Nie wiem czy nie lepiej by było zastosować takie ustrojstwo
http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... lator.html
Jest rewers i płynna regulacja spowolnienia otwierania lub zamykania klap, i zdecydowanie tańsze od tego z aledrogo.

O, i to jest najlepsze rozwiązanie. Dzięki za podpowiedź.

edit: Dzięki uprzejmości kolegi Wojtka, temat klap został rozwiązany. Dziękuję

A co z programowaniem nadajnika ??
Też się udało ??

W pewnym sensie tak. Jutro napiszę, co i jak poustawiałem.

Edit: Nie wiem co jest grane, ale chyba objawiła się właśnie słaba jakość odbiorników 8CH do Turnigy 9X.
Podłączyłem do niego zakupiony regulator prędkości serw i trzepie serwami. Prawie w całym zakresie regulacji jest tętnienie. Ustaje jedynie na największym spowolnieniu, co mi jest nie na rękę.
Na testerze serw, odbiorniku HK-T6A-V2, odbiorniku 35 MHz Graupnera, jest stabilnie. Jutro przetestuję na odbiorniku FrSky, jeżeli to nie pomoże, to pozostanie mi kupno nowego sprzętu.
Trochę się rozglądałem, ale wydatek rzędu 2500 zł, trochę mnie zaboli

Orientujecie się może, jakie powinny być maksymalne kąty wychylenia sterów kierunku i wysokości? Jakoś google na ten temat milczy.
Patrząc na poniższy rysunek, to kierunek ma niewielki kąt. Pytam, bo u mnie jest po około 28 stopni i wydawało mi się ciut za mało. Ale może ten typ tak ma?

Nie byłem do końca pewien jak wyznaczyć kąt, mając podany wymiar w calach i dotarłem do dwóch wskazówek. Większość z Was powie pewnie, że Ameryki nie odkryłem, ale może komuś się to przyda.
http://www.aeroperfect.com/tips/degree.html
http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=872839

Stoję przed trudnym wyborem i potrzebuję Waszej opinii, porady...
Rzecz w tym, że do tej pory bawiłem się modelami małymi, średnimi, czyli 1-1,4 m i wadze, odpowiednio: 0,5-2,5 kg. Do sterowania nimi wystarczały zazwyczaj tanie serwa w rozmiarze mikro lub mini, czasami z metalowo-plastiowymi trybami. Z wyższą półką, a nawet z tą średnią nie miałem do czynienia i nie wiem na którą markę zwracać uwagę, a którą omijać szerokim łukiem. Wiem jedynie tyle, że nie sięgnę więcej po serwa standard, które kosztują 30-40 zł. Jutro, takowe, wracają niestety do dostawcy.
Zastanawiam się czy dobrym wyborem są serwa SAVOX, konkretnie modele SC-0252MG DIGITAL i SC-0254MG DIGITAL ?
Ewentualnie Hitec HS 5625MG DIGITAL (trochę ciężkie) i HS 5245MG DIGITAL.
Na lotkach mam Turnigy 380MAX Micro Servo (Metal Gear) 4.1kg / .16sec / 17.4g, i pomimo, że są dość głośne, co w sumie nie ma znaczenia, pracują płynnie i szybko. Na lotkę 31x5 cm powinny raczej wystarczyć.
Z doborem do klap, steru wysokości, kierunku i przepustnicy mam większy problem.
Kwota jaką mogę przeznaczyć to max. 150 zł/serwo.
Doradzicie?

Gdyby to było potrzebne, to waga samolotu bez serw i paru innych drobiazgów, to 4100 g.

W skrzydle mam Savox SH-0256 dwie szt. lepsze nie były potrzebne, model wylatał około 15 godzin. Mam też SH-0350, na tych serwach model wylatał około 50 godzin. I jak na razie zero problemów. Myślę że Savox to dobry wybór.

Ja osobiście polecam serwa TGY777. Mam je w dwóch a teraz to już w 3 Falconach.
Dwa Falcony Evo mają bardzo burzliwą historię. Od upadku ze 100m po złożeniu się w powietrzu skrzydeł po 2-3 krotne wbicie kadłuba po natarcie. Serwa żyją i mają sie lepiej niż po sezonie serwa KST które latają w Relaxie który nigdy nie miał twardego lądowania.
Dla ciebie to coś takiego http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... c_28g.html

Serwa SAVOX są OK.To jest średnia solidna półka. Moim zdaniem lepsze od Hiteców. Te które wybrałeś ja osobiście nie stosowałem ale ze wszystkich jakie mam SAVOX -ów jestem zadowolony.

Piotr Savox'y latają już trzeci sezon w mojej Minimoa i zero problemów.

Jak się okazało, po testach przeprowadzonych przez sprzedawcę, serwa które kupiłem są dość prądożerne i niezbędne jest wpięcie kondensatora, który skutecznie eliminuje wibracje.
Mimo to, oddałem je i kupiłem SAVOX'Y SC-0252MG na klapy i SC-0254MG na kierunek, wysokość i gaz. Niestety na razie leżą w pudełkach. Zdążyłem jedynie je podłączyć to testera. Szczerze powiem, że pracują płynnie i w miarę cicho. Wyraźnie widać różnicę w jakości wykonania. Marki tych tanich nie będę wymieniał.

Dojechała do mnie wczoraj nowa zabawka, więc zaczynają się pytania. Zanim zacznę sam kombinować, wolę poradzić się fachowców.
Otóż, w komplecie z aparaturą jest nadajnik Futaba R7008SB http://www.infinity-hobby.com/main/arti ... les_id=399 , którego można skonfigurować na 4 sposoby. Mnie interesuje wersja 8-kanałowa, ponieważ nie mam serw programowalnych. Problem (przynajmniej dla mnie) jest taki, że nie wiem gdzie podłączyć zasilanie odbiornika. W Turnigy 9X nie były osobne piny.
Do odbiornika podłączone będą:
1. Lotka prawa
2. Wysokość
3. Przepustnica
4. Kierunek
5. Podwozie
6. Klapy x 2 poprzez odwracacz pracy serwa
7. Lotka lewa + zasilanie? na Y-kablu
8. Kill Switch

W tabelce też wszystko pięknie rozpisane, a zasilanie to gdzie? Wersja 2Aileron+1FLAP Airplane

A nie dałoby rady przez gniazdo Extra Voltage

Jak to mówi instrukcja:
- Battery to 7/B
- Power requirement: 3.7V to 7.4V(Voltage range: 3.5 to 8.4V)
- Don't connect to Extra Voltage before turning on a receiver
Manual: k l i k

eddyta: a tu ze zdjęciami ładny opis: k l i k

Chyba nic innego mi nie pozostaje, jak podłączyć lotki poprzez kabel Y.

Zasilanie daj na "Y" -eku a lotki na dwóch osobnych kanałach. Jak dasz lotki na "Y" to nie zrobisz różnicowości.
No chyba że pójdziesz po bandzie i dokupisz HUB-a dla lotek i zastosujesz system S-BUS.
Podejrzewam, że dla lotek HUB-2 by wystarczył. Ale tu trzeba mądrzejszego bo ja na razie jeszcze nie kumam tego systemu.

Post pod postem ale to specjalnie bo mam już pewną wiedzę na temat i odbiornika i zasilania tego odbiornika oraz na temat systemu S-BUS

1. Odbiornik 7008SB Fasstest można zasilać również z gniazda S-BUS. Zasilanie można podpiąć pod dowolne gniazdo.
No i tu rozwiązuje się Twój problem dania lotek na "Y" -ku. Juz nie musisz sie tym martwić tylko wpinasz każdą lotke w osobny kanał.

2. Z gniazda S-BUS można korzystać bez oryginalnego HUB -a a przez zwykły kabelek "Y". Te HUB -y to zwykłe kabelki "Y" lub 2x"Y" odpowiednio polutowane. W nich nie ma żadnej elektroniki. Ale żeby tak było niestety jest pewien haczyk. Trzeba korzystać z serw Futaba - S-BUS. Te serwa się programuje przez nadajnik lub zewnętrzny programator.

3. Można też korzystać ze zwykłych serw np. SAVOX, ale potrzebny jest wówczas już dekoder. Niestety cena jest już w tym momencie mało atrakcyjna ale jeszcze nie abstrakcyjna.
http://www.rcskorpion.pl/towar/1-8885-s ... wm-futaba/

Konrad, jakbym mógł, to normalnie bym Cię ucałował Przeprowadziłeś wywiad, czy gdzieś to wyczytałeś?
W sumie, to skoro gniazdo S-BUS jest w jednym rzędzie z pozostałymi siedmioma, to podłączenie do niego zasilania powinno być możliwe, choćby ze względów bezpieczeństwa.
No i serwa podłączone do HUB-a, też muszą przecież mieć zasilanie

A zasięgnąłem języka. Nie zrobiłem tego bezinteresownie być może w tym roku stanę przed podobnym problemem i dla tego chciałem się dowiedzieć jak to rozwiązać.

Witaj Piotrze. Przejrzałem cały temat i jestem pod wielkim wrażeniem. Świetny model, gratuluję. Co do linii podziału i nitowania, zajrzyj tutaj http://pfmrc.eu/index.php?/topic/36202- ... mpro-1846/ (chyba, że już tam zaglądałeś ). Kolega cmaciek robił to zdaje się rozgrzaną końcówką automatycznego ołówka . Wygląda dość dobrze, choć jak dla mnie te linie powinny być jeszcze delikatniejsze

Stwierdziłem, że jednak nie będę go szpecił liniami. Podoba mi się taki "goły"

Zaczynam zabawę z Futabą 14sg i za groma nie mogę dojść, w jaki sposób zmienić ustawienia przełączników. Chciałbym by KILL SWITCH działał na skrajnych położeniach przełącznika. W instrukcji, na stronie 130 jest wszystko opisane, ale u mnie nie ma pozycji ON/OFF. W okno H/W SELECT wchodzę przez LNK/FUNCTION. Wybieram kanał 8 i np. AUX1 do którego przypisuję przełącznik SG. i Utknąłem

www.rcskorpion.pl/file,174274,t8fg_wersja_polska.pdf

Wykorzystaj MIXer (krzywa) przełącznik -> gaz.

Mam coś podobnego w DLG gdzie na zero do 10% gazu lotki idą max w dół a 90% do max idą 2mm w górę. Reszta zakresu 10%-90% nieaktywna lotki na 0.

Chyba jakoś sobie poradziłem. Ustawiłem revers na przełączniku i mam tak, że w dolnym i środkowym położeniu jest ON, a dopiero u góry na OFF. W ten sposób przypadkowo nie wyłączę zapłonu
To samo muszę jeszcze zrobić z chowanym podwoziem.

Jest u Ciebie na pewno coś takiego jak FUNCTION zresztą masz to w instrukcji na stronie 76.
Tu możesz przydzielić dowolny kanał do dowolnego przełącznika.(kanały to oczywiście motor ail, ele, rud itp.)

I jeszcze janda podpowiedź. To SEPA na końcu to jest trymer. Jeśli będziesz używał faz lotu np. Start, kołowanie, lądowanie itp. to do każdej fazy lotu możesz mieć ustawiony inaczej trymer. Jak dasz na COMBO to ten konkretny trymer będzie miał zastosowanie do wszystkich faz lotu. Taki globalny będzie.

Koniecznie zrób sobie fazy lotu. To bardzo pomaga i załatwia wiele spraw, które czasami przy jednej konfiguracji nadajnika są nie do pogodzenia.
I jeszcze jedna rada jaką dostałem składając Pittsa. Czym mniej przełączników tym lepiej. W krytycznych sytuacjach po prostu się nie pogubisz.

Wczoraj i dzisiaj poświęciłem trochę czasu by odpalić wreszcie silnik. Łącznie wypalił 500 ml benzyny na dyszach ustawionych fabrycznie. Nie wiem czy tak miało być, ale śruba przepustnicy była na tyle odkręcona, że domknięcie przepustnicy do oporu, powodowało zgaszenie silnika. dzisiaj wkręciłem ją o jeden obrót i silnik nie gaśnie, ale wydaje mi się, że obroty są ciut za wysokie. Niestety tachometr, który posiadam, nie daje wiarygodnych wskazań.
Jak na Wasze ucho, oko i doświadczenie, to kultura pracy jest odpowiednia czy jeszcze trzeba nad nim popracować? Oczywiście mam na myśli docieranie i regulację na hamowni.



I jeszcze jeden film z wkręconą o 1/4 śrubą wolnych obrotów. Temperatura skoczyła z 85 do 105 stopni. Miałem wrażenie, że odrobinę lepiej wchodził na średnie obroty.

Piotr pomysl o tym

http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... _max_.html

mam i mnie się to przydało podczas wstępnej regulacji, Odczyt pokrywa się z tacho optycznym, ale i nie trzeba stać przed śmigłem

Czego to ludzie przed śmigłami nie robią
No wiem, że jest jedna literka za dużo, tylko która

Trzecia Wojtuś, bo jeśli druga, to wszyscy za śmigłem w piegi

oj Wojtek, Wojtek dopisujesz "se" jakieś trzecie literki no i zmienia się cały sens zdania

PS. była edytka wcześniejszego postu.

Mówi się, że głodnemu chleb na myśli. Widocznie Wojtek był już dawno po jedzeniu, więc myślał o czymś innym

A Mustang ma się obecnie tak







Pozostały mi jeszcze niewielkie zabiegi kosmetyczne: imitacja rur wylotowych spalin, półka na odbiornik, wyważenie... i jak już się napatrzę, to oblot

Ty chyba żartujesz....
Ide se palnąć w łeb

A nie jednak jest jedna rzecz której bym się czepił.....śmigło

Mam jeszcze inne, drzewiane

Jednym słowem opad szczęki na klawisze
Niech tak lata jak wygląda.

Piotruś... juś Ciem nie lubiem
Odpitoliłeś Mustanga, że
A niech Ci lata jak wygląda.

Bardzo mi miło, że się podoba.

Jest super.

Śliczności panie, śliczności Jakieś tam karabiny mu jeszcze dorób. Jaka waga ostatecznie wyszła?

Karabiny... może, kiedyś, jak będę się nudził.
Waga bez paliwka - trochę się uzbierało, bo 4550 g.