Teraz jest sobota, 18 maja 2024, 14:43

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: czwartek, 24 października 2013, 20:40 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
Witam po dłuższej przerwie. Niestety nadal jestem bardzo mocno pochłonięty sprawami zawodowymi oraz prywatnymi i jeszcze nie dam rady uczestniczyć aktywnie na forum ale myślę, że w ciągu miesiąca sprawy się w końcu wyklarują.

Aby poprawić sobie humor i spróbować w ten sposób wyjść z dołka nabyłem piękny model Relaxa z firmy Wistmodel. Witold z Łodzi produkuje naprawdę wspaniałe modele i po dłuższym zastanowieniu oraz rekomendacji Jurka postanowiłem wybrać właśnie ten model. Po 4 tygodniach oczekiwania jakieś 2 tyg. temu w sobotę wybrałem się do Łodzi po odbiór i oblatanie modelu.
Spotkanie było na tyle mile i przyjemne, że przegadaliśmy przy grillu ponad 4 godziny. Niestety w Łodzi podczas mojego pobytu była bardzo zła pogoda. Był straszny ziąb i dość silny wiatr jak na pierwszy raz, tak więc trzeba było odpuścić oblot. A szkoda :D

Wstępna przymiarka do oblotu :D odbyła się następnego dnia w niedzielę na naszym lotnisku w Łukaszowicach.
No i niestety oblot był nieudany. :( :(
Podczas podchodzenia do lądowania zacięła się prawa klapa. Model wylądował trochę twardo, ale nie na tyle aby cokolwiek się miało uszkodzić. Niestety wychylona klapa która się nie chciała schować zahaczyła dość mocno o trawę. Model podchodził szybko do lądowania i w związku z czym poszły tryby w serwie.
A że mechanizm lotek i klap to RDS, więc płaty nie mają żadnych otworów technologicznych, co zmusiło mnie do odesłania centropłata do Witolda.
Spodziewam się przesyłki na jutro. Jak firma kurierska się spisze a pogoda dopisze to może w sobotę będzie drugie podejście do oblotu.

Odrobina danych technicznych:
Model cało-węglowy o rozpiętości 3m
Płat dzielony na 3 części
Silnik Kontronika: KIRA 480/31 5,2:1
Regulator Jeti Advance 70 Opto
Kołpak: 27mm produkcji Witolda
Łopatki: 15x13 również produkcji Witolda. Są świetne grube nie to co z HK
Serwa na lotki i klapy: KST DS135MG
Serwa na SW i SK: KST DS 145MG
Pakiety: WELLPOWER DS 2200 mAh 35-75C 180g razem z kablami
BEC .... hmmm sprawa trudna :mrgreen:
Miały być małe osobne BEC na każde serwo, które wykonał mi Jurek. No ale jeden chyba nie działa albo kurde mole spaliłem.
W związku z tym nabyłem BEC FOX 10A. No i wyobraźcie sobie, że Witold podczas wlutowywania przypadkowo spalił tego BEC -a. Tak więc zaczęło się pechowo i jak widać pech prześladuje model dalej. :twisted:
Model poleciał i na tą chwilę będzie latał na jednym BEC -u do czasu, aż nie wyjaśnię dlaczego ten jeden mały BEC nie trybi.
Waga do lotu wyszła jakaś dziwna bo tylko 1580g :shock:

A tak się prezentuje:
Załącznik:
1.jpg
1.jpg [ 265.11 KiB | Przeglądane 18546 razy ]

Załącznik:
2.jpg
2.jpg [ 271.87 KiB | Przeglądane 18546 razy ]

Załącznik:
3.jpg
3.jpg [ 256.74 KiB | Przeglądane 18546 razy ]



_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: czwartek, 24 października 2013, 20:50 
Bardzo słusznie postąpiłeś Konrad.
Na stresy najlepszy jest Relaks.
Wspaniałe to cudo.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: czwartek, 24 października 2013, 20:56 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2010, 21:15
Posty: 7383
Wiek: 55
Lokalizacja: Śrem
Kusisz i to mocno ale...
Zamiast Falcona dorzucę to co zostanie ze sprzedaży Minimoa i może starczy na Relax'a ;)

_________________
Pozdrawiam - Wojciech; POL - 7728
Jantar Themisto; Jantar Magic; Futaba 18SZ
FILMY


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: sobota, 26 października 2013, 04:20 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 8 czerwca 2010, 22:20
Posty: 1024
Wiek: 77
Lokalizacja: Australia Canberra
Gratuluje modelu, wyglada super.
Konrad, BEC-kiem bym sie nie przejmowal- podlacz oddzielna baterie 4.8- 6V do odbiornika I po wszystkich klopotach.
Masz moze jakies info co do profilu ( do jakiego jest podobny)? Jaka cena?

_________________
Pozdrawiam Stan

'Szybowiec ciezki na nos sam “zwali” sie na skrzydlo, a moze i w korkociag -- a prawidlowo wywazony szybowiec tez sie “wali” poniewaz PILOT chce go zwalic'.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: sobota, 26 października 2013, 07:52 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 lipca 2010, 22:05
Posty: 864
Wiek: 56
Lokalizacja: Bydgoszcz
Ciekawe co Konrad dostanie na boże narodzenie ? :opad:

Czekam na więcej relacji z RELAX-owania. :D

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
krzysztofbajer01@gmail.com
mniej gadania więcej latania


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: sobota, 26 października 2013, 09:36 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
Więcej informacji jest na stronie producenta o tu: http://www.wistmodel.com.pl/Relax.html
Co do profilu to rozmawiałem z Witoldem dla czego taki nietypowy i w ogóle nie znany.

Odpowiedź była dość prosta i dość zaskakująca. Profil został zdjęty z modelu typu Hotliner czyli jak Witold mówi od "spawarki" :D Ponieważ model miał rozpiętość 1500mm czy coś około tego rozmiaru, więc Witold postanowił dorobić do niego centropłat. No i w ten sposób powstał całkiem niezły model.
Powiem Wam, że profil jest cienki jak żyletka. Myślałem że RG15 pocienione do 7% to jest już maksymalnie cienki profil, no i się mocno zdziwiłem jak zobaczyłem ten profil.

Cóż mogę powiedzieć po kilku minutach lotu. Model jest bardzo szybki. Dużo dużo szybszy od Falcona.
To co mnie zdziwiło i zaskoczyło to jest jego czułość. Będę robił porównania do Falcona bo po prostu nie latałem innymi laminatami.
Latając Falconem wychylam drążek upływa jakiś ułamek sekundy i dopiero Falcon kładzie się na skrzydło. Tu w Relaxsie mam wrażenie, że jak wychylam drążek to dokładnie w tym momencie model zaczyna reagować. Wiem wiem, że to zależy od serw i innych ustawień. Ale w Falconie latam na dużo szybszych serwach i na 6V, tu w Relaksie mam serwa nieco wolniejsze i zasilam 5V. No i krzywa charakterystyki jest też identyczna.
Osobiście powiem, że bardzo mi się to podoba jak model idzie za ręką, ale do tej czułości muszę się jeszcze przyzwyczaić. :)

Dziś jak żona da mi wolne po południu to będzie drugie podejście do oblotu. Nie powiem, że nie mam małych obaw. I nie dla tego, że boje się, że nie opanuje modelu ale ... no właśnie.
Postanowiłem zmienić podejście do sterowania, czyli dać gaz pod pstryczkiem a "motylka" na drążku. Dla mnie to dość radykalna zmiana. :?
Jest to trochę spowodowane tym, że chyba mam jakiś błąd w oprogramowaniu nadajnika bo jak zmieniam domyślne przypisanie z drążka "motyla" i dać go na pstryczek to wówczas przestają działać niektóre programy tak jak do tej pory. Zobaczymy mam nadzieję, że nie rozbije modelu. :D

Krzysiek na mikołaja i na gwiazdkę nic nie dostane. :D To jest zakup aby jakoś przetrwać i przestać myśleć o bardzo dużych kłopotach związanych z pracą i byłym już niestety przyjacielu. Jest tak źle, że sprawa chyba trafi do sądu. :( :( :(

_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: sobota, 26 października 2013, 20:21 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 lipca 2010, 22:05
Posty: 864
Wiek: 56
Lokalizacja: Bydgoszcz
Dobry wybrałeś anty stres, życie każdego z nas jest powichrowane, trzeba być zawsze dobrej myśli i dążyć do równowagi, Konrad powodzenia :)

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
krzysztofbajer01@gmail.com
mniej gadania więcej latania


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: sobota, 26 października 2013, 20:38 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
Relax polatał dziś ze 2 godziny. Coraz bardziej zaczyna mi się podobać. Ma niesamowity zakres prędkości. Może spokojnie lecieć na "rzęsach" przy minimalnym wietrze oraz ostro zasuwać pikując z góry.

No ale jak nie okiełznam nadajnika to z przyjemnego latanie będzie ta no Obrazek

_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: sobota, 26 października 2013, 20:44 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2010, 21:15
Posty: 7383
Wiek: 55
Lokalizacja: Śrem
Konrad zawsze na początku musi iść ciężko, po kamieniach i pod górę aby potem w pełni cieszyć się zwycięstwem i sukcesem.
Przecież jak Ty nie dasz rady to kto?
To tylko kwestia czasu, jak przyjdzie co do czego i czas zacznie naglić... będzie OK. Trzymam za to kciuki. ;)

_________________
Pozdrawiam - Wojciech; POL - 7728
Jantar Themisto; Jantar Magic; Futaba 18SZ
FILMY


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: niedziela, 9 listopada 2014, 21:46 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
No i rozwaliłem mojego pięknego i ulubionego modela. Relax zaliczył sporego kreta.

We środę idę do okulisty na 100% do okulisty. Jaki ja już jestem ślepy albo stary, sama nie wiem.

A było tak:
Lece sobie, lece fajnie, ba lece bardzo miło i fajnie no ale zachciało mi się wylądować, więc lece wylądować.
Nagle widzę :) trzask :o potem widzę model dziobem w dół :huh: a na koniec sru ....... cholera o asfalt. :wacko:
Pięknie i klasycznie zaliczyłem drzewo podczas podchodzenia do lądowania. Jak kurna wieje z północy i nie stanę po środku lotniska to zawsze zaliczę to piep..one drzewo.

Straty hm... sam nie wiem. Kadłób złamany na pół w miejscu najsłabszym czyli zaraz za pakietem. Cudów niema silnik + pakiet + ołów = 500g więc pękło jak zapałka. Ponadto lewe skrzydło uszkodzone w miejscu uderzenia w drzewo, drugie podrapane po upadku na asfalt. Co do wyposażenia i silnika jeszcze nic nie wiem. Na pierwszy ogląd wszystko całe ale muszę zobaczyć czy ośka w silniku jest prosta.

Załącznik:
Komentarz: Centralne trafienie kołpakiem w asfalt.
0.jpg
0.jpg [ 48.84 KiB | Przeglądane 16942 razy ]

Załącznik:
Komentarz: Uszkodzone przez drzewo skrzydło
2.jpg
2.jpg [ 65.66 KiB | Przeglądane 16942 razy ]

Załącznik:
Komentarz: Spora wyrwa w skrzydle.
3.jpg
3.jpg [ 51.15 KiB | Przeglądane 16942 razy ]

Załącznik:
4.jpg
4.jpg [ 55.22 KiB | Przeglądane 16942 razy ]

Załącznik:
5.jpg
5.jpg [ 61.45 KiB | Przeglądane 16942 razy ]

Załącznik:
6.jpg
6.jpg [ 55.22 KiB | Przeglądane 16942 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: niedziela, 9 listopada 2014, 22:07 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 maja 2010, 20:16
Posty: 335
Wiek: 41
Lokalizacja: Elbląg
szkoda modelu.
ja tez się kiedyś tak zdziwiłem podchodząc do lądowania w pierwszym locie na nowym nadajniku. leci, leci i nagle go nie ma. odleciałem za daleko od siebie i zaliczyłem drzewo. miałbym super ujęcie z pierwszego miejsca, ale akurat nie założyłem wtedy kamerki...

_________________
MPX Blizzard, Sky SUrfer 1400, Tamiya TB-02
Do złożenia: PZL 11c, SU-26mx, SZD 50 Puchacz, IS-B Komar
eclipse 7 pro
optic 6 sport kanał 63/73.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: niedziela, 9 listopada 2014, 22:17 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
Modelu szkoda to prawda, ale jak znam życie to w przyszły weekend będzie latał. pod warunkiem że nie zwichrował mi się kadłub przy wklejaniu. :)
Inaczej będzie latał tylko w lewo albo w prawo :D
Ze skrzydłem też nie problem, właśnie czeka na łatkę z węgla. Obawy to mam o elektronikę.
W skrzydłach mam RDS i jak poszło serwo to naprawa już przestaje być banalna. Będę musiał wówczas odesłać skrzydło do producenta bo nie wiem w który miejscu może być serwo. :?

_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: niedziela, 9 listopada 2014, 22:32 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 20 marca 2010, 17:29
Posty: 5574
Wiek: 47
Lokalizacja: Huddersfield - taka dziura w UK :P
Hooligan !

_________________
Pozdrawiam Robert vel mammuth .
Wiele osob znajacych mnie tylko z "netu" podejrzewa, ze jestem aroganckim chamem.
Wszystko zmienia sie jak juz mnie poznaja osobiscie ...... maja pewnosc

jesli pomoglem - to kliknij >>> POMOGL <<<


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: niedziela, 9 listopada 2014, 22:38 
A niech to :!:
Konrad nie do okulisty w środę zasuwaj, a do różdżkarza.
Niech Ci to drzewo rozmagnesuje. :D
Wiem coś o drzewach bo mamy takie magnetyczne brzozy na lotnisku. :mrgreen:


Góra
  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: niedziela, 9 listopada 2014, 23:08 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 1 lutego 2011, 19:48
Posty: 2818
Wiek: 59
Lokalizacja: Milanówek
Konrad_P napisał(a):
...pod warunkiem że nie zwichrował mi się kadłub przy wklejaniu. :) ...

czas przeszły , więc prace naprawcze już trwają. :)
Modelu szkoda, ale widziałem jak Twoje modele są dopieszczone więc pewnie śladu nie bedzie... :mrgreen:

_________________
pozdrawiam
Andrzej


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: niedziela, 9 listopada 2014, 23:13 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
Kurde proszę się nie śmiać bo to poważne latanie dziś we mgle było. Pełna kurde mole koncentracja, pośladki napięte na maksa bo model przy 150m już nie było widać. No i lądowanie miało być kontrolowane w morę jeża, tylko te cholerne drzewa znów nagle i niespodziewanie wyrosły na drodze.

Stefanie u mnie to też brzozy. Chyba coś w sobie mają magnetycznego bo już trzeci model zalicza te cholerne brzozy.
Jeden Falcon miał trochę więcej szczęścia bo wpadł przy pełnej prędkości i normalnie przeleciał brzozy i drogę. Wbił się po natarcie w skarpę rowu melioracyjnego po drugiej stronie drogi. Szczęście w nieszczęściu, że było to po kilku dniach sporych opadów i wystarczyło tylko wyjąć model ze skarpy wyczyścić i latał dalej. Dziś podchodziłem wolno i zaliczyłem ponownie asfalt.

_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: niedziela, 9 listopada 2014, 23:27 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
A tu filmik z mojej kraksy. Tylko trzeba się dobrze przypatrzeć. 10 sekundau góry ekranu po prawej to zmniejszam wysokość aby zacząć lądować, 50 sekunda górny lewy róg widać jak robię nawrót i te cholerne brzozy. Potem widać na dole sprint dwóch osób po model bo jechał samochód i bałem się że będzie jechał oszołom i rozjedzie model - na szczęście ominął. Widać jak model leży na jezdni. Nawet nie wiedziałem że Piotr nagrał moją kraksę. Fajnie wyszło mam pamiątkę.

https://docs.google.com/file/d/0B19HF3- ... FlTm8/edit

_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: poniedziałek, 10 listopada 2014, 00:00 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 grudnia 2010, 21:21
Posty: 2200
Wiek: 58
Lokalizacja: COLNE Lancashire U.K.
Ale chyba no nie ten filmik ? ;)
Model co prawda inny i nawet przyzwoicie wylądował.

_________________
Pozdrawiam Jarek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: poniedziałek, 10 listopada 2014, 08:12 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2010, 21:15
Posty: 7383
Wiek: 55
Lokalizacja: Śrem
Jarek ten model to Falcon 22 i z niego była kręcona kraksa Konrada.
Konrad to masz trochę roboty ale... pogoda raczej nie zachęca do lotów więc... dasz radę i będzie jak nowy ;)

_________________
Pozdrawiam - Wojciech; POL - 7728
Jantar Themisto; Jantar Magic; Futaba 18SZ
FILMY


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: poniedziałek, 10 listopada 2014, 18:12 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 grudnia 2010, 21:21
Posty: 2200
Wiek: 58
Lokalizacja: COLNE Lancashire U.K.
No tak teraz to już wszystko jasne. Zresztą Konrad dokładnie opisał gdzie i kiedy trzeba się dokładnie przypatrzeć. ;) .

_________________
Pozdrawiam Jarek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: poniedziałek, 10 listopada 2014, 18:13 
Konrad, jak naprawy?
Czy sprawdziłeś już wyposażenie? Wszystko działa?
Pamiętam, że w Relaksie podkreślałeś brak możliwości dostępu do serw w skrzydłach.
No i czy silnik nie ucierpiał?


Góra
  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: poniedziałek, 10 listopada 2014, 19:20 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 13 kwietnia 2012, 14:28
Posty: 2493
Wiek: 59
Lokalizacja: Szczytniki
OOOorzesz kurna szkoda, miałem kiedyś podobne spotkanie z drzewem. Też myślałem że drzewo jest znacznie dalej. Teraz omijam na odpowiedniej wysokości, bo faktycznie wzrok może spłatać figla. Model mały drzewo wielkie, a ja nie wiem czy jestem 2m przed drzewem, czy 2m za drzewem, zwłaszcza że do niego mam ze 150m. U mnie skończyło się tylko na wyłażeniu na drzewo.

_________________
Pozdrawiam Jurek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: poniedziałek, 10 listopada 2014, 19:49 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
Stema napisał(a):
Konrad, jak naprawy?
Czy sprawdziłeś już wyposażenie? Wszystko działa?
Pamiętam, że w Relaksie podkreślałeś brak możliwości dostępu do serw w skrzydłach.
No i czy silnik nie ucierpiał?


Co do elektroniki to jeszcze nie sprawdzałem. Dokładnie jak piszesz. Jak padły serwa w uszach to trzeba wyżynać dziurę bo serwa są zamknięte bez dostępu. Jak się okażą walnięte to muszę wysłać do producenta bo nie wiem w którym są dokładnie miejscu a szkodo podziurawić.

Do sprawdzenia silnika muszę zbudować hamownię bo tylko pod obciążeniem będę w stanie wiarygodnie to przetestować. A to już potrzeba trochę więcej czasu. Myślę że w weekend będę dopiero sprawdzał elektronikę i silnik.

Co do postępów to są duże ale jeszcze sporo roboty. Skrzydło wyszło idealnie. Dużo pracy jeszcze przy kadłubie.
Wagi przybyło niewiele. Różnica się wyrówna bo w lewym też trzeba trochę poszpachlować lakier i pomalować.
Załącznik:
7.jpg
7.jpg [ 65.93 KiB | Przeglądane 11358 razy ]

Załącznik:
6.jpg
6.jpg [ 52.35 KiB | Przeglądane 11358 razy ]

Załącznik:
5.jpg
5.jpg [ 89.2 KiB | Przeglądane 11358 razy ]

Załącznik:
1.jpg
1.jpg [ 67.57 KiB | Przeglądane 11358 razy ]

Załącznik:
2.jpg
2.jpg [ 72.59 KiB | Przeglądane 11358 razy ]

Załącznik:
3.jpg
3.jpg [ 66.36 KiB | Przeglądane 11358 razy ]

Załącznik:
4.jpg
4.jpg [ 58.72 KiB | Przeglądane 11358 razy ]


gjery napisał(a):
OOOorzesz kurna szkoda, miałem kiedyś podobne spotkanie z drzewem. Też myślałem że drzewo jest znacznie dalej. Teraz omijam na odpowiedniej wysokości, bo faktycznie wzrok może spłatać figla. Model mały drzewo wielkie, a ja nie wiem czy jestem 2m przed drzewem, czy 2m za drzewem, zwłaszcza że do niego mam ze 150m. U mnie skończyło się tylko na wyłażeniu na drzewo.


Wczoraj nie mogłem sobie przypomnieć jak ta wada wzroku się nazywa ale chłopaki z pfm - przypomnieli mi.
Ta wada to problemy z akomodacją wzroku. Jak jedziesz samochodem to bez problemu określasz odległość od nadjeżdżającego samochodu z przeciwka i wiesz, że teraz możesz wyprzedzać.
Dlatego że wszystko jest w miarę na tej samej wysokości oraz patrzysz w inne miejsca nie tylko w samochód z naprzeciwka. Oko nadąża się dostosować.

A tu latasz szybko i gapisz się non stop na model. Oko a właściwie to mózg jest przeświadczony, że ciągle masz tą samą wysokość lub odległość. Wszystko dzieje się za szybko dla oka i nie nadążą o tym poinformować mózgu.

_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: poniedziałek, 10 listopada 2014, 20:59 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2010, 21:15
Posty: 7383
Wiek: 55
Lokalizacja: Śrem
Konrad_P napisał(a):
Wszystko dzieje się za szybko dla oka i nie nadążą o tym poinformować mózgu.

Należałoby wymienić optykę na przynajmniej 60fps choć nie wiem czy przy tej szybkości wyrobi procesor, więc...
Jak szaleć to na maksa i za jednym zamachem wymienić optykę i procesor ;)
No OK, a teraz na poważnie.
Masz kategoryczny zakaz latania samolotami do czasu wizyty u okulisty!!!
Konrad podejdź do tego bardzo poważnie. Teraz skończyło się pokiereszowaniem samolotu i strąceniu iluś tam liści z drzewa. Kolejnym razem może to być samochód, budynek a nie chcę myśleć, że człowiek.
Teraz jest to problem przy lataniu ale pozostawiony sam sobie nawet się nie zorientujesz jak będziesz miał podobne objawy za kierownicą auta.
Ja wiem, że życie nas nie rozpieszcza ale mimo wszystko warto żyć.
Choćby dla malinówki na piknikach :lol:

_________________
Pozdrawiam - Wojciech; POL - 7728
Jantar Themisto; Jantar Magic; Futaba 18SZ
FILMY


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: poniedziałek, 10 listopada 2014, 21:32 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
Wojtek ide ide bez dwóch zdań. To się już powtarza więc problem postępuje.
Niestety do dobrego okulisty nawet za kasę trzeba poczekać.

EDIT.

Skrzydło skończyłem. Malowanie to nie jest moja domena, tu mam ogromne problemy.
Jak zrywałem maskowanie odcięcia kolorów pod spodem skrzydła to oczywiście lakier się oderwał razem z taśmą. Nie mam już siły kolejny raz poprawiać tego, musi tak już zostać.

Załącznik:
21.jpg
21.jpg [ 74.15 KiB | Przeglądane 11291 razy ]

Załącznik:
22.jpg
22.jpg [ 68.17 KiB | Przeglądane 11291 razy ]

Załącznik:
23.jpg
23.jpg [ 60.55 KiB | Przeglądane 11291 razy ]

Załącznik:
24.jpg
24.jpg [ 65.38 KiB | Przeglądane 11291 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: niedziela, 23 listopada 2014, 20:24 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
No i naprawa dobiegła końca.
Okazało się że drugie skrzydło (lewe) również było uszkodzone. Jak model uderzył kołpakiem w asfalt to później przechylił się i rąbnął końcówką lewego skrzydła. Natarcie wpadło do środka i trzeba było też naprawić. Początkowo tego nie zauważyłem bo były nerwy a poza tym rozwalone było na czarnym więc się nie rzucało w oczy.
Silnik cały, ośka chyba też prosta na tyle na ile potrafiłem to sprawdzić. Nasmarowałem łożysko to pierwsze i silnik wydaje się pracować lepiej i ciszej niż jak był nowy.

Skrzydła po naprawie i pomalowaniu (takim sobie trzeba przyznać) różnią się ciężarem o mniej niż 1g.
Są cięższe od tego co było po 5g czyli łącznie doszło 10g do wagi modelu.
Przy naprawie kadłuba jakaś cholera poruszyła mi prawidłem i dziub przykleił się nierówno. Różnica to 2mm w lewo w stosunku do osi podłużnej modelu. Myślałem że model będzie miał duże problemy z prostym latanie i już kombinowałem jak to poprawić.
Na szczęście dziś na lotnisku okazało się że to zwichrowanie nie ma żadnego znaczenia model leci na silniku jak i w locie swobodnym prosto.

W sumie model przytył po naprawie skrzydeł i kadłuba o trochę ponad 55g. Udało się odjąć z dziobu około 18g ołowiu więc w sumie do lotu wyszło dobrze. Obecnie model do lotu ma 2120g

Załącznik:
3.jpg
3.jpg [ 374.68 KiB | Przeglądane 11258 razy ]

Załącznik:
2.jpg
2.jpg [ 349.17 KiB | Przeglądane 11258 razy ]

Załącznik:
1.jpg
1.jpg [ 102.83 KiB | Przeglądane 11258 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: niedziela, 23 listopada 2014, 20:32 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2010, 21:15
Posty: 7383
Wiek: 55
Lokalizacja: Śrem
Ej 55g to dla tego modelu pikuś.
Fajnie, że udało się naprawić i lata zgodnie z oczekiwaniami ;)

_________________
Pozdrawiam - Wojciech; POL - 7728
Jantar Themisto; Jantar Magic; Futaba 18SZ
FILMY


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: niedziela, 23 listopada 2014, 20:41 
No to kamień z serca.
Cieszę się, że model znów w pełni sprawny.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: niedziela, 23 listopada 2014, 23:14 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 14 kwietnia 2012, 17:01
Posty: 124
Wiek: 28
Lokalizacja: Świebodzin
Panie, to ten model w ogóle był bity ? :roll:
Przyjemności z dalszego latania życzę :)

_________________
Gdyby Bóg chciał, żeby człowiek latał, dałby mu skrzydła, jednak gdyby nie chciał - nie dałby mu wyobraźni.

Mateusz


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: sobota, 29 listopada 2014, 07:40 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 8 czerwca 2010, 22:20
Posty: 1024
Wiek: 77
Lokalizacja: Australia Canberra
Gratuluje naprawy, model naprawde piekny.

_________________
Pozdrawiam Stan

'Szybowiec ciezki na nos sam “zwali” sie na skrzydlo, a moze i w korkociag -- a prawidlowo wywazony szybowiec tez sie “wali” poniewaz PILOT chce go zwalic'.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: sobota, 29 listopada 2014, 08:37 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
Dzięki :)
Naprawy były stosunkowo proste ponieważ w skrzydłach nie były naruszone dźwigary.
Co do Kadłuba to mam już wprawę ponieważ wyćwiczyłem się na Falconie.
Pierwszy model laminatowy to była właśnie Falcon no i przez to zaliczył sporo przygód i miałem na czym trenować naprawy laminatowe. :D

_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: sobota, 29 listopada 2014, 16:39 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 31 marca 2010, 08:00
Posty: 3701
Wiek: 74
Lokalizacja: Pabianice
Panie, to ten model w ogóle był bity ?
Żartujesz; lekko zarysowany, nawet nie na grubość lakieru :shock:

_________________
Pozdrawiam
karol


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: sobota, 29 listopada 2014, 16:46 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
Śmiejcie się śmiejcie ale jak zobaczyłem kadłub to płakać mi się chciało.

_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: sobota, 29 listopada 2014, 16:48 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 31 marca 2010, 08:00
Posty: 3701
Wiek: 74
Lokalizacja: Pabianice
Konrad, pięknie Ci wyszło i nikt tu nie kpi :)

No, chyba że to kokieteria ;)

_________________
Pozdrawiam
karol


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: sobota, 29 listopada 2014, 19:00 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
Wyszło faktycznie całkiem dobrze choć chciałbym lepiej. :)
Karolu spoko tak tylko się podtrzymuje na duchu bo faktem jest, że trochę przeżyłem to nieszczęście. ;)
Ale na szczęście złość mnie naszła ogromna ale w tym pozytywnym sensie i przestałem biadolić tylko za robotę się wziąłem. :)

_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: sobota, 29 listopada 2014, 19:07 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 29 października 2014, 22:55
Posty: 81
Wiek: 55
Lokalizacja: Wrocław
Wyszło bardzo dobrze. Za każdym razem bedzie lepiej ;) jak w koncu zaczniesz latac na zboczu to dość czesto mogą (ale nie musza) pojawiać sie tego typu naprawy :) ale fajne latanie rekompensuje takie drobne niedogodności jak naprawy ;)

_________________
Buziaki Jurek :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: RELAX - moja nowa zabawka
PostNapisane: sobota, 29 listopada 2014, 19:27 
Offline
modelarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 20:17
Posty: 4301
Wiek: 62
Lokalizacja: Wrocław
:)

_________________
Pozdrawiam
Konrad P.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  

119,964,128 Wyświetlone Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL