 1800mA z redoxa co dało wagę do lotu 1086g, chciałem też sprawdzić czas lotu, ale się tak rozdmuchało że wolałem dla bezpieczeństwa wylądować (w ogóle dziś wieje u nas jak cholera ). Copter wystartował bez problemu i zachowywał się w locie normalnie (pomijając jego walkę z wiatrem), polatałem 10min, a na jednym pakiecie 1800mA wyciągałem od 6 do 7min, jednak aku nie wylatałem do końca i po wylądowaniu na kontrolerze wyświetlało jeszcze 11,5V, więc myślę że przy normalnych warunkach powinienem wyciągnąć czas w granicach 11-13min (szału nie ma). Co prawda dwa pakiety 1800mA ważą razem 296g, natomiast sam tri waży 790g. Pakiety o których wcześniej pisałem o pojemności 3600mA ważą 261g więc 35g mniej, zastanawiam czy taka mała różnica w wadze jakoś diametralnie wydłuży czas lotu, po za tym dzisiaj stwierdziłem że przy tak małym tricopterze, długie śledzenie go w locie staje się męczące, ale może też powodem tego zmęczenia była sama pogoda i stres spowodowany ciągłą walką z wiatrem, nawiasem mówiąc nie zdawałem sobie sprawy że wiatr ma taki wpływ na coptery (brak powierzchni nośnych).
Ogólnie jednak jestem zadowolony z testu , chciałem jeszcze spróbować z pakietami 2200mA, ale widzę że to będzie bez sensu i oprócz sprawdzenia udźwigu nic więcej nie zyskam.

Temat nie umarł, tylko chwilowo brak czasu i na latanie i na pisanie. Copter leży w aucie w bagażniku i czeka sobie spokojnie na dobry czas. Sławek przysłał mi już felerny kontroler, oczywiście naprawiony, i kusi mnie żeby zbudować trzeciego tri, ale już nie z części szufladowych, (bardzo spodobały mi się te silniczki które zaproponował mi Marek) tylko z drugiej strony czy jest sens budowanie trzeciego? Może tylko w tym zmienić silniki? Tym bardziej, że jest w miarę solidny (kreto i deb... odporny )
Ten który wisi w warsztacie (z przeznaczeniem pod APM) tylko się kurzy
Próbowałem startu z wyłączonym self level i nie ma szans tym wystartować, problem tkwi w różnych silnikach i z ustawieniem tego to chyba będzie masakra. Nawet z włączoną autostbilizacją (już na tyle się oswoiłem) zauważam że np. zakręty w prawo zupełnie inaczej wykonuje niż w lewo, jedyne czego nie mogę mu (tzn. tri) zarzucić to to, że zawis robi idealnie, nie buja ani w prawo ani w lewo tylko wisi i czeka na komendę . Ale najlepsze jest to, że zamieściłem w którymś poście instrukcję do kk2,1 po polsku, a sam kombinuję jak typowy osioł, czyli najpierw próbuję, potem czytam (brak buźki z osłem ), potem mówię do siebie ty (brak buźki z osłem ).
Fajnie by było gdyby Sławek pokrótce opisał co się zepsuło w tym kontrolerze, który naprawił, ale chyba chłopak nie ma czasu, więc nie będę mu truł d.....

Cheche - nie ma żadnej tajemnicy, jak pisałem - winowajcą była niteczka cyny łącząca / zwierająca chyba 3-4 nóżki procesorka. Ból pierwszy - była pod wyświetlaczem więc najpierw trza było go wylutować, ból drugi - widać ją było tylko pod jednym kątem bo biegła dokładnie nad białą linią namalowaną na płytce, ból trzeci- jeden ze swiczy lekko się zacinał (nie zawsze załapywał wciśnięcie) więc musiałem go wymienić - a że nie miałem z długimi plastikami więc wymieniłem wszystkie na mające niskie plastiki.
W sumie usunięcie usterki zajęło kilka minut, ale ile q..ew poleciało zanim namierzyłem tą nitkę to tylko ściany wiedzą:D

Niby przyczyna prozaiczna, lecz bez odpowiedniej wiedzy i sprzętu raczej sobie bym nie poradził. Q...ami się zbytnio nie przejmuj , wyobraź sobie ile ich poleciało gdy raz mi zaskakiwał , a innym razem nie, to można dostać białej gorączki.

Czołem
Nie przepadłem i temat nie upadł, ostatni miesiąc miałem przerąbany i czas to było coś co było u mnie nieobecne. Ale wracam do tematu bo postanwiłem ulotnić dużego tri i prace są już bardzo zaawansowane i jutro wrzucę fotki. Oraz zbieram materiały na trzeciego tricopsa . Jutro więcej napiszę bo pisanie na dotykowej klawiaturze jest dobijające .
Ps. Mój pierwszy tri jak narazie jest niezniszczalny , jest już tak rozklekotany że aż sam nie wierzę że jeszcze lata )
Edyta..
Nie mam kiedy przesłać fotek. Sorry
Edit:
Dalej brak czasu masakra

Cześć
Chłopaki pomóżcie mi, mimo że ostatnio nie mam zbyt dużo czasu na zajmowanie się modelami, to ciągle po łbie chodzą mi różne dziwne rzeczy. I tak: mam moduł adruino pro mini 5v które chciałbym wykorzystać go jako włącznik on/off sterowany z radia, i wierzcie mi że gdybym umiał to sam bym sobie napisał programik, ale ciągły brak czasu nie pozwala mi nawet spróbować jak działa blink.
Chodzi o to żeby wykorzystać maksymalnie ilość możliwych kanałów z odbiornika rc , dajmy na to 4-5 i podpiąć je do adru co by móc włączać 4-5 rzeczy. Wiem że mogę to zrobić poprzez mosfet-y lub przekaźniki tylko nie potrafię napisać programu na ardu. Kiedyś wgrałem sobie serwosekfencjoner Huberta tak dla zabawy i działał świetnie. Więc ten uśmiech do Huberta może się zlituje , w poniedziałek cyknę fotę mojego biurka w robocie to zrozumiecie o co chodzi.

Określ ile chcesz mieć wyjściowych "kanałów" i na których pinach jeśli Ci to coś zmienia - czasem łatwiej wykorzystać np lewą stronę płytki niż prawą. Do tego jakie ma być obciążenie każdego kanału? Jeśli nieduże np włączenie małej diody to wystarczy ją podpiąć pod kanał w Arduino, jeśli nieco większe to trzeba dołożyć tranzystor, jeśli większe to jakiś mosfet lub tranzystor+przekaźnik.

I jeszcze czy wszystko sterowane z 1 kanału czy np 2, oraz jak ma działać bo są różne opcje. Czyli po prostu czym chcesz sterować.

edyta: Jeśli chcesz wykorzystać 4-5 kanałów do sterowania to w jakim one lecą formacie? Każdy wpięty osobno czy ppm sum. Da się wysterować spokojnie 5 odbiorników z 1 kanału ale minusem jest to że na raz możesz włączyć tylko 1.

Dzięki Hubert za zainteresowanie , odpowiadam na Twoje pytania:
- strona płytki obojętna
- 1 kanał rc = 1 on/of na adru
- liczba kanałów max tzn. jeśli można na przykład zrobić 5 wejść to też żeby było 5 wyjść
Po prostu Hubercie tylko on/of bez żadnych udziwnień typu że 1 kanał rc steruje kilkoma wyjściami.
Podłączenie do odbiornika normalnie tyle ile użyję kanałów tyle kabelków
Sterować będę albo mosfetem lub przekaźnikami .
Jeszcze raz dzięki za szybką odpowiedź.

zawsze możesz zrobić także takie coś x4 - 5 sztuk , w technologi SMD wyjdą małe zgrane

Dzięki Marcinie, ale u mnie z smd nie ma szans. Tak więc poczekam może jednak Hubert coś mi przygotuje.

2032,2028,2004,1500,1500
2032,2028,2004,1500,1500
2032,2028,2004,1500,1500
2028,2028,2004,1500,1500
2028,2028,2004,1500,1500


Tak wygląda zrzut zczytania położenia 5 kanałów RC z Arduino zrobiony przed chwilą. Czyli 3 kanały wychylone na maksa, a 2 na środku. Pamiętaj, że w czasie włączania układu piny przyjmują stany nieokreślone co powoduje, że przekaźniki na wyjściu także. Czyli 6 razy pomyśl co tam chcesz mieć podłączone

No to teraz to tylko opisać i wrzucić na foruma dla potomnych.

Cześć
Hubercie średnio rozumiem to co napisałeś , ale wiem że na pewno, że będzie działać .
Chcę uruchamiać za pomocą adru oświetlenie, przełączanie kamerek, bo mam dwie, z czego jedna ma możliwość zapisu obrazu, a drugą montuję w sumie nie wiem po co, chyba dla bajeru , a znając moje tendencje do wymyślania różnych głupot to pewnie jeszcze coś mi przyjdzie do głowy .
Poniżej zamieszczam fotki, sory za bajzel, ale tak jak wcześniej pisałem składam to na biurku w robocie i to co widać na zdjęciach w sumie można by było zrobić w 8h, a ja to już robię około miesiąca.
Na razie będzie to cuś latać na moim ulubionym KK2.15, ale spróbuję też jakieś mw i tak myślę że na tą chwilę taniej nie kupię niż takie coś http://abc-rc.pl/MultiWii-SE-V2-5.
Ps Hubercie czy oprócz tych cyferek coś jeszcze będzie? i w jaki sposób się rozliczymy
Edit:
jutro spiszę co tam montuję (silniki,regle,aku,itp)

Tu jest całość: http://rcclub.eu/viewtopic.php?f=108&t=8962

Czołem
Jak zwykle brak czasu nie pozwala mi na hobby, ale próbowałem wgrać programik i niestety nie chce się załadować. Napewno robię coś źle, tylko za bardzo nie wiem co, blink ładuje się bez problemu, programik Huberta "sekwencjoner" też bez najmniejszego problemu. Coś tam mi pisze o jakichś pniach ale ja ni w ząb. Ładuję programatorem usbasp. Dziś już nie mam ani siły ani chęci ,ale przy odrobinie wolnego czasu prześlę zrzuty ekranu. Przepraszam Hubert że jeszcze nie uruchomiłem, ale naprawdę mam ostatnio straszny nawał w robocie.

Spokojnie, to nie wyścig na Księżyc

Cześć.
Mając troszkę czasu postanowiłem troszkę odświeżyć temat. Jak na fotkach widać maszyna ukończona i obloty zrobione ( wiem bez filmu się nie liczy, ale proszę o troszkę jeszcze cierpliwości). Po kilku problemach które miałem z odpaleniem i ustawieniami maszyna poleciała.
Troszkę danych
- rama kombinowana (jak widać na zdjęciach)
- controler kk 2.15
- silniki DT750
- regle Emax blheli 20A
- sterownik oświetlenia made in Sławek well Rumcajs
- serwo na ogonku ostatecznie Corona 4kg
- aku ABC RC 11,1V 4200mA
- śmigła : 1 lot 12/3,8 ; 2 lot zalecane do tych silników 11/4,7
- rozdzielacz napięcia home made (moja pierwsza płytka w życiu, proszę się nie śmiać)
- masa do lotu 1320g
- czas lotu 10,5min na śmigłach 11/4,7 i 12min na śmigłach 12/3,8
Muszę przyznać że liczyłem że wyjdzie lżejszy lecz te ramy nie należą do tych lekkich, a to przełożyło się niestety na czas lotu , myślałem że 15min będzie w zasięgu, ale cóż , czasami tak bywa.
Przy okazji płytka kontrolera którą naprawiał Sławek niestety nie trzyma softu i przy każdej próbie kalibracji regli ucieka soft. Tak więc chyba kosz i tylko Sławkowi niepotrzebnie d... zawracałem .

Jak Ci się tak podoba K2.1 i będziesz chciał następny, to mam 2 szt. na zbyciu w dobrej cenie.[/quote]
Marku czy to jest aktualne?

Ja mam jeden z tych dwóch

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Może Adamie drugi jest jeszcze na sprzedaż. Zobaczymy może Marek się odezwie.

Czołem "bez filmu......."
Poniżej lik do filmiku :

Ps. dalej mi to nie wychodzi (zamieszczanie filmów)
Przepraszam zapomniałem że nie umieszcza się postu pod postem (swoim)

Heh, odważny start

Tak jakoś wyszło
Po za tym mój operator kamery zażyczył sobie żebym pokazał jakie ma pierd......
Dzisiaj trochę wieje więc lot raczej zachowawczy , ale jak to mówią jak pływak nie umie pływać to mówi że woda za rzadka
Dzięki za poprawienie filmu.
edi;
Mam pytanie czy po każdej zmianie softu w kontrolerze należy kalibrować regle?

Dzisiaj dotarł nowy kk i z racji że jakoś tak się stało, a, że nie miałem okazji wypróbować orginalnego softu , to postanowiłem że duży tri poleci na orginale , tak na próbę.

Po trzech dniach to raczej stanięcie przed plutonem egzekucyjnym nie powinno Ci grozić...

Chcesz, żeby połączyć tamte dwa posty?

Jeśli nie trzeba to nie, ale dzięki

Z racji że pogoda jest jaka jest, a czasu jak by troszkę więcej , postanowiłem że zapoznam Szanowne Grono Kolegów z projektem który realizuję już ponad rok.
Jest to duży tricopter , który ma służyć do testów , chodzi mi o to aby w ostatecznym rozrachunku zoptymalizować rozmiary maszyny którą mam w planie budować, tzn żeby nie był ani za mały, ani za duży, żeby mieć taką platformę w której z łatwością można wszystko zmieniać.
Poniżej kilka zdjęć już prawie gotowego, a wieczorem powinienem dodać następne z opisami.
Pewnie niektóre już z tych zdjęć Widzieliście, ale dla zachowania jakiejś chronologii postanowiłem je jeszcze raz zamieścić. Nie zakładam nowego wątku ponieważ na razie założyłem do niego też kk2.15 i powinienem mieć skalę porównawczą jak ten kontroler daje sobie radę z tak dużym kopterem , bo przy małych szkrabach już to wiemy.
kilka danych:
rozpiętość ramion przednich 120cmm
odległość ramienia przedniego od ogona 130cm
silniki Redox 2000/900
regle Emax Blheli 30A
beck HK 5-6V (do wyboru)
serwo Tower Pro
kontroler KK2.15

Sorry, zagapiłem się... Jest ten drugi na zbyciu, nawet chyba mam gdzieś do niego zapasowy wyświetlacz.

Marku dzięki za odzew.

Większego tri zacząłem od wykonania ramion, niestety mam tylko zdjęcia już pomalowanych.
Na pewno pamiętacie stare modele szybowców F1H , belki kadłubowe były wykonane z reguły z listwy sosnowej z wyfrezowanym rowkiem , który zamykało się od spodu sklejką. Ramiona są dokładnie wykonane tą metodą, wyszły stosunkowo lekkie i sztywne. Całość pomalowałem najzwyklejszą farbą w spray-u. W celu solidnego umocowania w kadłubie wykonałem z profilu alu 20/20 okucia końcówek i wkleiłem je klejem epoksydowym, natomiast łoża silników wyciąłem z sklejki modelarskiej "6" , które wpierw dokleiłem eopksydem do ramion, a potem przykręciłem dodatkowo śrubami M3.
Budowę ramienia ogonowego opiszę później.

Poniżej fotki

Tri jak tri - no dobra może trochę dłuższy niż zwykle, ale za to piła piękna

Tu nie chodzi o tri jako tri Hubercie, tylko o platformę do testów, wiem że wiele już odkrywczego w tym temacie nie osiągnę(tzn w samej budowie i formie), ale mam możliwość tak jak pisałem różnych konfiguracji.
A tak przy okazji jak lubisz popatrzeć sobie na maszyny stolarskie to mogę Ci na pw przesłać kilka jeszcze fotek gołych tzn bez żadnych tri na wierzchu

A czemu tylko jemu?
Ja też lubię popatrzeć na różne maszyny stolarskie, mój tato był stolarzem a i ja do dzisiaj uwielbiam zapach drewna. Teraz też się "sztacham" drewienkiem i to przypalanym laserkiem.
Wydłubałem kolejne skrzydło z wycinanki

No nie mówiąc już o takim Rumcajsie, który ma pewnie jeszcze trochę trocin to tu, to tam

Cheche - trocin to może nie, ale kilka desek i klejonek wala się po pokoju
Te ramiona były robione pod wymiar półeczek w lakierni?...

Napalonym, jak znajdę chwilę to cyknę kilka fotek , a Sławku oczywiście , przecież jak by były krótsze to by poleciały, ale w dół
edi: cd o dużym tri
-Ogon
w pierwszej wersji mocowanie serwa wykonałem ze sklejki "2" , a łoże silnika z sklejki "6" zawiesiłem na śrubie M4 i łożyskach oporowych (tak się chyba nazywają).
Przy próbnym locie około 20cm nad ziemią uderzyłem ogonem w ziemię i mocowanie serwa uległo destrukcji, więc zrobiłem nowe co widać na zdjęciach.
CDN.
Edyta:
I znów nowy problem!!!!
nowy kk nie gada z reglami, albo regle z kk.
-kupiłem nowy kk2.15
-wszystkie regle ustawiłem kartą na te same parametry
-spiąłem wszystko razem i chciałem skalibrować
Efekt:
-2 regle gadają razem , a jeden z 2sekundowym opóźnieniem .
-po uzbrojeniu płytki dwa silniki kręcą, a silnik trzeci kręci tylko jak się ruszy drążkiem.
-ten nie komunikujący się regiel jest wymieniony na nowy z tej samej serii, a przy poprzednim działo się to samo.
Wydaje mi się:
- że kalibruję nie tak jak się powinno (kk wyłączony-radio gaz max-trzymając dwa skrajne przyciski w kk włączam zasilanie-kk daje sygnał-radio gaz w dół-regle odgrywają melodię-puszczam przyciski na kk)
- coś źle ustawione w radiu
- coś źle ustawione w kk
- uwalony silnik
- uwalony regiel
- uwalone kk
- albo wszystko razem uwalone
Proszę o pomoc
edi:
Czy powodem może być, że w nadajniku mam ustawione wychylenia na 50%(kierunek,lotki,wysokość)?

Cześć
Chłopaki pomóżcie bo mnie trafi, dalej regle nie gadają razem , a na dodatek silnik na ogonie sobie kicha.
Problemy wciąż te same nie mam pojęcia o co chodzi.

Zakresy w aparaturze ustawione
Regulatory właściwie zaprogramowane i ustawione zakresy throttle
Wgrany właściwy soft do FC

Takie podstawowe pytania, bo nie chce mi się czytać poprzednich postów

Arturze jeden post wyżej jest na czerwono opisane
Ale leniwych rozumie więc proszę:
Edyta:
I znów nowy problem!!!!
nowy kk nie gada z reglami, albo regle z kk.
-kupiłem nowy kk2.15
-wszystkie regle ustawiłem kartą na te same parametry
-spiąłem wszystko razem i chciałem skalibrować
Efekt:
-2 regle gadają razem , a jeden z 2sekundowym opóźnieniem .
-po uzbrojeniu płytki dwa silniki kręcą, a silnik trzeci kręci tylko jak się ruszy drążkiem.
-ten nie komunikujący się regiel jest wymieniony na nowy z tej samej serii, a przy poprzednim działo się to samo.
Wydaje mi się:
- że kalibruję nie tak jak się powinno (kk wyłączony-radio gaz max-trzymając dwa skrajne przyciski w kk włączam zasilanie-kk daje sygnał-radio gaz w dół-regle odgrywają melodię-puszczam przyciski na kk)
- coś źle ustawione w radiu
- coś źle ustawione w kk
- uwalony silnik
- uwalony regiel
- uwalone kk
- albo wszystko razem uwalone
Proszę o pomoc
edi:
Czy powodem może być, że w nadajniku mam ustawione wychylenia na 50%(kierunek,lotki,wysokość)?